Forum Motocykli Yamaha :: Yamaha MT-07

swoja drogha jesteś niekonsekwentny w tym co piszesz - raz ze ccesz kupić pierwsze moto, inny raz że jeździłeś i nie kładłeś....

No to by było moje pierwsze moto. Wcześniej jeździłem na sprzęcie znajomych oraz rodziny. Krótkie epizody. NIe miałem nic swojego...
Chce sobie kupić coś tylko dla siebie, coś tylko mojego, bo już mam dość w życiu tylko zapierd@lania i życia aby coś robić dla innych, a dla mnie to tylko kurw@ piach!
Wywróci się, to się zrobi z AC!

Ratchet
dla tego proszę nie robić tu dalej offtopa z tym jak wy wydalibyście kasę którą Rosomak ma jeszcze w portfelu, tylko o powrót do tematu - opinii o MT-07. z góry informuję że offtop będe wycinał. Ktoś już zwrócił Rosomakowi uwagę na minusy rozwiązania, ktoś inny to potwierdził, starczy. nie ma sensu robić zbędnej nagonki.

(sprawdź ile Ci krzykną za AC)

Heh, pewnie będzie oftopowo ale podpisuję się pod tym tekstem, żona dzisiaj mnie tak wku... tzn. zmęczyła swoją osobą, że jak bym nie kupił 2tyg temu Triumpha to bym leciał teraz po mt10 do salonu

Cały czas latam nim. Ma już ponad 800km i niedługo 1szy przegląd i wymiana oliwy i można powiedzieć ze koniec "docierania".
Faktycznie siedzisko na dłuższą trasę to porażka. Sraka boli po kilkudziesieciu kilometrach.
Wydech seryjny też jest mizerny, ale Akrap drogi. Po za tym nie wiem jak ma sie gwarancja do dostrojenia mapy pod nowy wydech...

Autor:	taz1612 [ 2018-05-02 15:20:31 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
misiakw napisał(a): swoja drogha jesteś niekonsekwentny w tym co piszesz - raz ze ccesz kupić pierwsze moto, inny raz że jeździłeś i nie kładłeś.... Mt07 jest z 2014r więc można kupić go używanego. Jak już jeździłeś to gdzie na pierwsze moto Chodzi mi o różne sytuację których każdy z nas miał mnóstwo na początku jeżdżenia bez sensu gleby, parkingówki i przeróżne sytuacje które ma się zazwyczaj w 1 sezonie dlatego znając siebie i kilka osób z którymi zaczynałem jeździć, uważam że szkoda kupować nowe moto, zaczynając z nim przygodę To jest moja opinia no chyba że będziesz tym wyjątkowym użytkownikiem czego Ci serdecznie życzę

Autor:	Rosomak [ 2018-05-02 15:52:04 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
No to by było moje pierwsze moto. Wcześniej jeździłem na sprzęcie znajomych oraz rodziny. Krótkie epizody. NIe miałem nic swojego... Chce sobie kupić coś tylko dla siebie, coś tylko mojego, bo już mam dość w życiu tylko zapierd@lania i życia aby coś robić dla innych, a dla mnie to tylko kurw@ piach! Wywróci się, to się zrobi z AC!

Autor:	Ratchet [ 2018-05-02 16:13:50 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
Rosomak napisał(a): No to by było moje pierwsze moto. Wcześniej jeździłem na sprzęcie znajomych oraz rodziny. Krótkie epizody. NIe miałem nic swojego... Chce sobie kupić coś tylko dla siebie, coś tylko mojego, bo już mam dość w życiu tylko zapierd@lania i życia aby coś robić dla innych, a dla mnie to tylko kurw@ piach! Wywróci się, to się zrobi z AC! Rosomak rozumiem podejście i MT-07 to jest spoko sprzęt jak na początek. Jak masz kasę, to można śmiało brać. Ale zastanów się też nad czymś porównywalnym jeżeli chodzi o wagę/moc ale jednocześnie niedrogim i używanym. Takie niedrogie moto może Cię kosztować tyle co AC za dwa sezony dla MT07 (sprawdź ile Ci krzykną za AC). Zaczynając od niedrogiej używki, będziesz miał komfort psychiczny, że jak się upuści i zarysuje, to naprawa niedroga, części są. Pojedziesz podszkolić się na tor, to będziesz kładł ochotnie moto w zakręt a nie myślał, jak tu się nie wywalić. Kupisz za niewielkie pieniądze, mniej więcej za to samo sprzedasz i po sezonie, dwóch kupisz wymarzone moto. Jak pojeździsz trochę, to też będziesz wiedział, co dla Ciebie jest ważne w jeździe . Sam myślałem nad MT07 ale produkują od stosunkowo niedawna, więc nawet używki trzymają cenę. Swoim fazerem który ma już 10lat myślę pojeździć jeszce ze 3-4 sezony przynajmniej. Dobrze traktowany motocykl będzie służył latami.

Autor:	misiakw [ 2018-05-02 16:24:30 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
Ratchet, my mamy takie zdanie, on inne. myślę że nie ma co przekonywać. Jego portfel, jego wybory, życzę mu żeby udowodnił nam że się mylimy i tyle. Niestety na forum troszke za wiele moralizujemy, więc przypominam - temat dotyczył opinii o MT-07 jako moto na miasto dla nooba, a nie o tym czy warto kupić nowy czy klekota. dla tego proszę nie robić tu dalej offtopa z tym jak wy wydalibyście kasę którą Rosomak ma jeszcze w portfelu, tylko o powrót do tematu - opinii o MT-07. z góry informuję że offtop będe wycinał. Ktoś już zwrócił Rosomakowi uwagę na minusy rozwiązania, ktoś inny to potwierdził, starczy. nie ma sensu robić zbędnej nagonki.

Autor:	Ratchet [ 2018-05-02 16:48:02 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
misiakw napisał(a): Ratchet dla tego proszę nie robić tu dalej offtopa z tym jak wy wydalibyście kasę którą Rosomak ma jeszcze w portfelu, tylko o powrót do tematu - opinii o MT-07. z góry informuję że offtop będe wycinał. Ktoś już zwrócił Rosomakowi uwagę na minusy rozwiązania, ktoś inny to potwierdził, starczy. nie ma sensu robić zbędnej nagonki. Tu chyba wszyscy są zgodni - MT07 to jest bardzo dobry sprzęt na pierwszy motocykl i ja też tak napisałem w pierwszym swoim zdaniu. tuzmen też tak pisał od samego początku. Nie ma chyba osoby, która odradzałaby MT-07 ze względu samego moto. Mam też znajomego, który w tamtym sezonie kupił nówkę xsr700 jako pierwsze moto (praktycznie ten sam motocykl co MT-07 z innym designem), dużo jeździ po Wwie jest mega zadowolony. A przecież jeździmy moto dla frajdy a nie ze względów praktycznych, inaczej wszyscy jeździliby Octavią kombi 1.9TDI. Niech kolega Rosomak kupi dokładnie to, na co ma ochotę, bo to będzie jego moto, nikogo innego.

Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/

Yamaha MT-07 https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=31&t=22383	Strona 2 z 4

Autor:	Rosomak [ 2018-05-02 20:51:25 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
Ratchet napisał(a): (sprawdź ile Ci krzykną za AC) Za pakiet AC+OC+NNW chcą od 4,6 do 5,52%* wartości fakturowej w pierwszym roku. * - w zależności od dealera. Wracając do używki, to owszem kupiłbym chętnie na jakieś 2 sezony, ale nie znam sie na tym i nie chce sie wp...lić w kibel!

Autor:	tuzmen [ 2018-05-02 23:01:29 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
Rosomak napisał(a): No to by było moje pierwsze moto. Wcześniej jeździłem na sprzęcie znajomych oraz rodziny. Krótkie epizody. NIe miałem nic swojego... Chce sobie kupić coś tylko dla siebie, coś tylko mojego, bo już mam dość w życiu tylko zapierd@lania i życia aby coś robić dla innych, a dla mnie to tylko kurw@ piach! Wywróci się, to się zrobi z AC! Heh, pewnie będzie oftopowo ale podpisuję się pod tym tekstem, żona dzisiaj mnie tak wku... tzn. zmęczyła swoją osobą, że jak bym nie kupił 2tyg temu Triumpha to bym leciał teraz po mt10 do salonu :)

Autor:	Rosomak [ 2018-05-02 23:58:27 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
tuzmen napisał(a): Heh, pewnie będzie oftopowo ale podpisuję się pod tym tekstem, żona dzisiaj mnie tak wku... tzn. zmęczyła swoją osobą, że jak bym nie kupił 2tyg temu Triumpha to bym leciał teraz po mt10 do salonu No właśnie i dlatego Ty Panie Kolego mnie zapewne rozumiesz. Mam dosc z@pierd@lani@ dla innych, jak kurw@ niewolnik. Też chce mieć coś swojego, a nie tylko żyć dla życia, aby w finale nic nie mieć i wąchać kwiatki od spodu...

