Jest moc i to ciemna :)
Jako, że BMW już mi się znudziło, bo i owszem też ma moć ale jest długie jak TIR ze składem drewna na australijskich bezdrożach... i w ogóle nie skręca :) Zaopatrzyłem się w Tracerka.
Ło takiego:
Załącznik:
Moto całkiem nowe z 2015 3k przjechane. Ogmolowane. Nawet se troche polatałem.
Załącznik:
Załącznik:
Te gmole to nawet fajne... ale nie testowałem. Moto pomyka jak dzik. FZ1 wymięka z długą jedynką i momentem dopiero po 7,5 tysia. Tu Moto ciągnie nawet z plecakiem całkiem nieźle w dowolnym zakresie obrotów i biegów.Oczywiście bez plecaka, to wystarczy tylko tycać manetke i rwie asfalt jak szatan. Zasługa momentu od dołu i normalnie zestrojonej skrzyni. W FZ1 biegi jak sardynki upchane na górze, a tu ładnie rozciągnięte.
Spalanie bajka, w okolicach 5L, a na modzie B spokojnie poniżej.
Jedynie co przypomina FZ1 to na modzie A ogromne pier^%$nięcie po zamknięciu i dodaniu gazu i to na każdym biegu. Na górskich zakrętach strasznie dupcy jazdę. Fajnie, że dzik jest wściekły na tym modzie, tylko szkoda, że z tym mega szarpnięciem.... No ale to mod dla supermenów :) Także wracamy do STD, gdzie w sumie też jest szarpnięcie ale do ogarnięcia. Moto wesoło brumka na tych 3 garnkach, choć w niektórych zakresach pracuje niczym syrenka :D
Pozycja jak dobrze pamiętam bardzo podobna do FZ1. Przy lataniu po zakrętach na palcach i z plecakiem, trzba plecaczka nauczyć też trzymania nóg na palcach, bo się razem nie mieszczą.
Ogólnie to wszystko na miejscu, poza chwilowym włącznikiem drogowych. Co im przyszło do głowy, żeby tam pchać przycisk MENU?.
Co do świateł... jest dobrze. FZS sprzed lifta to, to nie jest :) LEDy świecą całkiem fajnie i sporo oświetlają, także po nocy można latać. Regulacja jest bajcznie prosta. Dla cyrkowca ryzykanta, to nawet wyjdzie spokojnie w trakcie jazdy :).
Lusterka niestety pokazują ramiona, a liczydło całkiem sporo informacji i jest nawet czytelne, choć ja nienawidzę tych kalkulatorów z karuzelą danych.
Wole analOgowo :). Jeszcze tydzień i pewnie można się do tego przyzwyczaić i zapomnieć, tylko niestety moto musiałem oddać :( :mrgreen: :P
Chwalę się :whistle: , bo w sumie, przez tydzień było moje... no, nasze z Biedronkom :)
Załącznik:
A co i jak dokładnie, to wam przygotuje jak pozbieram do kupy materiał, bo 1300km nakręcone ;).