thundercat vs r6

leszek88888 · **Napisane:** 2009-05-13 18:53:58

Tomek88 napisał(a):

przeciez sie nie zenisz z motorem na zawsze ;]

a co rozwodów nie ma :?: :wink:

Ada · **Napisane:** 2009-05-13 18:53:58

all3n · **Napisane:** 2009-05-14 16:50:01

jeździłem ostatnio R6 z 2000 roku - zrobiłem jakieś 200km i przekonałem się że nigdy w życiu bym kota na takie szitowie nie zamienił. Ręce bolą, nogi podkurczone pod brode, zadek boli... no i ta charakterystyka silnika... żeby ruszyć to sie trzeba nogami odpychać a potem jebut kopniak w plecy... Na tor super - na codzień do tyłka... AJ LOF MAJ KOT...

Tweety · **Napisane:** 2009-05-14 17:03:25

no i ta charakterystyka silnika... żeby ruszyć to sie trzeba nogami odpychać a potem jebut kopniak w plecy... Na tor super - na codzień do tyłka... AJ LOF MAJ KOT...[/quote]

Yyyy że co bo nie rozumie , można troche jaśniej ??? :) :)

all3n · **Napisane:** 2009-05-14 18:53:20

chodzilo mi o to że kot w porównaniu do r6 ma lepszy "dół" obrotów. R6 jest o niebo mocniejsza ale trzeba ją kręcić wysoko a nie kazdy to lubi 8) mój kot na każde dotkniecie gazu tak fajnie mruczy i reaguje - w tej r6 tak nie bylo.... był muł muł muł i nagle jeb jak z procy... o to mi chodzi dokładnie

Tomek88 · **Napisane:** 2009-05-14 22:14:04

noo jezeli Domixxx ma kupic swoje pierwsze moto (prawdziwe) bo jawa w porownaniu z scigaczami to przestrzen techniczna ... to R6 moze byc nienajlepszym jak all3n mowil ze ma kopa od jakiegos momentu to moze kierowce porwac nieoczekiwanie

Tweety · **Napisane:** 2009-05-14 22:27:09

No jest w tym troche racji . Sportowe motocykle lubią wysokie obroty , wiec trzeba kręcić manetką już od startu bo inaczej zgaśnie i sie człowiek zaczyna stresować np. na skrzyżowaniu. Mój Potworek tak naprawde dopiero zaczyna jechać od 9000 obrotów, przykleja sie żołądek do kręgosłupa :)

Doniu · **Napisane:** 2009-05-14 22:30:45

chyba masz racje lepiej zostane przy tym kotku bo jeszcze co wywine tym r6

PROSTO. · **Napisane:** 2009-05-14 22:44:12

Ja jechałem swego czasu na R6 jako pasażer i po 15 minutach przy zakręcie leżałem w rowie bo się "wyślizgnąłem" :roll: Hehe dobrze, że powoli typ jechał, to tylko się wódka rozbiła co miałem w plecaku :D
R6 dla mnie to tylko sport, a T-CAT to śmigacz turystyczno-wyczynowy, BTW z którego jestem zadowolony na maxa 8)
Bierz Kocura :!: :!: :!: :mrgreen:

Tomek88 · **Napisane:** 2009-05-14 23:08:58

poza tym kot ma bardzo ladna linie ;] japońce z Yamaha postarali się jak na moto 10 ponad letnie ;] ma dosc nowoczesny desing :mrgreen:

thundercat vs r6

Thundercat - Forum główne

Kupowanie Thundercata

Thundercat - Forum główne

Kupowanie Thundercata

Kto przegląda forum