Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Kotek 1997 https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=4&t=3762 |
Strona 2 z 3 |
Autor: | Robgie [ 2010-01-21 15:14:27 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
Jak masz 30 Km to sie nie zastanawiaj tylko jedź choćby po to żeby zobaczyć jakiegoś innego kota i mieć porownanie. A ja po swojego w ciemno pojechałem 350 km w jedna mańkę, kupiłem i nie żałuję. |
Autor: | czer [ 2010-01-21 15:20:49 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
a mógłbyś powiedzieć na co zwrócić uwagę ? skoro ma dużo wymienionych części , może miernik grubości lakieru i na baku zobaczyć ? pewnie dwójkę też obadać. a co poza tym ? |
Autor: | Tweety [ 2010-01-21 16:49:45 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
Nie masz daleko do Dąbrowy , zabierz kogoś kto sie zna i jedz go oblukać, poobmacywać i posłuchać . To że moto było malowane nie znaczy że miał jakiegoś dzwona. |
Autor: | czer [ 2010-01-21 16:54:31 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
tylko kogo tu zabrać xD napisałem do ratka motocykle czy jest u nich opcja zeby ukraść mechanika :P mieszkam na wsi , więc wiejskich mechaników wole nie brać :D a nie znam nikogo kto sie zna :] a i serwisów wokół oświęcimia też nie znam :] /edit o znalazłem chyba dobre rozwiązanie :D w Dąbrowie znajduje sie również serwis motocyklowy , może tam bym go zabrał ... tylko jak skoro śniegu a śniegu :D |
Autor: | miąchal [ 2010-01-21 17:46:37 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
Pierwszy ewidentnie malowany - leżał na obu stronach - dekle przytarte, napęd blisko końca więc pare pln trzeba szykować... Cena, przebieg, rocznik... hm.... :mrgreen: Jeśli jest ok na silniku i reszta też prosto się turla to można zajrzeć. Tak jak przedmówcy napisali: nawet dla samego porównania warto oblukać. Drugi - z całą pewnością ma defekt lewej strony bo fotek brak :lol: Łańcuch, klocki, im dalej w las... :mrgreen: Dodając: Jak moto zaczyna się od dokładki to z całą pewnością włożysz dużo więcej ... Idealne w salonie stoją, używane jak to ludzie... ten zgarbiony ten skrzywiony a ten uśmiechnięty :mrgreen: Na spokojnie obejrzeć, potem jak ciepło przejechać pare metrów :) a przede wszystkim obadaj wszystkich motomaniaków z okolicy - czy słyszeli, czy widzieli, youtube można przejrzeć i ogólnie się o moto troszkę historii postarać... Powodzenia bo to od stanu tego moto będzie zależał stan Twojego tyłka i nie tylko 8) |
Autor: | czer [ 2010-01-21 17:59:14 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
ślizg mi aż tak bardzo nie trapi , kuzyn też kupił po ślizgu. jej , napęd koło 500 :D więc może by sie udało z tej racji zbić cenę do 7000 :P wracając do malowania , widać ze dekle nie są mocno przerysowane , czyli raczej wyklucza big ben ?:D im więcej o nim wiem , tym bardziej mi sie odechciewa xD |
Autor: | Nemmo [ 2010-01-21 21:07:29 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
czer napisał(a): widać ze dekle nie są mocno przerysowane , czyli raczej wyklucza big ben ?:D heh mogl sie wladowac komus przodem w puszke i sie potem wrak przewrocil na bok..... wiec ze dekiel lekko przetarty to nic nie oznacza :) Moze nawet dekiel nie od tego egzemplarza :D Podchodz do zakupu z dystansem i koniecznie wez kogos kto Ci kubel zimnej wody wyleje na glowe bo najwyrazniej jestes napalony na moto i przeoczysz wiekszosc mankamentow. |
Autor: | czer [ 2010-01-21 21:16:29 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
jutro będę dzwonić do serwisu moto w Dąbrowie , czy da rade żeby tam zaglądnęli obadać moto ;] albo gdy ja tam pojadę to czy ktoś pojedzie ze mną . Sam to ja sie nawet nie pcham , bo mi się oczka zaświecą i wezmę byle chłam xD |
Autor: | Nemmo [ 2010-01-21 21:23:53 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
Jak bedziesz dzwonil do tego serwisu to wypytaj sie rowniez o dane moto (o ile to nie znajomki sprzedwcy) czesto mozna dowiedziec sie wiele o danym egzemplarzu. Znajomy tak kiedys sprawdzal w ASO Yamahy FZ6 i jak podal nr VIN i ze by chcial sie umowic na sprawdzenie i ogledziny moto to mu powiedzieli, ze ten moto juz u nich byl i nie chca go widziec wiecej bo tam silnik do kapitalki :D |
Autor: | czer [ 2010-01-21 21:28:53 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
nie miałem na myśli serwisu autoryzowanego :D i wiem , biorę też pod uwagę ze goście mogą już być przygotowani na taką ewentualność , i powiedzą mi ze "wsio git" :D ale tam też maja laserowy pomiar ramy :) chyba że i to sfabrykują :D. będę dzwonił , to się okaże :] a z tego co już napisaliście to wiem ze napęd do wymiany , jeśli to samo powie mechanik , to już mam większe prawdopodobieństwo że się nie znają :D |
Autor: | zatyk [ 2010-01-23 16:32:11 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
czer ja swojego tez kupilem od kolegi forumowego. Pojechalem jeszcze dalej bo 440km :) Pojechalem , przejechalem sie, obejrzalem i wrocilem juz z Kotkiem :). Jak chlopaki Ci mowia za jest ok tzn ze jest ok! pzdr :) |
Autor: | czer [ 2010-01-23 23:09:04 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
no , teoretycznie już kupiłem tego kotka z dąbrowy :] , wiec poczekac na sezon , i miec nadzieje ze wsio oki :) pozostałym dzieki za udzielanie sie , pozdrawiam , szerokosci :] |
Autor: | ŻYTO [ 2010-01-24 11:06:27 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
czer napisał(a): no , teoretycznie już kupiłem tego kotka z dąbrowy :] , wiec poczekac na sezon , i miec nadzieje ze wsio oki :) pozostałym dzieki za udzielanie sie , pozdrawiam , szerokosci :] teoretycznie?! :D a praktycznie? czyli co?! kupiłeś czy nie?! :) |
Autor: | czer [ 2010-01-24 11:20:09 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
zaliczkowałem :] umowa przedwstępna została podpisana , no i 12 lutego po odbiór kotka :) co do jego stanu , miał parę rysek , napęd trochę potrzyma , opony w bardzo dobrym stanie , rama prosta , pełny bak xD , w silniku nic nie stukało , nie pukało. zapalił na dotyk. wydech spoko mruczy :P |
Autor: | Tweety [ 2010-01-24 12:39:35 ] |
Tytuł: | Re: Kotek 1997 |
No to pogratuluje Ci jak już go kupisz i wrzucisz jakieś zdjecia :) |
Strona 2 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |