Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2020-08-26 10:29:52 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2017-04-23 19:38:57
Posty: 72
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600
Cześć,

wczoraj pojechałem do salonu Yamahy, aby przymierzyć się do nowej T7. Moto kompletnie inne niż ja posiadam, ale czuję, że ciągnie wilka do lasu i plan jest taki sprzęt nabyć w przyszłości.

Czy któryś z forumowiczów może miał już z tym sprzętem styczność bliższą niż tylko przymiarka i ew. jazda testowa? W necie jest sporo recenzji, ale chciałbym również poznać wasze zdanie :)

Jak się tym Wam po prostu jeździ i jak widzicie taki sprzęt do zjeżdżenia Polski i później Europy z plecakiem?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha Tenere T7 700
PostNapisane: 2020-08-26 10:29:52 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2020-08-26 18:36:29 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1068
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
to wszystko zależy od tego jaką turystykę preferujesz, jeśli ma być to motocykl bardziej przeprawowy to pewnie zda egzamin a jeśli zamierzasz dojechać jak najszybciej do celu np. w Alpy to nie polecam, na pewno nie nadaje się na długą trasę po asfalcie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-08-28 10:46:33 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2017-04-23 19:38:57
Posty: 72
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600
marcingda napisał(a):
to wszystko zależy od tego jaką turystykę preferujesz, jeśli ma być to motocykl bardziej przeprawowy to pewnie zda egzamin a jeśli zamierzasz dojechać jak najszybciej do celu np. w Alpy to nie polecam, na pewno nie nadaje się na długą trasę po asfalcie

Dopiero będę rozpoczynał prawdziwą turystykę motocyklową, ale zależy mi, żeby motocykl mógł również zjechać z asfaltu i wjechać w teren. W T7 po zmianie siodła da się jechać dość sługo bez większego bólu 4 liter.
Mój plan jest taki, żeby najpierw zjechać Polskę i potem ruszyć w Europe, ale to już może innym motocyklem.
Na pewno odpadają motocykle typu FJR.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-08-28 13:45:17 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1466
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
Zależy co Ty chcesz w tym terenie robić. Do zwiedzania szutrów dl650 w zupełności starcza, ale t700 to bardziej hardEnduro do wyczynowej jazdy. Cieżko to nazwać turystykiem we dwoje


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-08-28 14:28:22 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2017-04-23 19:38:57
Posty: 72
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600
tuzmen napisał(a):
Zależy co Ty chcesz w tym terenie robić. Do zwiedzania szutrów dl650 w zupełności starcza, ale t700 to bardziej hardEnduro do wyczynowej jazdy. Cieżko to nazwać turystykiem we dwoje

dl650 chyba nie czułbym się pewnie na tym sprzęcie jadąc po szutrach. Zależy mi, żeby sprzęt był wstanie wjechać w miejsca gdzie taki V strom podziękuje.

podchodzi mi również Africa Twin CRF 1000, to już jest bez dwóch zdań sprzęt i w teren na szosę i dla 2 osób. Tylko jest droższy od T7, a rozważam zakup nowego motocykla.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-08-28 14:36:08 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1466
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
Sam sobie odpowiedziałeś, Afryka ma więcej cech turystycznych więc co bardziej Ci potrzebne.
Oba sprzęty super. Mi też ta Hondzinka chodzi po głowie, ale chyba lepiej mieć dwa do różnych celów niż jeden do wszystkiego.
Mam Tigera na szosę i myśle nad ktm690 coś pomiędzy sm i enduro


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-08-28 22:08:45 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2285
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
T7 nie nadaje się do jazdy w dalekie trasy z załadunkiem, szczegolnie we dwoje. To jest moto do jazdy solo z małym ładunkiem gratów. Jesli chcesz coś zdolnego do wjazdu w teren ale żeby też do tego terenu dojechać to idealnie sprawdzi sie tiger 800/900 i bmw f800/850gs. Ostatnio dostałem ofertę wypasionego demo f850gs rocznego z przebiegiem 15k za 49k, moto katalogowo ok 64k. Gdybys byl zainteresowany dam Ci namiar na chłopaka z bmw, mogą odstarczyć to demo (jesli jeszcze nie poszlo) do salonu bmw blizej Ciebie, przynajmniej proponowali sprowadzenie go z Białegostoku do Wawy do Fusa.

T7 to jeden z najbardziej zdolnych terenowo motocykli w tej klasie wagowej, jesli nie najzdolniejszy. Ale cos za cos - przez to jest średni do tłuczenia sie po europie. Pewnie na siłę się da, ale po co wydawać tyle forsy żeby się jeszcze musieć siłować?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-08-28 23:03:27 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2013-12-07 11:23:36
Posty: 468
Lokalizacja: WWY
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ninja 1000SX
Wolałbym kupić już 790 ADV - które nadaje się w oba środowiska niż T7. Wiem że przywiązanie do marki może być duże ale zdroworozsądkowo są inne motocykle które oferują więcej i ta cała magia "Y" kończy się tak jak u "17" na braku hamulców :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-08-29 08:50:48 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1068
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Nie mam żadnego doświadczenia w jeździe off road, ale za to pojeździłem dość sporo po Europie. Prawda jest taka, że większość motocykli na drogach to głównie duże GS-y (myślę że stanowią one z 60% wszystkich spotykanych na trasach sprzętów), później są hondy Africa Twin, trochę innych BMW i reszta różnych moto. Po GS-ach widać że ich właściciele preferują różną jazdę, niektóre z nich przygotowane typowo na szosę a inne w teren. Ja nie jestem fanem GS-a ale chociażby ze względu na powszechność modelu i bardzo dużą sieć serwisową BMW, wydaje się że jest to jednak najbardziej odpowiedni motocykl do turystyki pod warunkiem że będziemy zjeżdżać z utwardzonych szlaków.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-08-29 16:26:48 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2017-04-23 19:38:57
Posty: 72
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600
sfazowany napisał(a):
T7 nie nadaje się do jazdy w dalekie trasy z załadunkiem, szczegolnie we dwoje. To jest moto do jazdy solo z małym ładunkiem gratów.

T7 to jeden z najbardziej zdolnych terenowo motocykli w tej klasie wagowej, jesli nie najzdolniejszy. Ale cos za cos - przez to jest średni do tłuczenia sie po europie. Pewnie na siłę się da, ale po co wydawać tyle forsy żeby się jeszcze musieć siłować?


Zainteresował mnie Twój komentarz, rozwiń proszę myśl.

a co GS to np. znalazłem na szybko coś takiego, wygląda przyzwoicie.
https://www.olx.pl/oferta/bmw-f800gs-f8 ... a44458ea19


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-08-29 21:55:15 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2013-12-07 11:23:36
Posty: 468
Lokalizacja: WWY
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ninja 1000SX
sfazowany napisał(a):
T7 to jeden z najbardziej zdolnych terenowo motocykli w tej klasie wagowej, jesli nie najzdolniejszy. Ale cos za cos - przez to jest średni do tłuczenia sie po europie. Pewnie na siłę się da, ale po co wydawać tyle forsy żeby się jeszcze musieć siłować?

Ja bym tak bardzo nie doceniał jamahy. Wysoko umiejscowiony środek ciężkości i waga samego motocykla odprowadza do takiej sytuacji: https://www.youtube.com/watch?v=dHbPhwtE8IY
Także ja jednak uważam i jestem przekonany co do rozwiązania KTM-a. Prawie jak GS1200 ale to nie silnik sterczy na boki. Natomiast 2 cylindry w BMW bądź jak niesamowita jest ta marka, nie przemawiają do mnie. Jechałem kiedyś F800ST po przesiadce z V4 VFR. No jakże ten silnik drżał. Jak on w moim zakresie prędkości wibrował. Miałem wrażenie że non stop prosi o zmianę biegu. Chyba trzeba to jakoś polubić ale to dalej jednak jest nie dla mnie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-08-29 22:01:45 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2285
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
No i takie f800gs pasuje do Twoich preferencji ;)

