Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

kot do oceny
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=4&t=9203
Strona 1 z 1

Autor:  bunia [ 2012-02-20 18:42:47 ]
Tytuł:  kot do oceny

poproszę o burzę mózgów nt. poniżej maszyny

http://otomoto.pl/yamaha-thundercat-yzf-600r-zamiana-M3015885.html

Autor:  miąchal [ 2012-02-20 20:29:04 ]
Tytuł:  Re: kot do oceny

Prawie jak mój :mrgreen: - bo ten ma malowany wahacz i owiewki. Wygląda solidnie - minimalne ranty na tarczach przód - czyli ponad 60-70tyś przebiegu. Trochę drogo jak za seryjnego kota bez dodatków i po malowaniu - targuj - i jak jest w dobrej kondycji - bierz.

Autor:  bunia [ 2012-02-20 21:22:40 ]
Tytuł:  Re: kot do oceny

no i właśnie tu jest pies pogrzebany, bo waham się między tym, którego pewnie uda się wyrwać za 8.5-9k oraz innym (nie jest aktualnie wystawiony) w trochę gorszym stanie wizualnym za 7k. tego drugiego badałem i jest po lekkim szlifie, ale większość przyjął na szczęście crashpad. plastiki nie są jednak idealne, ale i tak najważniejsze jest serducho, które przy -5 oC nie pracowało płynnie na postoju, a że na wiosce śnieg leżał to nawet nie miałem okazji się przejechać... Jak byłaby to tylko kwestia gaźników, to wziąłbym od ręki... No cóż, to wybiorę się na oględziny droższego i pomyślę wtedy.

ale ogólnie co polecacie? mieć 1.5k w kieszeni i trochę do roboty, czy lepiej wychuchanego i fundusze tylko na olej i filtry?

Autor:  miąchal [ 2012-02-20 22:21:27 ]
Tytuł:  Re: kot do oceny

Przy -5 żadne moto na gaźniku nie będzie pracowało jak trzeba.
Skoro masz moto po szlifie - to obowiązkowo trzeba sprawdzić czy prosto jeździ :shock: zresztą jak każde.
Super podejście - nie sprawdzona skrzynia, nie sprawdzony silnik, nie sprawdzona rama... a dokumenty chociaż porównywałeś z tym co stoi przed garażem? Trochę ogarnięcia - bo kupisz minę i będziesz żałował.

Autor:  bunia [ 2012-02-20 22:36:59 ]
Tytuł:  Re: kot do oceny

izzy izzy, ja pytam teoretycznie, czy mając dwie zbliżone oferty różniące się tylko kosmetyką owiewek warto wydawać 1.5k więcej.

nigdy w życiu nie kupię czegoś, czym nie przejechałem się :D

Autor:  HadronCollider [ 2012-02-26 00:33:27 ]
Tytuł:  Re: kot do oceny

Moto z fotek wygląda nieźle ale jak pisał kolega wyżej starałbym się utargować ile się da. Osobiście raczej kupił bym kota bez szlifu, ale jest to moja ocena. Nigdy nie wiadomo o co motorek obijał po glebie. Zastanawia mnie też dlaczego gość go sprzedaje po synchro i wymianach oleju aku itp. z opisu wynika że jest w stanie zamienić się nawet na jakiegoś bitego. Nic nie zastąpi krytycznego oka mechanika lub kolegi znającego się na temacie i który ostudziłby atmosferkę jak za mocno się napalimy na zakup.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/