Autor:	Steinmetz [ 2018-05-10 17:01:39 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
Moja dziewczyna ma MT07 night fluo i tylko takiego chciała. Pojeździłem nim trochę i oto moje spostrzeżenia: - nic nie pali a w trasie to nawet produkuje paliwo, jeśli płacisz kartą na stacji benzynowej i zalewasz do pełna nie bijesz pinu ;) - niezbyt duży zasięg (związany także z pojemnością zbiornika) - prowadzi się jak rower, lekki, niesamowicie zwinny, można zawracać na cisnych uliczkach na raz - wystarczająca dynamika w mieście, nie ma problemu z wyprzedzaniem na podmiejskich uliczkach, w trasie trochę brakuje - niezbyt wygodny w dwie osoby, moja lepsza połowa akurat ma moto cage, gdzie tylne siedzenie nie jest w ogóle komfortowe - brzmienie wydechu... :confused2: po przeróbce wydechu u Edzia w końcu zaczęło to brzmieć i brzmi bardzo fajnie, planuję podjechać jeszcze do Edzia na pomiar głośności ale w swoim brzmieniu nie jest upierdliwy Osobiście gorąco polecam :)

Autor:	Rosomak [ 2018-08-12 12:11:56 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
Dzięki za pomoc. Jednak kupiłem nową MT-07. Jestem mega zadowolony. LwG

Autor:	Assfalt [ 2018-08-12 18:13:32 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
Ja mogę również dodać coś od siebie oraz od kumpla, który lata tym od 2017 (nówka z salonu). Dla mnie ten motor jest za lekki! Czuję się jak na rowerze (kolega wyżej trafnie to spostrzegł). Siodło to dla mnie katastrofa, dwie godziny i musiałem za każdym razem zrobić pilną przerwę bo 4 litery już nie dawały rady - no spaprali temat dla mnie. Dynamika jest fajna, ale to jest moto do miasta, trasy zwłaszcza w dwie osoby to jest do zrobienia, ale nie ma przyjemności. Seria wydech to słabizna - u kumpla Dominator zrobił (na swój koszt) cały układ wydechowy, a nie tylko tłumik. Zrobili również strojenie pod nowy wydech. Brzmi w mojej ocenie lepiej niż Akrap. Niemniej jednak mam nadzieję, że będziesz zadowolony! :)

Autor:	tagoss [ 2018-08-14 19:07:35 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
Trochę się naoglądałem filmików na YouTube z tym motocyklem i powiem szczerze, że robi takie wrażenie wizualnie wyświetlacz i w ogóle brzmienie, że sam bym sobie kupił takie coś do miasta. Poza miasto to raczej wersję Tracer z MT-09. Fajne motocykle w przystępnej cenie.

Autor:	sfazowany [ 2018-08-21 17:26:23 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
Świetny wybór :) i kolor najlepszy :) zdawalem na takim egzamin i egzaminator dziwnie na mnie patrzyl jak go glaskalem po baku czekajac na wyjazd na miasto :) wiedzialem ze spelniają sie moje marzenia bo zdaje egzamin na kozackim, dokładnie takim moto o jakim myslalem kiedy wyobrazalem sobie przyszle motocyklowe zycie. Niestety w tym roku wybuliłem na nowe auto i na nowe moto juz nie starczylo, z fz6 tez jestem happy. Często jeżdżę też na sv650 który ma podobny charakter do mt07 i choć to zupełnie inny sorzęt to też mam banana od ucha do ucha. Wydaje się być wolniejszy ale to jest wrażenie wynikające z nizszych obrotów. Dwucylindrowce są fajne i tyle :) Możemy się kiedyś złapać na nocne latanie po Wawie ;)

Autor:	Rosomak [ 2018-09-05 14:51:53 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
Cały czas latam nim. Ma już ponad 800km i niedługo 1szy przegląd i wymiana oliwy i można powiedzieć ze koniec "docierania". Faktycznie siedzisko na dłuższą trasę to porażka. Sraka boli po kilkudziesieciu kilometrach. Wydech seryjny też jest mizerny, ale Akrap drogi. Po za tym nie wiem jak ma sie gwarancja do dostrojenia mapy pod nowy wydech...

Strona 2 z 4	Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/

Autor:	Assfalt [ 2018-09-05 15:25:29 ]
Tytuł:	Re: Yamaha MT-07
Rosomak napisał(a): Cały czas latam nim. Ma już ponad 800km i niedługo 1szy przegląd i wymiana oliwy i można powiedzieć ze koniec "docierania". Faktycznie siedzisko na dłuższą trasę to porażka. Sraka boli po kilkudziesieciu kilometrach. Wydech seryjny też jest mizerny, ale Akrap drogi. Po za tym nie wiem jak ma sie gwarancja do dostrojenia mapy pod nowy wydech... Pomogę, bo kumpel kupił nowego w salonie i zmienił wydech (cały) plus strojenie w firmie Dominator. Brzmi o niebo lepiej niż Acrap, a kosztuje za całość około 1200zł. Yamaha nie miała problemu z tym, że będzie zmieniony wydech plus strojenie i nie traci się gwarancji. Niemniej jednak radzę ponownie dopytać, bo on to robił w zeszłym sezonie. Siedzisko to katastrofa, można dokupić żelowe, ale nie wiem czy będzie lepiej.