Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
pożegnanie z liskiem https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=31&t=5906 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Radek_imperator [ 2010-12-17 16:13:33 ] |
Tytuł: | pożegnanie z liskiem |
Witam wszystkich. Sprawa już nieco postarzała się ale by stała się zadość umieszczam mały opis i parę fotek: To tak, byłem szczęśliwym posiadaczem Fazerka 600 z 2002. kupiony w listopadzie 2009, był poobdzierany więc przez całą zimę miałem co robić. Nadeszła wiosna i moto cieszył mnie z każdym dniem coraz bardziej. Wiosnę prześmigałęm, lato prześmigałem, parę zlotów zaliczyłem, na koło nawet moto już szedł, przyszła jesień. Feralnej soboty spotkałem szwagra na myjni i jak to bywa w takich sytuacjach chciał się karnąć-więc dałęm mu kask i kluczyk... Jak się potem okazało była to ostatnia droga Liska. Szwagier jechał dość szybko i nie wyrobił zakrętu- motor złamał znak, ubił krawężnik i rozwalił murek który go ostatecznie wychamował. Szwagier dzięki Bogu tylko kolano sobie przestawił, dziurę w barku zrobił i cały się poobdzierał ale żyje... Fazer nie wyszedł z tego cało: rama się skrzywiła i wgięła od uderzenia, silnik przechylił się 15cm w prawo, wachacz krzywy... Przyjechała policja i uhonorowała mnie jeszcze 300zł... WNIOSEK- MOTOCYKLA I ŻONY NIE POŻYCZAJ! (kiedys myślalem ze to tylko przysłowie, ale życie pokazało inaczej) Zrządzeniem losu jestem od listopada posiadaczem jak na razie tajemniczego SUZUKI GSR600 KILKA FOTEK LISKA pozdrawiam [ img ] [ img ] [ img ] [ img ] I OBECNE MOTO:SUZUKI GSR 600 [ img ] [ img ] |
Autor: | stoodent1 [ 2010-12-17 16:17:48 ] |
Tytuł: | Re: pożegnanie z liskiem |
Ja mam zasadę że osobom którym nie ufam nie daje, sam też jak biorę to każdy widział jak jadę. Ciesz się że tak tylko to się skończyło... Bądź tu dobry człowieku |
Autor: | ŻYTO [ 2010-12-17 16:20:23 ] |
Tytuł: | Re: pożegnanie z liskiem |
no to smutno się porobiło bo taki ładny ten Fazerek był :( Niestety uczymy się na błędach dopiero. Nie pożyczać!!!!!!zapamiętać!!!!! żeby nie było-szwagra też szkoda :oops: |
Autor: | duddits [ 2010-12-17 16:42:42 ] |
Tytuł: | Re: pożegnanie z liskiem |
ŻYTO napisał(a): Niestety uczymy się na błędach dopiero Szkoda, że tylko na swoich. Ja już o różnych tego typu akcjach słyszałem, sam byłem świadkiem jednej i wiem na pewno, że nawet Rossiemu bym swojej maszyny nie pożyczył :) Co najwyżej na plecak, to proszę bardzo. |
Autor: | ŻYTO [ 2010-12-17 18:02:25 ] |
Tytuł: | Re: pożegnanie z liskiem |
duddits Rossi na plecaku?! hmm to by było coś :lol: 8) |
Autor: | pango [ 2010-12-17 18:06:22 ] |
Tytuł: | Re: pożegnanie z liskiem |
szkoda moto ,dobrze,ze nikt nie ucierpial...choc szwagra kara spotkala...siostrze rzeknij,moze troche sie na nim zemsci ? ;P ale jakies dziwne toto z ostatniego foto ?... |
Autor: | arturd [ 2010-12-17 18:07:18 ] |
Tytuł: | Re: pożegnanie z liskiem |
