No stanął i stoi. Czarny w garażu :D

bartek-keks · **Napisane:** 2011-12-15 21:49:07

Fajny motocykla ale ja bym nigdy nie kupił kawasaki :D poza zzr1400 2009 rok :D
Pozdro ! niech wozi dupę !

Ada · **Napisane:** 2011-12-15 21:49:07

Robgie · **Napisane:** 2011-12-15 22:36:06

No to sie zdecyduj , nigdy byś nie kupił ale jednak byś kupił :D

Robgie · **Napisane:** 2012-09-23 17:22:55

Miną ł mi prawie sezon na Z750s i mogę napisać coś więcej w kwestii porównania do Thundercata.
Kupiłem go i byłem zadowolony bo nowszy itp itd ale..... no właśnie coś mi długo w nim nie pasowało. Thundercatem jak jeździłem to był tako "mój". Zrobiłem w tym sezonie ok 6 tyś z czego 2500 w jednej trasie 8 dniowej w tzw turystyce :D.

Thundercat jak chciałem to był taki ułożony a jak chciałem to i zadzior potrafił pokazać ten był taki nijaki jak guma od majtek ciągniesz i jedzie ile byś nie jechał to on idzie ładnie ale bez emocji. Tak długo myślałem. Prawda według mnie jest taka że w moto trzeba się jeździć w każde a wyczucie go przyjdzie z czasem ale nie tylko z nawiniętymi kilometrami ale trzeba pojeździć w róznych warukach prędkościach i stylach jazdy.
na tą chwilę widzę to tak

Moc porównywalna nawet raczej kot był szybszy.

Elastyczność nieporównywalna u kota nie było źle ale w z750s mogę na 6 biegu przyśpieszając od 40 w górę, nie jechać tylko przyśpieszać. W czasie wycieczki Czechy Węgry Austria Słowacja jeździliśmy zgodnie z przepisami wtedy stwierdziłem że moto mogłoby mieć 2 biegi 1 i 6.

Wygoda podróżowania - pozycja za kierownicą mimo iż upierałem się że w Thundercacie jest super i było super to tu jest lepiej 500 km i grama bólu karku czy pleców. Z kanapą niestety gorzej i to duuuuużo. Na 4 czy 5 dzień w czasie jazdy w myślach już wybierałem rodzaj obicia kanapy jakie zrobię jak wrócę żywy tzn z częścią ciała gdzie plecy swą szlachetną nazwę kończą w całości. Może mamy mało odporności ale mój plecaczek miał takie same odczucia. Poza kanapą w sensie wiadomo jakim to jest lepiej wyprofilowana dla mojego plecaka bo nie ogląda cały czas moich pleców tylko widzi drogę.

Spalanie - powiedziałbym że identycznie jak w kocie średnia z trasy w 2 osoby kufer i tankbag taka jak w kocie 5,2.
Prowadzenie - tu też jest ok ale moim zdaniem jednak lepiej było w Kocie tam jechało mi się jak po szynach a tu musiałem się tego nauczyć. Parę wyjazdów z kolegami na tzw szybkie wypady i jest już dobrze.
Hamulce - są dobre ale ja mówię że w kocie były lepsze. Nie wiem czy to też nie jest odczucie jednak bardziej miękkiego zawieszenia w z750s.
Wygląd - to już co się komu podoba nie ma sensu dyskutować . Nowocześniejszą linię i sylwetkę ma jednak zet.
Niezawodność - w kocie raz mi padł akumulator w czasie jazdy a tak przez 4 pełne sezony nigdy mnie nie zawiódł tu jest tak samo tzn też mi padł akumulator (po zimie mimo że aku miałem w domu dziwne ale padł) poza tym jako takich awarii nie miałem wcale. Muszę jednak powiedzieć że jakość wykonania plastików itp moim zdaniem jednak na plus dla Yamahy z tym że porównujemy jednak dwie różne klasy docelowe sport i motocykl klasy naked. Np w czasie wyjazdu popękał mi cały klosz tylnego światła stop niby nic się nie stało ale sam z siebie popękał nie był uderzony ani dociskany ani nic.
Niedawno trochę ostrzej poganialiśmy i w końcu pozamykałem opony przytarłem podnóżki i trochę lepiej się poczułem bo to cały czas ja się ograniczałem a nie on mnie ograniczał. Przyzwyczajenie do bardziej miękkiego jednak zawieszenia i pracy silnika na wtrysku trochę mi zajęło ale to z racji tego że w sumie mało jeżdżę. Powiem tak układ wtryskowy jest super bo moto jest płynne przewidywalne i elastyczne ale ....... elastyczne jak guma od majtek ciągniesz i się rozciąga czyli jedziesz dajesz gaz i przyśpiesza i tak cały czas nie ma takiego pazura uderzenia mocy itp co może być zaletą albo wadą :D. Znajomy wsiadł na zeta ujechał 10 metrów podniósł koło i pojechał, wrócił i mówi że ten to super bo liniowo idzie i na gumę aż się prosi, jakby to powiedzieć ja tego proszenia nie sprawdzałem chyba się już starzeję :D.

Ogólnie więc moto już dla mnie nie jest nijakie, trochę się już poznaliśmy i myślę że jeszcze jeden sezon pojeździmy razem. Mi też póki co bliżej się robi do spokojnej nawet szybkiej jazdy niż osiągów na setkę czy V max więc uważam że wybór był trafiony.

rykoszet · **Napisane:** 2012-09-23 22:21:04

śmiechu nie ma mimo że forum yamahy ,a motocykl bardzo fajny niech się sprawuje

biki112 · **Napisane:** 2012-11-04 00:36:04

pawelj86 napisał(a):

RAFAZER napisał(a):

Robert zawsze wszystko robisz pierwszy i.......Niech tak zostanie!!!!! :D

o nie tak do końca ja byłem szybszy od robgiego z zakupem kawe z 750 s na tym forum
Robgie : to na tym forum tak jak ty zostaje bo to właśnie tu mogę się poradzić fachowców
NIECH WOZI I ŁAMIE GŁUPIE STEREOTYPY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bym się sprzeczał kto na tym forum miał pierwszy zetkie ..... a zresztą czy to ważne .
Fajny sprzęt . miałem Z750n tak jak wspomniał Zbyszek , rok 2007 miała ponad 110 koni, fajnie się wspomina ... pozdrawiam i szerokości. Jeśli moto jest w dobrym stanie to będziesz zadowolony.

Robgie · **Napisane:** 2016-12-13 21:23:28

Trochę odkopię temat.
Jeśli ktoś szuka Zeta to mój jest do sprzedania . Powoli bo na razie stoi w garażu i hmmm nie nadaje się do zrobienia fotek tzn moto się nadaje tylko "troszkę " zakurzone więc fotek aktualnych nie mam.
Aktualnie ma kanapę przeprofilowaną, nowe opony, nowe klocki, nowe uszczelnienia na tłoczkach itp itd. Napęd do wymiany. Moto mam 5 lat i zero awarii. Jeśli ktoś szuka pewnego moto to zapraszam do kontaktu.

Robgie · **Napisane:** 2017-03-12 23:41:51

https://www.olx.pl/oferta/kawasaki-z750 ... kTEZ4.html

Robgie · **Napisane:** 2017-03-29 21:59:26

No i odjechał. W garażu stoi już drugi też czarny jednak fotki będą jak będzie czas i pogoda.

No stanął i stoi. Czarny w garażu :D

Off-topic

Nasze inne moto...

Off-topic

Nasze inne moto...

Kto przegląda forum