O ile małe lekkie motocykle są fajne w miescie bo są zwinne i łatwe, o tyle przy pewnej prędkości robią się mniej stabilne ze względu na zawieszenie, geometrię, rozkład masy itd.
Im mniejszy motocykl, tym większa Twoja masa w proporcji do calego zestawu Ty+motocykl. Masa motocykla nadaje stabilnosci przy duzej prędkości. Jesli motocykl jest ciężki, to kuferki nawet solidnie załadowane nawet w polaczeniu z pasazerem nie zrujnują optymalnego rozkladu masy i wpływu bezwładu tego ciężaru na prowadzenie się motocykla. Mozesz zapytać rhazza o jego kraksę na fz6 z kuframi i plecakiem, odciążony przod stracil trakcję i mu odjechał. T7 jest lekka a przy zawieszeniu jak na szczudłach efekt tylko się spotęguje. Kolejna sprawa to hamulce i ich zdolność zrekompensowania dodatkowej masy gratów i pasażera. Nie wiem czy już tego doświadczyleś, ale awaryjne hamowanie z pasażerem to nic fajnego, na fz6 jak złapało mnie czerwone i stwierdziłem że lepiej stanąć, to najpierw myslalem ze nie wyrobię bo klamkę złapałem pełną garścią (gdzie jadąc solo nawet przy mini stoppalach zawsze starczały 2 palce) a moto dalej jechało, druga myśl to że zaraz złamie się widelec :)
Generalnie, primo - bmw nie oszczędzało przy GSach i daje zajebiste hamulce, sekundo - przy cięższym moto cała proporcja zwiększenia masy nie rośnie procentowo tak drastycznie przy dodaniu pasażera, więc moto jest bardziej przewidywalne. W tenerce 700 hamulec przedni jest bardziej budżetowy niż u konkurencji więc jest mniej uniwersalny, jest dobrany do jazdy terenowej i ma za zadanie dawać lepsze czucie na miękkim podłożu bedąc łagodniejszym. Podczas bardzo mocnego hamowania z cięzarami mozesz doświadczyć tego, co właściciele dużych suzuki sprzed 2 dekad, obsranej kanapy kilka razy w sezonie :)

Jeśli połączysz kropki - bardzo niska masa, bujające wysokie nieregulowane zawieszenie, odciążenie przodu kuframi i pasażerem, hamulce które spuchną przy nadużyciu i kanapa na którą nie jestem aż taki wredny żeby nawet wrogowi kazać siedzieć tyle godzin na miejscu pasażera, to wychodzi na to że kompromis teren/szosa w tym modelu jest słaby. F800, tiger i vstrom ważąc niewiele więcej mają wieksze zdolnosci szosowe, chociaz vstrom przez swoje ~75 koni i przeciętne przednie heble jest tu najslabszym kandydatem. F800/850 i tiger są jak najbardziej zdatne do wjazdu w lekki terenik. Oba są też przyzwoicie wygodne dla pasazera a hamulce dają radę z dodatkową masą.

T7 to kapitalna maszyna, ale jak większość tu opisuje - najlepiej do zastosowania jako powazniejsze enduro z mozliwoscią dojechania do tego terenu bez przyczepki. Okufrowanie go i ciągnięcie w dalekie zakątki to bardziej sztuka dla sztuki. Jedyny sens takiej akcji to dojazd solo z kuframi na jakies totalne zadupie, zrzucenie tych kufrów na biwaku i jazda bez zadnych dodatków po jakims ciezkim terenie i pozniej powrot na kolach do domu, wtedy jako jedyne moto ma to szansę zadziałać. Inaczej, wybierz coś bardziej uniwersalnego.


Ostatnio edytowano 2020-08-30 12:09:54 przez sfazowany, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-08-30 00:47:28 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1068
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Myślę że do lekkiego teren nadają wszystkie turystyczne-enduro pod warunkiem że założymy odpowiednie opony. Też nie wyobrażam sobie, żeby moto którym jeździmy w ciężkim terenie pokonywać długie odcinki dojazdowe, bo może okazać się że dojedziemy do celu ale już nie wrócimy na kołach. Zgadzam się, że ciężkie motocykle są stabilniejsze. Po przesiadce z Trecera na K1600 jestem nadal pod wrażeniem przede wszystkim super prowadzenia, do około 220 moto jest niesamowicie stabilne, nie czuje się żadnych nierówności nawierzchni i umiarkowany wiatr również nie przeszkadza, pewnie jest to również zasługa zawieszenia. Niestety hamulce przy wyższych prędkościach są ewidentnie za słabe. Dzisiaj wracałem z Elbląga, pozwoliłem sobie na szybszą jazdę S7, miałem kilka ostrych hamowań od około 200/230 do 120/130, miałem wrażenie że trwa to wieczność.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-08-30 21:06:34 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2017-04-23 19:38:57
Posty: 72
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600
Panowie, bardzo Wam dziękuję za wskazówki, to pomoże mi podjąć dobrą decyzję!

Zdrówko! :beer:

Nie no, gość mnie przekonał 1200 mil na raz na fabrycznym siodle :D
https://www.youtube.com/watch?v=bYSK5cAOpCA

EDIT:
Byłem dziś w salonie Hondy i przymierzyłem się Africa Twin - te motocykle są za duże, mają za dużo elektroniki która nawet mi nie jest potrzebna i nie potrzebuję takiej kolumbryny. Zostaje w grze używka BMW GS i Tenera, jednak chyba ona wygra tak coś czuję. :-)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org