Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2013-03-25 00:01:02 
Niemowlak

Dołączył(a): 2013-03-05 00:43:44
Posty: 38
Płeć: Mężczyzna
Malowanie wygląda na oryginalne, a może tak tylko mi się wydaje. Jak myślicie warto się nim zainteresować? http://allegro.pl/yamaha-yzf600r-thunde ... 31489.html


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-03-25 00:01:02 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714

PostNapisane: 2013-03-25 00:25:32 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Na zdjeciach to moze i wyglada ok ale chyba warto by bylo poprosic o aktualne? Przez dwa lata to z tym sprzetem mogło się wszystko stać :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-03-25 13:49:54 
Moderator globalny

Dołączył(a): 2012-11-17 12:48:12
Posty: 478
Lokalizacja: Warszawa/ WZW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 792076895
Obecne moto: Tcat
Już miałem napisać, że może datę ma w aparacie źle ustawioną ale ta zieleń wskazuje że jednak już jakiś czas temu zdjęcia zostały zrobione... Poproś o aktualne zdjęcia, bo na tych starych wygląda ładnie, napęd jak w połowie to teraz będzie się szybciej wyciągał - zawsze możesz troszkę urwać jeśli będzie wart zainteresowania:)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-03-25 14:14:35 
Niemowlak

Dołączył(a): 2013-03-05 00:43:44
Posty: 38
Płeć: Mężczyzna
Już poprosiłem o aktualne zdjęcia. Jak tylko prześle to zaraz tutaj wkleję. Dzięki za odzew :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-03-26 00:23:22 
Niemowlak

Dołączył(a): 2013-03-05 00:43:44
Posty: 38
Płeć: Mężczyzna
O to dodatkowe zdjęcia

https://picasaweb.google.com/1062291298 ... __Pv8sOCCA

Coś ciekawego?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-03-26 00:50:26 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2010-08-13 11:38:35
Posty: 962
Lokalizacja: Lublin
Płeć: Mężczyzna
Malowanie ok, ale za to paskudny wahacz, ślady rdzy w innych miejscach, brzydka pokrywa rozrządu- czyżby angol? sądząc po tłumiku to możliwe
nakrętka tylnego koła jak widać odkręcana chyba przecinakiem, napęd jeszcze chwile pojeździ, opony zwykłe pilot road więc nic szczególnego- tyle że dobre, tarcze przednie już mają najlepsze czasy za sobą, ale jeszcze troche pojeżdżą

Nie wygląda bardzo przekonująco, ciekawe jak z bliska- będzie lepiej czy jeszcze gorzej... Technicznie przy takim przebiegu (o ile jest prawdziwy rzecz jasna) powinien być ok.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-03-26 15:27:44 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2011-07-21 12:56:07
Posty: 232
Lokalizacja: Rybnik
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YZF 600R
LOL za 9600 ? :) Stan wizualny jest tak oplakany ze najpierw zobaczylem zdjecia a pozniej oferte z mysla ze bedzie za max 6000zl a tu az tyle. Wahacz to chyba byl lomem traktowany. Szkoda kasy.
Szukaj moim zdaniem cos lepszego. Jesli masz kapuchy na moto w granicach 10tys to napewno znajdziesz o wiele lepszy model.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-03-26 17:06:03 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2012-08-26 15:31:33
Posty: 416
Lokalizacja: Firlej/Newport
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 726578606
Obecne moto: fzs 600 99r.
maks 6500zl. to nie jest igla zeby za 9600.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-03-26 18:41:20 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2010-08-13 11:38:35
Posty: 962
Lokalizacja: Lublin
Płeć: Mężczyzna
ciekawe kto Wam sprzeda 2003r za 6,5, jeszcze z ładnymi plastikami ;) za tyle nie idzie kupić '99 w ładnych plastikach... Powiedziałbym że 7,5tys jeśli technicznie jest w dobrym stanie. No i trzeba się liczyć z malowaniem ramy i wahacza zapewne (może nie od razu co najwyżej).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-03-26 20:12:45 
Moderator globalny

Dołączył(a): 2012-11-17 12:48:12
Posty: 478
Lokalizacja: Warszawa/ WZW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 792076895
Obecne moto: Tcat
cóż zgodzę się z przedmówcą:D ale na moje oko to cena to moim zdaniem - 7,5 tys do 8 w porywach 8,5 ale to już po obejrzeniu będzie wiadomo... sam wahacz pomalować to nie demonizujmy nie będzie taki drogi biznes, aby nic uszkodzone nie było..


