Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Czyszczenie "oczów" FZS-a https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=30&t=8452 |
Strona 4 z 4 |
Autor: | fincher [ 2015-06-05 19:09:07 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
Po ostatniej nocnej jeździe jestem przerażony tym czymś co powinno świecić. Polerowanie kloszy z zewnątrz, kąpiel w octowej miksturze, i połączenie żarówek, da wyraźną poprawę światła? Czy lepiej od razu zainwestować w soczewkę z ksenonem? |
Autor: | schak [ 2015-06-05 20:16:14 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
przy oczach które ty masz ciasno będzie z soczewkami - ale da radę. Zacznij od kąpieli w szatańskiej miksturze. ja myślałem że mam tak porysowane a okazało się że tyle syfu tam było. Mikstura wyleciała siwa a przed nią tylko wodą robiłem to wyleciała czyściutka, nie myślałem że aż tyle ocet daje. Proporcji 50/50 nie dałem bo się bałem o odbłyśniki więc ciut mniej było octu. A same klosze to mam jak "nowe". A co do połączenia żarówek to ja połączyłem przy okazji rozebrania czaszy, co by rugi raz tego nie rozbierać. I powiem tylko tyle - nie dość że lepiej moto się prezentuje to jeszcze o niebo lepiej świeci. Szczerze polecam ten zabieg bo naprawdę jest nieporównywalnie widniej. Jak chcesz foto jak to teraz się prezentuje to po niedzieli mogę wykonać. |
Autor: | fincher [ 2015-06-13 22:49:51 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
Operacja wzroku zakończona. Jestem zdziwiony różnicą wywołaną samym myciem lamp. Po "otworzeniu drugiego oka" w końcu można będzie bez stresu jeździć w godzinach nocnych. Zabieg z octem + polerka lamp i mostek polecam wszystkim. Ja zrobiłem sobie dodatkowy wyłącznik aby załączyć drugą lampe tylko w razie potrzeby, dzięki czemu za dnia nie będzie większego poboru prądu. Całość do wykonania bez większego problemu. |
Autor: | Toperz [ 2015-06-15 08:42:37 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
fincher ja mam zmostkowane obie lampy już od zakupu fazy, prądu wystarcza i jest nawet jeszcze za dużo czasem. Jak jadę gdzieś dalej to mam jeszcze wpięty tel z janosikiem, Bt nawigacją, gps itd. ciągle na ładowaniu i też wystarcza więc oto raczej nie musisz się martwić :) |
Autor: | Viper [ 2016-03-19 22:51:33 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
Panie, panowie macie gdzieś jakieś foty z rozbiórki, mycia i mostkowania lamp w fazerku? Mam go w garażu w lekkim negliżu (częściowo rozebrany) i chciałbym przy okazji zrobić mu jeszcze więcej dobrego. Pytam ponieważ jestem totalnym mechanicznym laikiem i nie chciałbym czegoś zepsuć. |
Autor: | MichalB1973 [ 2017-11-16 18:48:24 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
Cytuj: Panie, panowie macie gdzieś jakieś foty z rozbiórki, mycia i mostkowania lamp w fazerku? Ponawiam prośbę Vipera Też chętnie wypłukałbym odbłyśniki ale kompletnie nie wiem co i w jakiej kolejności demontować. Trzeba odłączać kierunki, zegary itp.? Które śruby odkręcać? Pomóżcie proszę. Z góry dzięki. Michał |
Autor: | Toperz [ 2017-11-17 15:10:21 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
MichalB1973 napisał(a): Pomóżcie proszę. 1. Ściągasz czachę, 2 mocowania co ramy po bokach i 4 wkręty wewnątrz, tak do tego trzeba zrzucić kierunki z przodu. 2. Reflektor masz na wierzchu mocowany jest z tego co pamiętam też chyba na 4 wkrętach więc nie ma dużej filozofii 3. Co do mostkowania to gdzieś na forum na bank był schemat do tego - dokładnie jak jak i gdzie. Wyjmiesz żarówki, płuczesz, myjesz itd, czekasz aż wyschnie i montujesz z powrotem - potem się cieszysz z dobrze wykonanej roboty która kompletnie nic nie dała. Przerabiałem to, mam zmostkowane, wsadzone żarówki jakie night...cośtam i dupa. W nocy na nieoświetlonym terenie dramat. Polecam takie rozwiązanie za 23$ u chińczyków + mały przełącznik na kierownicy i kilka kabelków. viewtopic.php?f=18&t=12847&start=900#p216689 |
Autor: | J@ck [ 2017-11-17 19:26:39 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
Zapomnieli, że trzeba odkręcić lustereka aby zdjąć czache. Każde ma 2 śruby Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka |
Autor: | MichalB1973 [ 2017-11-17 21:52:03 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
Toperz, J@ck -dziękuję. Toperz napisał(a): potem się cieszysz z dobrze wykonanej roboty która kompletnie nic nie dała. Nie pocieszyłeś mnie. Myślałem, że efekt będzie "dobrze widoczny" :( Czy zdjęcie czachy to zdjęcie samego plastiku czy zdejmuje się go razem z lampą i zegarami? Jeszcze 3 pytanka odnośnie tych szperaczy. 1. Czy dobrze (mocno) oświetlają? 2. Mocowania są w zestawie? 3. Ile prądu pobierają? Michał |
Autor: | schak [ 2017-11-17 23:18:36 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
MichalB1973 napisał(a): Toperz, J@ck -dziękuję. Toperz napisał(a): potem się cieszysz z dobrze wykonanej roboty która kompletnie nic nie dała. Nie pocieszyłeś mnie. Myślałem, że efekt będzie "dobrze widoczny" :( Czy zdjęcie czachy to zdjęcie samego plastiku czy zdejmuje się go razem z lampą i zegarami? Michał schodzi sama czacha. Reszta jest nadal przykręcona do stelaża. Ja u siebie umyłem lampy i efekt już był widoczny. Do tego zmostkowałem na przekaźniku i w nocy mam naprawdę widno. Pewnie do dodatkowych halogenów się nie równa ale jest zauważalny efekt. Spróbuj nic cię to nie kosztuje poza czasem. |
Autor: | J@ck [ 2017-11-17 23:50:29 ] |
Tytuł: | Re: Czyszczenie "oczów" FZS-a |
Efekt jest ale to i tak lipa totalna. Pozbylem się problemu dodając halogeny jak Toperz, tylko ja dałem do chłodnica na boki. Gdzieś pokazywalem jak to wyglada Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka |
Strona 4 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |