Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

smar za obudową łańcucha
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=30&t=9640
Strona 1 z 2

Autor:  balu [ 2012-03-21 10:33:55 ]
Tytuł:  smar za obudową łańcucha

Witam,
jako że jestem nowy i mam małe doświadczenie na forum i zmoim moto mam kilka pytan i spostrzeżeń.
Wczoraj zabrałem się za czyszczenie moto i zauważyłem że za obudową łańcucha mam nakitowane tam jakiegoś smaru. Moto było w serwisie przegląd był zrobiony łańcuch smarowany i nie wiem czy tam powinien być smar czy nie.
Jak będę robił sam smarowanie łańcucha to to wszystko wyczyścić hmm troszkę się jeszcze nie znam.

A czyściłem kolektorki i zajęło mi to 3 godziny ale efekt jest niewpełni zadowalający - zostały plamy i nie do kończ są one srebrne - pasta sonsx do chromów nie była za bardzo ścierna :(

Pozdrawiam

Autor:  mores [ 2012-03-21 10:55:17 ]
Tytuł:  Re: smar za obudową łańcucha

Witaj!
Jeśli chodzi Tobie o obudowę łańcucha, w sensie zębatki zdawczej, to jak najbardziej można usunąć stamtąd smar z jej ścianek. Jeśli natomiast mówisz o osłonie łańcucha, tej przy tylnej zębatce, to też jak najbardziej można go stamtąd wyeliminować :)
Sposób: To co da rade zeskrobujesz np. jakimś nożykiem, patyczkiem, szpachelką itp, oczywiście z umiarem, żeby zbytnio nie porysować tego i owego. Następnie spryskujesz np. nafta, benzyną ekstrakcyjną, bierzesz pędzelek do łapki i "malujesz" w sensie zmywasz wszystko do czystego. Potem ściereczka i do sucha :)

O polerowaniu kolektorów było pełno na forum,na pewno znajdziesz i pod szlifujesz :) się w tym temacie.

powodzenia

Autor:  balu [ 2012-03-21 11:42:12 ]
Tytuł:  Re: smar za obudową łańcucha

Witaj,
dzięki za odpowiedz chodi mi o tą zębatkę zdawczą (jak to ładnie nazwałeś czyli przy silniku) jak wsadzę palec pod łańcuch i gmeram po tym pastiku to cały palec w smarze :(

Co do kolektorów na razie wydają się o niebo piękniejsze od stanu z czasu zakupu więc tak zostaje do dłuższych dni ;)

Pozdrowionka

Autor:  bizonx [ 2012-03-21 13:32:34 ]
Tytuł:  Re: smar za obudową łańcucha

Lepszy sposób na ten syf to kupić odtłuszczacz w sprayu do hamulców.
Bawiłem się naftą i efekt był kiepski, jak spryskałem odtłuszczaczem to syf sam schodzi i nawet nie trzeba wycierać :lol: . Piwo postawisz przy okazji.

Autor:  geguś [ 2012-03-21 20:01:05 ]
Tytuł:  Re: smar za obudową łańcucha

balu
tak dal pocieszenia każdy z nas ma tak jak stosuje smar, jak masz przekładniówkę to jest znacznei lepiej
[ img ]

co więcej, wyczyść gumę/prowadnicę łańcucha (odkręca się ją od wahacza), także za ramą jest masę syfu. i na górze i dole łańcucha

powodzenia ;)

Autor:  Brodzins [ 2012-03-21 20:45:16 ]
Tytuł:  Re: smar za obudową łańcucha

geguś


heh, u mnie było na równo z tym popychaczem/konikiem co linka do niego idzie...
Chodził skubany jak w maśle...

Autor:  balu [ 2012-03-22 10:12:36 ]
Tytuł:  Re: smar za obudową łańcucha

Witajcie ponownie,
tak jak pomyślałem tak i zrobiłem kluczyk w rękę szmatki i odkręciłem i tą plastikową osłonę i tą gumę.
Ło matko aż tak źle nie było ale godzinkę się męczyłem - troszkę brak doświadczenia troszkę brak sprzętu czyli jakiegoś czyścidła w sprayu (wspomagałem się wd40 dość dobrze rozpuszczał ten smar).

