Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: 60 tys km...
PostNapisane: 2007-01-17 01:18:14 
Założyciel forum

Dołączył(a): 2005-06-15 18:42:35
Posty: 738
Lokalizacja: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Brak.
Mam pewien problem.. Kotka kupowalem z przebiegiem 21600 i raczej byl to przebieg autentyczny, sadzac po stanie moto. Obecnie po 2 sezonach mam ponad 48000, z czego 2/3 tego przebiegu zrobilem w 1 sezonie. Zakladam, ze pod koniec tego sezonu bede mial w graniach 60.000 jesli utrzymam tempo eksploatacji z 1 sezonu.

W poprzednim sezonie oszczedzalem kilometry, bo planowalem sprzedawac. Ciagle jednak sie waham, bo moto niezawodne, a jedynym powodem sprzedazy jest strach przed zbyt duza strata kasy przy sprzedazy za x lat.

Pytanie raczej do osob, ktore nie maja tcata lub innego motocykla i planuja za x czasu kupic: czy widzac w 70% krecone tcaty na allegro, z przebiegami rzedu 20-30.000 km, kupilibyscie sprzet z 60.000 km przebiegu? Ja nie chce i nie bede krecic licznika i boje sie, ze majac konkurencje w postaci kreconych 20kkm moje 60kkm nie sprzeda sie za wiecej jak 10.000 zl. A to dla mnie strata 5000 zl (kupowalem za 15.500).
Moto jest w pelni sprawne i niezawodne, nie twierdze, ze bezwypadkowe, bo 2 szlify juz zdazylo zaliczyc w tym po ostatnim wyladowalo w rowie, jednakze poza lekko uszkodzonymi owiewkami czy stelazem (naprostowanym) nic mu nigdy wiecej nie bylo (wymiane lusterek czy klamki przemilcze). W kazdym razie silnikowo, zawieszeniowo i ogolnie jest ok, tylko przebieg bedzie mialo spory jak na polskie warunki.

Chcialbym poznac wasze opinie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 60 tys km...
PostNapisane: 2007-01-17 01:18:14 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

 Tytuł:
PostNapisane: 2007-01-17 11:03:34 
Na zawsze w naszej pamięci [*]

Dołączył(a): 2006-09-03 12:15:05
Posty: 209
Lokalizacja: Oświęcim
Wiec tak ja sam kupilem 3 miesace temu kota z przebiegim prawie 50 tys i wcale mnie to jakos nieodstraszylo a wrecz przeciwnie przycioglo bo wiem na 100% ze jest to przebieg autentyczny.i nigdy nieuwieze nikomu co ma thundercata z roku 96 97 i ma przebieg 20 tys jest to poprstu niemozliwe aczkolwie zadazja sie takie przebiegi autentyczne choc jest to bardzo zadkie.mam teraz 50 tys i motocykl wyglada super i jezdzi super wiec jest to niewazne jaki jest stan licznik to wszystko zalezy od utrzymania mojemy kotowi wszyscy daja minimum 2000 rok heh a jest to 96 :)
[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2007-01-17 21:20:17 
Założyciel forum

Dołączył(a): 2005-06-15 18:42:35
Posty: 738
Lokalizacja: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Brak.
na tym zdjeciu jakos to przednie kolo krzywo wyglada ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2007-01-17 21:38:25 
Na zawsze w naszej pamięci [*]

Dołączył(a): 2006-09-03 12:15:05
Posty: 209
Lokalizacja: Oświęcim
heh bo fota jest roche scisnieta :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2007-01-18 06:33:35 
mysle ,ze w takim przypadku sprzedaż twojego moto mozna podzielic na 2 warianty:
1.jak bedzie kupował od ciebie moto kolega ,znajomy to nie bedzie mu to przeszkadzało bo wie ,ze gablota jest w dobrych rekach,
2.jak bedzie kupował laik(niech nikt mnie zle nie zrozumie sam nim byłem :D )sam bez fachowej porady,to na pewno zakreci sie przy moto z małym przebiegiem i ładnie pomalowanym
Ale podsumawujac to w kazdym przypaku jest chyba podobnie jak napisałem.
a jesli chodzi o długie uzytkowanie to mysle, ze moto nie spadnie teraz zbyt wiele od tej zakladanej wartosci,moze o jakies 2 tys złotych przez kolejne 2 lata......
Pozdrawiam!


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2007-01-18 20:48:40 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2006-02-19 22:30:22
Posty: 568
Lokalizacja: Limanowa
Simon. A uwierzysz mi że mam kota z 96 i ma przebieg 17,5 tys?- gdzie 4 tys. zrobiłem w 2006 r?
Bo tak właśnie jest. Ani razu gleba etc. choć małe zarysowanie jest.
Po moto pozna czy malowane dłubane czy cokolwiek. Tak mi się zdaje. Wystarczy zaglądać tam gdzie nie da się zaglądnąć.
A tak na marginesie MASZ PIĘKNE MOTO. Gdybym czegoś teraz szukał chciałbym kupić od Ciebie

Jack:
Osobiście kupie starszy rocznik z większą ilością km zadbany, z którego to widać niż na odwrót. :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2007-01-18 21:58:21 
Założyciel forum

Dołączył(a): 2005-06-15 18:42:35
Posty: 738
Lokalizacja: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Brak.
Mam straszny dylemat :) Naprawde, w zyciu jeszcze nie mialem takiego problemu czy sprzedawac sprzet czy nie. SKuter po 2 latach sprzedalem bez problemu, choc nie bez zalu. CB 500 juz sprzedawalem z przymusem, bo koniecznie chcialem cos mocniejszego. Ale kotek? Poza strachem "przebiegowym" nie mam praktycznie zadnego powodu (no dobra, Fazer lepszy do turystyki), by zmieniac sprzet. Czy w ogole jest ladniejszy motocykl? :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2007-01-18 23:17:14 
Niemowlak

Dołączył(a): 2006-11-25 19:13:32
Posty: 49
Lokalizacja: Ożarów Maz.
Myślę, że zrobisz błąd zmieniając kota na Fazera . Ja jeździłem fazerem trzy sezony i ........ jest to świetny motocykl dla początkujących . Wiele wybacza - błędy w prowadzeniu , hamowaniu , przy zmianie biegów i szereg innych mniej bądź bardziej istotnych. Ale po zrobieniu kilkunastu tysięcy kilometrów zaczęło mi brakować regulacji zawieszenia , brak możliwości założenia amorka skrętu , nie wiem jak w kocie ale fazer tylną oponę ma trochę za cienką

myslę, że fazer po kocie to krok w tył


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2007-01-18 23:25:24 
Niemowlak

Dołączył(a): 2006-11-25 19:13:32
Posty: 49
Lokalizacja: Ożarów Maz.
przy okazji - szukam kota - czarno srebrnego !!!!!!!!!!!!!!!!!! :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2007-01-19 10:40:10 
Założyciel forum

Dołączył(a): 2005-06-15 18:42:35
Posty: 738
Lokalizacja: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Brak.
mnie tam amor skretu nie potrzebny a rozmiar opony to tylko na plus w kosztach zakupu :) Mnie jest potrzebny kufer w moto :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2007-01-19 11:17:50 
Na zawsze w naszej pamięci [*]

Dołączył(a): 2006-09-03 12:15:05
Posty: 209
Lokalizacja: Oświęcim
Pytek napisał(a):
Simon. A uwierzysz mi że mam kota z 96 i ma przebieg 17,5 tys?- gdzie 4 tys. zrobiłem w 2006 r?
Bo tak właśnie jest. Ani razu gleba etc. choć małe zarysowanie jest.
Po moto pozna czy malowane dłubane czy cokolwiek. Tak mi się zdaje. Wystarczy zaglądać tam gdzie nie da się zaglądnąć.
A tak na marginesie MASZ PIĘKNE MOTO. Gdybym czegoś teraz szukał chciałbym kupić od Ciebie



Jezeli ty jestes pewien ze taki jest przebieg autentyczny to uwierze:)
ja mialem CB 500 z 97 roku i kupilem go od pierwszego wlasciciela niemca i miala przebieg 8500 km a ja zrobilem jej 10 tys w jeden sezon i miala cos okolo 19 tys jak sprzedalem :) wiec mozliwe ze masz taki przebieg autentyczny choc to zdarza sie bardzo rzadko


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org