Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Tańsze Kotki
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=4&t=1165
Strona 1 z 2

Autor:  2pac [ 2008-07-26 17:48:50 ]
Tytuł:  Tańsze Kotki

Siemka. Co myślicie o sprowadzonych thundercatach stojących na allegro za ceny 7-8 tys ?? Ja po sprzedaży mojej rs będę miał ok 12tys zł z czego muszę odliczyć prawko A + B wiec zostaje mi ok 10tys.

I myślałem o tym żeby kupić kotka sprowadzonego za np. 7/8tys i za pozostałe 3/2tys kupić jakieś dość dobre i bezpieczne kaski i kombinezony dla siebie i dla mojej dziewczyny.

tylko boję sie ze taki kotek to będzie już w kiepskim stanie i pewnie powypadkowy....

3 przykłady takich motocykli:

Chodzi mi mniej więcej o takie egzemplarze w tych cenach:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M870023

http://www.allegro.pl/item402208277_yzf ... ercat.html

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M876116

Czy na takie sprzęty warto wydać kasę czy lepiej odczekać trochę i kupić coś za lepsze pieniądze ??

Autor:  Nemmo [ 2008-07-27 04:26:37 ]
Tytuł: 

Pierwszy wyglada jakby z dwoch innych byl zlozony :roll:

Drugi mial jakies tam przejscia, co sugeruja slady na obu deklach. Jak masz niedaleko i zalezy Ci bardzo aby kupic cos taniego to sie mozesz przejechac, aczkolwiek te lusterka wygladaja beznadziejnie. Bys musial baaaardzo dokladnie go posprawdzac.

Trzeci.... ten rocznik za ta cene sugeruje padake 8) Tymbardziej z tymi wszystkimi naklejkami "tjuningowymi".

Aby ponizej 10 tys kupic cos na prawde godnego uwagi to bys musial miec wiecej szczescia niz ustawa przewiduje :wink: Rozgladaj sie za starszymi rocznikami 96-97, ktore sila rzeczy beda troche tansze i w przyzwoitym stanie moze znajdziesz cos w okolicach 9-10 tys.
Na moje powinienes zapomniec o przedziale 7-8 tys bo w tych cenach co najwyzej mase problemow kupisz ;)

Autor:  2pac [ 2008-07-27 09:32:46 ]
Tytuł: 

tak jak mowiłem bede mial ok 10tys na moto. wiec takie kupie i odpuszcze sobie narazie te kombinezony.

Autor:  Tweety [ 2008-07-27 16:30:46 ]
Tytuł: 

Jak będziesz miał szczęście to możesz trafić na w miare dobrego kota z rocznika 96 - 98 . Ja tak trafiłam mojego, jedyne co mnie bolało to popękana prawa część zadupka ale to tylko plastik najważniejsze żeby silnik i skrzynia była w porządku no i żeby jechał prosto. Kosmetyka (plastiki) to mały problem.

Autor:  thundercat_98 [ 2008-07-27 18:17:09 ]
Tytuł: 

nie zapominaj że kupno to nie wszystko...a ewentualne naprawy, serwis? benzyna? spłuczesz się i moto będzie stało w garażu. rozdysponuj sobie gotówką w taki sposób aby Ci starczyło na wszystko i jeszcze zostało

Autor:  2pac [ 2008-07-27 21:19:05 ]
Tytuł: 

Serwis to nie bedzie p[roblem poniewaz ucze sie jako mechanik wiec jak cos nie tak bedzie to moge motorkiem podjechac do warsztatu i majstrzy mi wszystko zrobią za zgrzewke piwa :D a z czasem to i sam sobie bede mogl robić. a na wahe zarobie sobie z praktyk. bede miał ok 250zl wyplaty w 2 roku wiec 250zl miesiecznie na benzyne to powinno wystarczyc :D

Autor:  Nemmo [ 2008-07-28 01:07:30 ]
Tytuł: 

Naprawy naprawami ale czesci tez kosztuja :wink:

Autor:  2pac [ 2008-07-28 09:02:05 ]
Tytuł: 

dam sobie rade spokojnie :D A po 2 to kotek nie wymaga codziennie serwisu :)

Autor:  thundercat_98 [ 2008-07-28 17:47:49 ]
Tytuł: 

heh tak...ale są przypadki losowe na które nie masz żądnego wpływu. NIe będę złym prorokiem...ale chcesz 250 zł co miesiąc tylko na brynę...pamiętaj że musisz odłożyć na przegląd, OC.... Ja np wczoraj złapałem wkreta w oponę...i co? ch**j bombki strzelił 60 zł za kołkowanie. poleciałem po kosztach bo i tak będe musiał oponę wymienić. Zrobisz jak będziesz chciał:) ja życzę powodzenia i szerokości

Autor:  2pac [ 2008-07-28 20:46:42 ]
Tytuł: 

ahh... oc rejestracja itp to rodzice :) a konkretna awaria to od tego jest babcia w wysoką emerytura :) w koncu to ona kupila mi rs 50 a teraz zafunduje mi prawko. i kazda awarie powazniejsza w rs babcia sponsorowala naprawe

Autor:  Tweety [ 2008-07-28 21:20:59 ]
Tytuł: 

Hehe normalnie Ci zazdroszcze takiej rodzinki :D .

Autor:  Adas6 [ 2008-07-28 21:29:06 ]
Tytuł: 

Babcia z fantazją, ja wydałem już na kota, ciuchy na moto, rękawice i benzynę w sumie w tym sezonie 13,5 tysia!! A kot kosztował zaledwie 10,5 k zł i jeszcze nic w nim nie naprawiałem.

Autor:  thundercat_98 [ 2008-07-28 22:13:44 ]
Tytuł: 

myślcie co chcecie...ale dla mnie takie podejście to jest pójście na łatwiznę. Też bym może tak chciał czasem aby mama ciepła na paliwo chociaż ale Tobie nie zazdroszczę. Ja na swoje moto sam zarobiłem, na prawko też, ubiór to samo. Opłaty i benzynę też sam uiszczam. Studiuję dziennie także kokosów nie mam ale każdy grosz inaczej oglądam niż Ty. Mów co chcesz ale sam zarobiony pieniądz bardziej się szanuje. I ja przez to bardziej doceniam swojego Kotka:) Na wszystko sobie sam muszę zaoszczędzić. nie mówię że Ty będziesz mniej doceniał lub coś...tyle że różnimy się mentalnością:) ja muszę się martwić aby mi wystarczyło...ale skoro Ty masz babcię z wysoką emeryturą która pomoże zawsze to niech Ci żyje jak najdłużej:)
pozdrawiam i powodzenia

Autor:  2pac [ 2008-07-28 22:21:57 ]
Tytuł: 

hmmmm. w sumie masz troche racje... ja mam dość łatwo..

Ale co mam odmowic i czekac az sam zaczne pracowac po zakonczeniu praktyk?? Jak dają to biorę.
Może tak sie mowi ze moto zarobione za własne pieniadze jest bardziej sznowane itp.

Ale za moje czy za babci to nie zmienia faktu ze jest to mój motocykl i jest moim oczkiem w głowie.

Nawet ta aprilka rs ktora mam obecnie jest dopieszczana w kazdym szczegole. Jak zaczne pracowac to wtedy bede juz swoje pieniadze przeznaczac na to ale teraz najprosciej w świeceie nie mam... :cry:
Gdyby nie babcia to pewnie do dziś jezdziłbym komarem...

Autor:  Paweł [ 2008-07-29 13:47:29 ]
Tytuł: 

Cytuj:
myślcie co chcecie...ale dla mnie takie podejście to jest pójście na łatwiznę. Też bym może tak chciał czasem aby mama ciepła na paliwo chociaż ale Tobie nie zazdroszczę. Ja na swoje moto sam zarobiłem, na prawko też, ubiór to samo. Opłaty i benzynę też sam uiszczam. Studiuję dziennie także kokosów nie mam ale każdy grosz inaczej oglądam niż Ty. Mów co chcesz ale sam zarobiony pieniądz bardziej się szanuje. I ja przez to bardziej doceniam swojego Kotka:) Na wszystko sobie sam muszę zaoszczędzić. nie mówię że Ty będziesz mniej doceniał lub coś...tyle że różnimy się mentalnością:) ja muszę się martwić aby mi wystarczyło...ale skoro Ty masz babcię z wysoką emeryturą która pomoże zawsze to niech Ci żyje jak najdłużej:)
pozdrawiam i powodzenia

AVE 8)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/