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-03-26 23:06:46 
Niemowlak

Dołączył(a): 2010-07-01 23:23:37
Posty: 29
Lokalizacja: Pabianice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: 2002 Thundercat
Wg mnie jak ktoś nie dba o wizualną stronę moto to tym bardziej nie dba o stronę techniczną. Przynajmniej tyczy się to większości motocyklistów. A ten egzemplarz zasyfiony jest konkretnie, także ja dałbym spokój.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-03-27 00:05:29 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2011-09-19 01:34:42
Posty: 76
Lokalizacja: Poznań/Gniezno
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: kot
ludziska, rok temu jak szukałem również kota, to roczniki 2003 stały po 10-11k, będąc w stanie bdb, a nie fabrycznym! a tu nagle 6500 bez oględzin, nasłuchu silnika itd? zastanówmy się, kto tak naprawdę powoduje, że thundercaty w stosunkowo młodych rocznikach stoją za śmieszne pieniądze. spróbujcie znaleźć r6 '03 w stanie chociażby takim, że nikt nie bałby się odbyć na niej jazdy próbnej w cenie 10000, gdzie dla kota jest ona wg niektórych ceną za (moje ulubione słowo) igłę.

chciałbym też ustosunkować się do tezy, że jak ktoś nie dba o stronę wizualną, to również techniczna jest zaniedbywana. nie każdy kupuje motocykl, aby wyruszać tylko w niedzielę pod kościół. niektórzy używają go na codzień, jako zwykły środek komunikacyjny, bądź też do wyjazdów na tor. może nie wszyscy, ale 90% osób miało już za sobą glebę (mniejszą lub większą), duża część z nich miała miejsce na kotach. jaki jest sens malować całego motonga, jeśli jest uszkodzony np tylko jeden plastik, skoro kolejne spotkanie z asfaltem może się przydarzyć choćby kolejnego dnia? z drugiej strony mogę podać przykład idealnego stanu wizualnego, spowodowanego katowaniem na torze na torowych owiewkach, do sprzedaży podmienionych na prawie nieużywane drogowe.

nie chcę nikogo urazić, ale ten dział jak dla mnie powinien ograniczyć swoje opinie do wytykania wad sprzętu, aby nie jeździć niepotrzebnie po polsce, tracąc czas i wspomagając koncerny naftowe. ktoś, kto bierze dosłownie wypisywane posty stwierdzi, że cena 7000 jest adekwatna za sprzęt z młodego rocznika, który ma małe przygody za sobą. ciekawy jestem, ilu z nas ma motocykl w stanie idealnym, że dyskwalifikuje sprzęt do kupna/jazdy z powodu rdzy.

podkreślę tylko, żeby nie było niejasności. nie wiem, co to za motocykl, podany w pierwszym poście, nie sprzedaję go, nie znam sprzedającego, nie zarabiam na reklamie. nie jest mi również znany jego stan techniczny, ale zakładając, że jest bdb, to uważam, że nawet koszt malowania ramy i wymiany wahacza i innych pierdołów nie przekroczy 1000 zł. stąd nie bardzo rozumiem, jak można uważać, że jest wart max (MAX) 6500?

Sieger napisał(a):
A ten egzemplarz zasyfiony jest konkretnie

oj kolego zdziwiłbyś się, jak konkretnie zasyfiony jest polski rynek motocyklowy. rdzę przynajmniej widać, wolałbym trochę rudej niż spawanie z pięciu różnych, upudrowane nowym lakierem, które niewprawione oko nie wychwyci.

jeśli post jest zbyt jadowity dla adminów, to proszę o usunięcie, musiałem podzielić się swoimi rozmyśleniami.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-03-27 00:44:59 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2010-08-13 11:38:35
Posty: 962
Lokalizacja: Lublin
Płeć: Mężczyzna
bunia napisał(a):
chciałbym też ustosunkować się do tezy, że jak ktoś nie dba o stronę wizualną, to również techniczna jest zaniedbywana

Trudno mi się nie zgodzić, nieskromnie mówiąc wystarczy spojrzeć na mojego kota- wizualnie jest kiepsko bo kupiłem po szlifie i zafundowałem osobiście drugi więc tu i tam przytarte, teraz też lekko spawana czacha- może kiedyś go pomaluje, jak mi się tak zawidzi. Ale technicznie- nie ma najmniejszej oszczędności, wszystko dopracowane w najmniejszych szczegółach i podejrzewam że pod tym względem jest w lepszym stanie niż większość (przynajmniej tych starszych) moto na forum. Ma wozić- to najważniejsze, wygląd jest na drugim miejscu, przynajmniej dopóki nie chce go sprzedać :mrgreen: bo wtedy by marudzili że to, że tamto, wygląda kiepsko itp.

W sumie sam się troche rozpędziłem rzucając cene, za tego z tematu, rzędu 7,5tys (chociaż ponad 8,5 bym nie wyszedł i tak)- ale z doświadczenia wiem jak może wyglądać motocykl w którym ruda już tak wyłazi na widok... Jeśli tyle widać na zdjęciach, na żywo może niestety być jeszcze gorzej- a to kiepsko wróży. Co nie zmienia faktu że moto może być warte obejrzenia.

P.S.
trafiłem swego czasu na takiego 'zawodnika' co twierdził że kota w zajefajnym stanie z '00 roku można kupić za 4tys, a 5 to już cena kosmos. Zatkało mnie na początku, a później tylko z powodu uprzejmości go nie wyśmiałem w twarz- dyskutować nawet nie próbowałem...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-03-27 09:30:01 
Niemowlak

Dołączył(a): 2010-07-01 23:23:37
Posty: 29
Lokalizacja: Pabianice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: 2002 Thundercat
Z reguły jak napiszę, że wg mnie zaniedbany wygląd to kiepski stan techniczny ktoś pisze, że lepiej taki niż zamaskowany składak. A może lepiej dobry wygląd z dobrym stanem technicznym?? Tak też może być.

Oceniając wygląd motocykla nie przypatruje się małym ryskom czy otarciom po ślizgu. Bo zgadzam się, że nie zawsze warto takie rzeczy robić. Moje moto w żadnym wypadku nie jest idealne. Bardziej chodzi mi o ten syf na kole, o ten wahacz....co trzeba z nim robić żeby tak wyglądał?? Albo ta śruba od mocowania tylnego koła...
Ja wstydziłbym się dać zdjęcia takiego brudasa do sprzedaży. Komuś nie chciało się zrobić nic, żeby wyglądał troszkę lepiej przed sprzedażą to mam uwierzyć, że olej, świece, regulacje był robione na czas?? Być może tak było, ale po prostu ja nie wierzę. Szczególnie, że na serwisie był w tym roku. Przy zdejmowaniu owiewek nie macie ochoty wyczyścić tylnej części owiewek ze smaru który się tam zbiera?? Na zdjęciach troszkę go tam widać. No chyba, że po tym serwisie w tym roku przejechał już tysiące kilometrów. W kwestii ceny nie dyskutuję. Ja po prostu nie jechałbym zbyt daleko, żeby go oglądać bo obawiałbym się, że co na zewnątrz to i w środku.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-03-27 17:43:55 
Niemowlak

Dołączył(a): 2013-03-05 00:43:44
Posty: 38
Płeć: Mężczyzna
Ale dyskusja :). Zgadzam się z argumentem, że to co na zewnątrz to w środku na pewno nie lepiej dlatego odpuszczam sobie ten egzemplarz. Stać mnie wydać więcej na motocykl, który bardzo dobrze wygląda i tak samo jeździ.

Mój poprzedni motocykl również zaliczył glebę, nawet dwie, z czego do jednej został zachęcony przez samochód w sposób bezpośredni ale wyglądał bardzo ale to bardzo dobrze i chyba jednak czegoś takiego właśnie szukam, co prawda był to rocznik 2006 ale przy sprzedaży miał 60 tys. z czego połowa była moja przez dwa sezony także jak widać chyba był trochę używany.

Dziękuję za odpowiedzi. Szukam dalej, bo mam do niego 200 km ale może komuś się przyda ten temat. mam nadzieję, że w końcu coś się trafi chociaż ciśnienia nie ma.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org