Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Radekx - SV 1000 https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=31&t=1968 |
Strona 4 z 5 |
Autor: | Jatek [ 2009-03-28 20:09:56 ] |
Tytuł: | |
Nie no bez dwóch zdań 8) PS. Mnie te SV-ki przypominają wizualnie modliszkę :?: |
Autor: | Nemmo [ 2009-03-28 20:18:34 ] |
Tytuł: | |
Dzisiaj jak bylem w miescie takie cudo przesmignelo kolo mnie startujac ze swiatel..... Do teraz ziemia w tym miejscu drży :twisted: :twisted: Nawet kufa nie wiesz jak Ci zazdroszcze :roll: |
Autor: | Bartek [ 2009-03-28 20:31:42 ] |
Tytuł: | |
Śliczności :) |
Autor: | Michu [ 2009-03-28 21:36:15 ] |
Tytuł: | |
Jatek napisał(a): Mnie te SV-ki przypominają wizualnie modliszkę Question
wlasnie wlasnie,wiedzialem ze mi cos przypomina to moto:) |
Autor: | Łukasz [ 2009-03-29 01:30:24 ] |
Tytuł: | |
Radekx, piękny sprzęt ;) A z ciekawości zapytam... czy boczne owiewki są w litrze standardem? W 650 nie podoba mi się właśnie ten odkryty silnik, wygląda trochę jakby czegoś brakowało... ;) |
Autor: | Radekx [ 2009-03-29 11:37:22 ] |
Tytuł: | |
Wiem ,że w 650 od któregoś roku sprzedawali od razu z owiewką. Nie wiem jak było z 1000 ale raczej podobnie. Na pewno można sobie dokupić akcesoryjne .Owiewki na ebay.de |
Autor: | delta [ 2009-03-30 08:23:42 ] |
Tytuł: | |
Radekx napisał(a): Na życzenie Delty81
No wreszczcie, podziękował. Przepięknie się prezentuje! |
Autor: | Paweł [ 2009-03-30 18:51:12 ] |
Tytuł: | |
Radek gratulacie wreszcie dopiołeś swego :wink: Łukasz napisał(a): A z ciekawości zapytam... czy boczne owiewki są w litrze standardem?
Wychodziły limitowane wersje z owiewkami bocznymi seryjnie ,ale również tak jak Radek pisze można je dokupic. |
Autor: | Radekx [ 2009-04-26 23:43:49 ] |
Tytuł: | |
Pojeździłem trochę swoją SV i chciałbym się podzielić wrażeniami i troszkę porównać jak i do Thundercata,jak i fz6,bo dziś miałem okazję nim trochę polatać. Na początek napiszę kilka słów o Suzuki. Po pierwsze nie spodobało mi się wykończenie motocykla. W porównaniu do Yamahy wypada naprawdę blado. Jednak idzie się do tego przyzwyczaić. Pozycja o wiele bardziej sportowa, przez co nadgarstki obrywają okropnie. Na początku myślałem, że 1000 w V będzie strasznym potworem. Spotkało mnie zdziwienie gdyż jest bardzo łagodna i płynnie oddaje moc. Według mnie w kocie bardziej czuło się ten momentalny przyrost mocy po przekroczeniu 9 tys. Tu silnik ciągnie od dołu i przy 7 tys czuć przyrost, ale nie jest on gwałtowny tak jak w kocie. Hamulce w SV są bardzo dobre, choć na początku wymagały przyzwyczajenia. SV-ka jest świetnie wyważona i daje wrażenie lżejszego i prostszego w manewrowaniu niż Thundercat. Ma zegarek i licznik, na który nie trzeba się przyglądać,żeby zobaczyć ile się jedzie. Pali więcej, bo 7-7.5 w trasie i 8-10 w mieście. Nie wiem, ale dla mnie silnik V jakoś mniej prowokuje do odkręcania. No i ta melodia dla uszu :D Trochę o Thundercacie Muszę przyznać, że kot miał pazur. Jak dołożyć jeszcze sportowy wydech to w ogóle robił wrażenie. Z perspektywy czasu był nieco oporny w zakrętach. Doskonałe hamulce. Fatalna skrzynia biegów. Zresztą fz6 też to dotyczy. Drugi bieg zapina się z niepewnością czy czasem skrzynia się nie rozleci. Moto daje możliwość posmakowania sportu i turystyki. Pozycja za kierownicą jak dla mnie to niedościgniony ideał,któremu może dorównać chyba tylko VFR. Zapotrzebowanie na Pb95 u mnie nigdy nie spadło poniżej 6,3l. Śliczny i niezawodny(poza 2-ką). Myślę ,że za te pieniądze co kosztuje kocur nie kupi się nic lepszego. Zresztą to był mój pierwszy motocykl i będę go dobrze wspominał. Trochę o Fz6. Jak dziś się przesiadłem z mojej SV pierwsze wrażenie było takie. Cholera siedzę na taborecie :D Do tego gdzie się podział dźwięk silnika :shock: Zaraz, zaraz lepiej sprawdzę czy on jest pode mną :D Nie to niemożliwe przecież nie będzie jechać. Ruszam powoli. Silnik nabiera wigoru przy 8 tys zaczyna się coś konkretnie dziać, a tu nagle dziura. 2 tys obrotów jakby motocykl nie bardzo chciał jechać. Dopiero po przekroczeniu 10 tys znów dołącza stadko koników. Bardzo się tym zdziwiłem, bo w kocie tego nie było. Dodam,że z obrotami mogę się nieco mylić, ale zauważyłem jakby dziurę w obrotach. Według mnie Fz6 to motocykl niezwykle ugłaskany. Jego główną zaletą jest praktyczność i zwrotność. Jest też bardzo ładny, dobrze wyposażony i ekonomiczny. Wymian oleju, co 10 tys i filtra, co 20 tys. Napęd starcza nawet na 40 tys. Spalanie w cyklu mieszanym 5,5 l, więc super. Ja swego czasu Fz6 wybrałem z rozsądku, bo to po prostu dobra i uniwersalna maszyna. |
Autor: | Robgie [ 2009-04-27 08:20:15 ] |
Tytuł: | |
Wszytsko bajka poza spalaniem no ale wiadomo to juz jest literek.Mi kotek ostatno w trasie wciagnal 4.46 l/100km a w normalniej mieszanej jezdzie ok 6,5 l/100km wiec roznica jest spora ale i różnica w pozostałych rzeczach jest widoczna na korzysc sv wiec w sumie fajnie no i ciekawe porownanie. |
Autor: | grisha [ 2009-04-27 12:25:52 ] |
Tytuł: | |
Gratuluję 'konkretnej' V-ki. Ja swoją 650-tkę zostawiłem dla FZ6, a Ty fortepian dla większego brata ;-) powodzenia! |
Autor: | Radekx [ 2009-04-28 20:31:43 ] |
Tytuł: | |
Ja tu się pocę a tu proszę >>> Test SV 1000 według ścigacz.pl |
Autor: | Maciek [ 2009-05-19 18:07:19 ] |
Tytuł: | |
Radekx A dało by nagrac odgłosy jakie wydaje twoja sv-ka? bo jest to naprawde cos pieknego:) |
Autor: | Nemmo [ 2009-05-19 19:35:14 ] |
Tytuł: | |
A po co nagrywac :twisted: wiekszosc z nas slyszala na zywo :P Radekx tak przy okazji... jazda bez db killerow na niej staje sie meczaca czy nie slyszysz zbytnio tych grzmotow? :wink: |
Autor: | biki112 [ 2009-05-20 16:34:45 ] |
Tytuł: | |
:shock: Witaj RADEK , do motoru się przyzwyczaiłeś ? Teraz konkretną trasę zrobiłeś na zlocik :lol: . Szkoda że nie mogłem dołączyć :cry: . Latem mnie odwiedzisz :wink: . POZDRAWIAM. |
Strona 4 z 5 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |