Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Czy warto kupić ?
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=4&t=6351		 Strona 1 z 3
Autor:  grzelo244 [ 2011-02-25 00:46:55 ]
Tytuł:  Czy warto kupić ?
Witam
Ostatnio usłyszałem od kumpla że jest do sprzedania Yamaha YZF 600 Thundercat z roku 98 ponoć za tanie pieniądze lecz uszkodzona a że sprzedający mieszka 30 km ode mnie wiec postanowiłem to sprawdzić.

Sprawa wygląda następująco:
Motocykl po wypadku, pijany sąsiad chciał się przejechać i gaz mu się zablokował przy nawracaniu (faktycznie w ogóle nie odbijał) koleś trafił do szpitala moto na parking Policyjny. Sąsiad musiał odkupić moto od właściciela.
W moto zostały uszkodzone wszystkie przednie plastiki, kierunki i dekiel pękł od alternatora. Motor był sprowadzony w 2009 roku i od tamtej pory stoi, ostatniej jesieni trochę nią jeździli z tego co mi wiadomo. Aktualny właściciel chce go sprzedać ponieważ nie chce się na niego patrzeć i ma zabrane prawko. Ponoć wszystko dobrze pracuje oprócz ładowania z winy rozwalonego dekla.

Motor ceni na 2500zł + przerejestrowanie (sprowadzona z Angli)

Co powiecie o tej sprawie? Czy opłacało by się go kupić ?
Od razu mowie że Yamaha była by robiona na Streeta.
Jestem tu nowy i jak popełniłem jakiś błąd to z góry przepraszam.
Pozdro. :wink:
Autor:  japończyk36 [ 2011-02-25 01:43:51 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupić ?
Spoko kolega pożycza motocykl i to jeszcze komuś po % -obydwaj mądrzy !!!

wrzuć jakieś foty,to można będzie coś powiedzieć !
Autor:  skidmarks [ 2011-02-25 09:50:40 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupić ?
2,5 i zrobienie na streeta OK.
Autor:  Luterq [ 2011-02-25 11:34:22 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupić ?
grzelo244 napisał(a):
Co powiecie o tej sprawie? Czy opłacało by się go kupić ?


Jeśli masz ukryty talent mechanika to ok. Z drogich rzeczy to dekiel alternatora ok 300 zł plus uzwojenia, na bank dostały też lagi (300 zł za sztukę) plus przekładka, nowe kierunki to ok 100 zł. do sprawdzenia przednia felga i główka ramy, przy takich wywrotkach prawie zawsze gną się podnóżki i kierownica kolejne parę stówek. Jeśli sam wszystko robisz to w dwóch tysiącach powinieneś go dobrze zrobić bez druciarstwa.
Ale :
to jest rok 98 i już przed wypadkiem zdradzał objawy, że z serwisem często się nie widywał (blokujący gaz) więc możliwe, że doprowadzenie go jako motocykla do dobrego stanu (linki, łożyska, napędy, tulejki, smarowanie, regulowanie, świece, filtry, oleje, sprzęgło, uszczelki itp wydasz kolejne 2 tysiące)
Autor:  matekvw [ 2011-02-25 11:57:31 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupić ?
musiał byś wrzucić jakieś fotki w ogledzinach będzie łatwiej
Autor:  OZI [ 2011-02-25 16:36:40 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupić ?
Zawsze możesz zrobić coś takiego z t-cata :)
http://www.youtube.com/watch?v=N-DuzXcQ4qM

A tak na poważnie to nie wiadomo w jakim stanie jast silnik i skrzynia w moto. Sam obraz właściciela po twoim opisie świadczy że moto nie było należycie utrzymane.
*Za moto dasz 2,5tyś,
*rejestracja [blacha,dowód180zł+vat25-160zł+przegląd100zł+tłumaczenia ok90zł]
*naprawy techniczne ok 2tyś zł
Osobiście odpuścił bym sobie taki sprzęt.

PS.Wydaje mi się że sąsiad i tak tego nie naprawi a ze sprzedażą tego też mu łatwo nie pójdzie, sąsiad pewnego dnia poczuje mocne pragnienie w gardle i wkońcu będziesz mógł to kupić nawet za symboliczną kwotę :wink:
Pozdro!
Autor:  grzelo244 [ 2011-02-25 19:26:06 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupić ?
Luterq napisał(a):
Cytuj:
Jeśli masz ukryty talent mechanika to ok

nie wiem czy to talent ale lubię mechanikę wiec wszystko robił bym sam.
Cytuj:
Z drogich rzeczy to dekiel alternatora ok 300 zł plus uzwojenia, na bank dostały też lagi (300 zł za sztukę) plus przekładka, nowe kierunki to ok 100 zł. do sprawdzenia przednia felga i główka ramy, przy takich wywrotkach prawie zawsze gną się podnóżki i kierownica kolejne parę stówek. Jeśli sam wszystko robisz to w dwóch tysiącach powinieneś go dobrze zrobić bez druciarstwa.


Lagi, fela itp są dobre ponieważ po wypadku jeździli nim a koleś wyrwał moto na gumę i upadł na lewa stronę, Yamaha mało dostała bo koleś warzący ok. 130kg robił za "crash pad" :D i zamortyzował upadek.

Załączniki:
DSCN9825.jpg [126.19 KiB]
Pobrane 608 razy
DSCN9817.jpg [111.82 KiB]
Pobrane 560 razy
DSCN9824.jpg [122.63 KiB]
Pobrane 552 razy
DSCN9822.jpg [123.64 KiB]
Pobrane 544 razy
DSCN9821.jpg [140.22 KiB]
Pobrane 542 razy
DSCN9819.jpg [140.73 KiB]
Pobrane 570 razy
DSCN9818.jpg [163.03 KiB]
Pobrane 550 razy
DSCN9816.jpg [140.14 KiB]
Pobrane 576 razy
Autor:  matekvw [ 2011-02-25 19:30:24 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupić ?
powiem ci szczeże ja bym brał za tą kase :?
Autor:  wojtek_lbn [ 2011-02-25 19:37:37 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupić ?
przebieg spory delikatnie mówiąc... ale jak napęd i tarcze hamulcowe są jeszcze do jazdy to można by się skusić chyba, za taką kase
Autor:  grzelo244 [ 2011-02-25 19:44:29 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupić ?
najgorsze jest to ze nie wiem jak pracuje silnik.
chciałem go odpalić lecz nic z tego. Moto długo już stoi nieprzepalane może gaźniki są zapchane albo świece już do bani bo jak kreciłem go to już próbował łapać ale tak jak by cos go blokowało. po pewnym czasie strzelał z rury.
Autor:  skidmarks [ 2011-02-25 21:03:11 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupić ?
Spróbuj auto startem psiknąć do tego wystarczy PLAK do deski rozdzielczej.
Autor:  grzelo244 [ 2011-02-25 22:39:27 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupić ?
w które miejsce ma dostać strzała z tego preparatu? :D
Autor:  wojtek_lbn [ 2011-02-25 22:45:42 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupić ?
w dolot powietrza gdzieś
Autor:  grzelo244 [ 2011-02-25 22:51:06 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupić ?
rozumiem.
Mam pytanie czy do thundercata podejdzie dekiel alternatora od fazera?
np ten:
http://allegro.pl/dekiel-pokrywa-yamaha ... 80513.html
Autor:  Luterq [ 2011-02-25 23:17:00 ]
Tytuł:  Re: Czy warto kupić ?
dekiel wygląda podobnie, ale nie wiem czy z drugiej strony jest tak samo, tam jest uzwojenie magneta i czujnik położenia wału.
swoją drogą, chora cena jak za stary spawany lub szpachlowany dekiel,
Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/