Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Czyszczenie "oczów" FZS-a https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=30&t=8452 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | bierny [ 2011-11-11 17:02:27 ] |
Tytuł: | Czyszczenie "oczów" FZS-a |
Witam. Temperatura trochę nie sprzyja do jazdy, a mamy dzień wolny... postanowiłem więc coś pogrzebać przy Fazerku. Za radą RHAZZa padło na czyszczenie kloszy, które w moim przypadku były w stanie lekko tragicznym. No więc zabrałem się za rozbieranie czachy i wyciągnięcie lamp, które wyglądały tak: Załącznik: Po wyciągnięciu żarówek i zaklejeniu otworu po postojówce wlałem tam miksture- 1/4 szklanki ciepłej wody + 1/2 octu... dało to 3/4 szklanki mikstury, którą po wlaniu ładnie mieszałem bujając lampą w tę i we w tę. Po 2 dawkach mikstury i 5 dawkach samej wody klosze wyglądają tak: Załącznik: Wydaje mi się, że pomogło to dużo na moje opłakane (i zresztą spękane klosze) Pomysł na czynność i wykonanie - Rhazz :) Dzięki :) Jutro trzeba tylko poskładać wszystko do kupy bo mój Fazer póki co jest w wersji N i wygląda tak : Załącznik:
|
Autor: | bartek-keks [ 2011-11-11 17:14:02 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
Jezeli chcesz jeszcze poprawic wyglad swoich lamp( bo podejrzewam ze sa juz matowe i troszke porysowane) to proponyje moja metode ktora jest bardzo prosta :) kupujesz sobie paste polerska K@ Perfect - do odnowy i nabłyszczania lakieru. Jezeli masz diaksa to bierzesz sobie krążek polerski czyli potocznie filc i na nieduzych obrotach polerujesz do uzyskania połysku... Ja u Siebie zrobilem tak z kloszami od kierunków oraz wlasnie z lampa. Zdjec nie wrzuce bo nie zrobilem fotek przed czyszczeniem ... |
Autor: | bierny [ 2011-11-11 18:04:08 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
Ok, dzięki za radę :) Jakiś czas temu podjąłem już próbę czyszczenia kloszy z zewnątrz- zaryzykowałem i przetarłem je papierem 2500 i później pasta polerska na szmatkę i jazda... klosze było troszkę lepsze, ale nie dużo. Obstawiam, że jeżeli temperatura nie pozwoli jeździć to będę siedział w garażu i spróbuje tak jak napisałeś :) |
Autor: | Brodzins [ 2012-01-07 23:34:54 ] | |||
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a | |||
I przyszedł czas na operacje wzroku w moim FZS'ie. Zrobiłem to wg ogólnego przepisu, tyle że mocniejsze stężenie octu. Ostatnie płukanie niegazowaną z butelki, żeby osad po kamieniu nie został. Oprócz tego przody po polerce, pastą krzemionkowo-olejową. Fotki przed i po.
|
Autor: | bartek-keks [ 2012-01-07 23:39:45 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
ładnie wyszło naprawdę gratuluję ! :) |
Autor: | Robert_312 [ 2012-01-08 00:10:53 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
A od tego nie powstają żadne zacieki? itd? |
Autor: | Brodzins [ 2012-01-08 00:20:25 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
robert_312 właśnie też się tego obawiałem, ale o dziwo- nie. Zarówno "szkło" jest czyściutkie jak i odbłyśnik. |
Autor: | Robert_312 [ 2012-01-08 10:58:54 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
brodzins jakie proporcje stosowales i czy woda demineralizowana nie była by lepsza? :> |
Autor: | Brodzins [ 2012-01-08 13:17:09 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
robert_312 Proporcje 1:1, ocet z gorącą wodą. Nie wiem czy demineralizowana nie jest lepsza, bo po niegazowanej z lidla też nie ma zacieków :lol: no i cena... 59 groszy za 1,5 litra robi swoje :D Brałem pod uwagę czyszczenie takim środkiem do szyb usuwającym kamień, ale ocet się spisał, więc nie było potrzeby. |
Autor: | marcys998 [ 2012-01-22 14:57:55 ] | |||
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a | |||
A to i ja zachęcony przez kolegów i z nudów (przyznaje się) zabrałem sie za wypranie reflektora. przedstawiam zdjęcia przed i po, zdjęcia dość marnej jakości bo z telefonu ale na żywca jest bardzo git! Teraz jeszcze tylko żaróweczki jakieś dobrać i już.
|
Autor: | Brodzins [ 2012-01-24 16:04:04 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
marcys998 No i git, pewnie jak wyschły to pojawiła się myśl: "k***a jak nowe" :) Swoją drogą, takie czyszczenie raz na 10 lat jest bardzo wskazane. Ostatnio marcys998 napisał(a): z nudów (przyznaje się) wyczyściłem również klosze kierunków. Też odżyły i jakieś takie ładniejsze są... :) |
Autor: | geguś [ 2012-01-24 18:05:43 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
Brodzins napisał(a): wyczyściłem również klosze kierunków. Też odżyły i jakieś takie ładniejsze są... a czy z kierunków da radę farbę zdjąć ? może próbowałeś ? chcę tzw clear ale jakoś nie spieszy mi się z wydawaniem na plastik 100 zł. więc zaczynam kombinować (choć pewnie skończy się na zakupie...) |
Autor: | bartek-keks [ 2012-01-24 18:27:33 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
Klosze kierunkowskazów są formowane pomarańczowym tworzywem tak nie ma żadnej foli... |
Autor: | Brodzins [ 2012-01-24 19:27:58 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
geguś napisał(a): a czy z kierunków da radę farbę zdjąć ? Tzn jaką farbę? bartek-keks napisał(a): Klosze kierunkowskazów są formowane pomarańczowym tworzywem tak nie ma żadnej foli... Tak jak pisze bartek, to jest po prostu pomarańczowe szkiełko (jakiś plastik). |
Autor: | wojtowca [ 2012-01-24 21:02:24 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
No i ja też się pochwalę. Po przeczytaniu tego wątku, z zazdrości, że wy pucujecie swoje rumaki również postanowiłem popieścić swojego fazika. Zacząłem oczywiscie od "oczów" na kierunkach kończąc. Wypolerowałem wszystkie klosze lamp. Efekt-rewelacja, jak nowe(zdjęć nie wrzucę, bo zapomniałem z tej podniety zrobić przed operacją). Pospawałem sobie czachę, bo była trochę popękana po glebie poprzednika(rewelacji nie ma, bo nie lakierowałem tego z racji kosztów które muszę przeznaczyć na nowe opony, ale pod koniec sezonu zainwestuje w pomalowanie całego motorka, ale teraz przynajmniej nie trzeszczą te pęknięcia jak stara podłoga i jest stabilniejsza bo jest w jednej "kupie"). Ale najbardziej jestem dumny z komina, którego przerobiłem sam. Ach kiedy ta wiosna przyjdzie?! |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |