Po długich, a ciężkich poszukiwaniach padło jednak na Fireblade 954RR '02!
Na początku miał być FZS, później FZ1, aż podjąłem decyzję, że jednak będzie to plastik... :shock:
Zaczęło się od 929, znajomy miał do sprzedania piękną sztukę, podobała mi się okropnie.......ale musiałem poczekać, aż sprzedam Swojego Grizzlaka, bo z funduszem nie było za różowo :? Znajomy sprzedał CBR, ja po mniej więcej dwoch tygodniach quada i się zaczęło...grzebanie w złomach:/
Jeździłem, szukałem (okazji..), były GIXXY i CBR różne też, ale jak to w naszym pięknym kraju bywa - przy 20kkm połowa motonga jest do wymiany, tu strzela, tam stuka itp.
W zeszłym tygodniu wybrałem się po 954, które wcześniej widziałem, ale nie odpalałem....wizualnie piękne, po odpaleniu łomot sprzęgła okropny. Ze skwaszoną miną o godzinie 21.30 dzwonie do innego sprzedającego (handlarza) czy mi otworzy, bo mam na oku jeden z jego motocykli...przyjechał!
Wizualnie pięknie, silniczek malina - sprowadzony z Włoch 30kkm przebiegu (powiedzmy..:p), kasa na stół i jedziemy do domu!
Dwa dni pozniej blacha pod zadupkiem i pierwsze kilometry.....JA PIE***LE jak to jedzie!! Jak hamuje! Dla przezornych pisze od razu, że nie odkręciłem go do końca i pewnie prędko tego nie zrobie, bo jednak szacunek do tej mocy mam, a już kiedyś się przekonałem co znaczy "ułańska fantazja" (dwa tygodnie na brzuchu, cała D**A siwa).
Nie mniej jednak na forum zostaje, podoba mi się tu i nie zamierzam się nigdzie ruszać! Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłem, LWG!
| Załączniki: |
Komentarz: Pierwsza trasa 200 km:)
954.3.jpg [616.74 KiB]
Pobrane 804 razy |
|
954.2.jpg [550.4 KiB]
Pobrane 756 razy |
|
Komentarz: Po zdjęciu z lawety
954.1.jpg [631.21 KiB]
Pobrane 772 razy |