Ramę też udało mi się wyczyścić i z przodu i z tyłu.

Efekt ręce jak u górnika dziś he he he.

A swoją drogą motko było w serwisie i tam smarowali łańcuch - no cóż człowiek stary nie jedno auto miał i jeszcze się dziwi że serwisy mają wszystko w d.... Mnie się wydaje, że taka czynność jak czyszczenie całości przed ponownym nasmarowaniem to podstawa.

Pozdrawiam

Autor:  mores [ 2012-03-22 10:47:30 ]
Tytuł:  Re: smar za obudową łańcucha

no i dobrze się Tobie wydaje, zwłaszcza jeśli robi Tobie to serwis. Ja na ten przykład czyszczę łańcuch i resztę co kilka smarowań! Ale nie smaruje komuś łańcucha jak widzę, że wszędzie ma syf.

Geguś z tego co wiem i widziałem to Ty masz na razie spokój z wszechobecnym syfem przy zębatkach :) Dobra robota.

Autor:  balu [ 2012-03-22 11:16:15 ]
Tytuł:  Re: smar za obudową łańcucha

No cóż ja motko mam dopiero od tygodnia i się nim troszkę zajmuję - poprawiam serwis ;)
czyszczę, myję, odkręcam, dokręcam :D jednym słowem poznaję

i nie lubię jka ktoś mine w kunia robi eh ale podobno się mówi, że jak sam potrafisz a nie zrobisz i komuś zlecisz to poźniej i tak poprawisz

Pozdro

Autor:  mores [ 2012-03-22 11:24:27 ]
Tytuł:  Re: smar za obudową łańcucha

I oby tak trzymać...
coś w tym jest, zgadzam się :)

Autor:  geguś [ 2012-03-22 14:16:54 ]
Tytuł:  Re: smar za obudową łańcucha

zapomniałem dodać że to foto po 2 sezonach jazdy przez poprzednika który tam w ogóle nie zaglądał i smarował łańcuch smarem,

ja stosuję przekładniówkę i tego syfu nie ma bo się olej nie klei jak smar i już mam tak jak pisał SzymonNowicki do następnego sezonu spokój :P

balu skoro miałeś mniej tzn że ktoś czyścił, a po takich rzeczach jak wspominasz można poznać serwis, wygląd zawsze ma znaczenie :P

Autor:  balu [ 2012-03-22 14:26:11 ]
Tytuł:  Re: smar za obudową łańcucha

Miałem faktycznie troszkę mniej ale z piachem ogólnie syf. Raczej nie podejrzewam by ktoś tam zaglądał motko młode bo pierwszy sezon to 09 rok i nalot raptem 11 kkm ale nie ma co gadać teraz jest już czysto. A na następne smarowanko zaopatrze się w czyścidło i zrobię jeszcze lepiej ;)

Pozdrawaim

Autor:  geguś [ 2012-03-22 15:02:06 ]
Tytuł:  Re: smar za obudową łańcucha

balu aaaa no to świetne moto kupiłeś, s2 to moje marzenie :)

Autor:  Robert_312 [ 2012-03-22 18:15:24 ]
Tytuł:  Re: smar za obudową łańcucha

ja jak czyściłem swój moto to znalazłem tam nawet łupinkę od kasztana :D

Autor:  szuwar [ 2012-03-25 11:13:54 ]
Tytuł:  Re: smar za obudową łańcucha

Też polecam regularne czyszczenie ślizgu łańcucha , wymieniałem napęd i stwierdziłem , że wszystko ładnie umyje , wykręciłem ślizg i wielki szok.Łańcuch nie pracował na gumie tylko na półcentymetrowej warstwie syfu , wiec zapewne na dobre mu to nie wychodziło :D Teraz wszystko się lśni i nowy łańcuch pięknie sie układa :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/