kolega miał 929 i tez dał sie kumplowi przejechac , uciekla mu spod dupy przy około 130, ledwo co dwojke wrzucił kolesiowi nic tylko dupe pozdzierał pożądnie, a hania na złom :( |
Autor: | Radek_imperator [ 2010-12-18 14:24:01 ] |
Tytuł: | Re: pożegnanie z liskiem |
pango napisał(a): ale jakies dziwne toto z ostatniego foto ?... Na ostatnich zdjęciach to jest nowa maszyna Suzuki GSR 600 |
Autor: | Adas6 [ 2010-12-18 18:28:11 ] |
Tytuł: | Re: pożegnanie z liskiem |
Głupiś! i basta |
Autor: | marcelli [ 2010-12-18 18:32:01 ] |
Tytuł: | Re: pożegnanie z liskiem |
Radek_imperator napisał(a): pango napisał(a): ale jakies dziwne toto z ostatniego foto ?... Na ostatnich zdjęciach to jest nowa maszyna Suzuki GSR 600 Nie wiem, ile jest w tym prawdy, ale słyszałem, że w GSR lubią pękać ramy... no a liska szkoda :/ |
Autor: | stoodent1 [ 2010-12-18 18:56:49 ] |
Tytuł: | Re: pożegnanie z liskiem |
marcelli a ja słyszałem że renifery korzystają z ToyToy'a :lol: |
Autor: | Jarosław [ 2010-12-19 17:06:38 ] |
Tytuł: | Re: pożegnanie z liskiem |
gsry moim skromnym zdaniem to najpiękniejsze golasy |
Autor: | pavlorbr [ 2010-12-21 18:55:49 ] |
Tytuł: | Re: pożegnanie z liskiem |
No Fazer dostął strzła, wał zgielo ?? bo na zdjęciu koło magnesowe zdeformowane ??;/ Jak by silnik gadał to na częsci by jeszcze rozspszedał co nieco zawsze to kasa sie przyda jakaś GSR Fajny fajny |
Autor: | Radek_imperator [ 2010-12-29 23:50:04 ] |
Tytuł: | Re: pożegnanie z liskiem |
Fazer dostał mocno w silnik- motor szorował po ulicy i udeżył w krawężnik deklem alternatora na tyle mocno ze cały silnik spadł z mocowań, oprócz alternatora to pokrywa rozrządu była ubita i to co najgorsze to rama przy silniku się pokrzywiła, więc sprzedałem motor w całości tak jak został. pozdrawiam |
Autor: | lukasvip8 [ 2010-12-30 17:08:56 ] |
Tytuł: | Re: pożegnanie z liskiem |
Ja też nigdy nikomu nie pożyczam motocykla ani nie daje się przejechać. Widziałem już glebę kumpla pierdoły, który przewrócił się na starej Yamaszcze pojemność 80 z lat 80-tych nic mu sie nie stało -tylko złamał palec Kolejny znajomy tak się przejechał Hondą CBR 600 kumpla że w wypadku złamał kręgosłup i do dzisiaj jeździ na wózku i jest sparaliżowany od pasa w dół w dodatku jego rodzina oskarżyła właściciela motocykla o to, że mu dał pojeździć i sprawa toczyła się w sądzie... Jaki wyrok to nie wiem. Gdy będe sprzedawał motocykl to też musi być najpierw kasa w depozycie a dopiero później jazda próbna. Znajomy sprzedawał sprowadzoną Kawasaki ZX6R -przyjechał kupiec z mechanikiem, mechanik pojechał na jazdę próbną i już z niej nie wrócił, wyprzedzał na skrzyżowaniu i nie zauważył samochodu skręcającego w lewo (oficjalnie). Śmierć na miejscu, uderzył w ceglany płot... Mnóstwo kłopotów bo moto bez polskich papierów, ubezpieczenia OC itp. Też radzę Wam, lepiej nie pożyczać motocykla nikomu -nawet najlepszemu kumplowi, kobiety też się nie pożycza heh. pzdr |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |