Yamaha FZ6 S2 FAZER 2007 r.

blue7 · **Napisane:** 2017-07-17 22:23:53

SzMuD no ja dobre 6 milimetrów nadrobilem więc nie mało. Wydaje mi się że te linki są tak niedokładnie wymierzone. Regulacja szerokości pancerza jest na full. Nie przejmuje się tym bo zarówno w przypadku stelazy pod kufry czy przewodów hamulcowych były niby dedykowane do tego konkretnego modelu ale jak zdjac wymiary to nic nie było nigdy idealnie wymierzone - zawsze trzeba było trochę pokombinować żeby było dobrze.
Dziś przejechałem 200 km z nową linka sprzegla i to naprawdę bajka jak płynnie można ruszać i zmieniać biegi - za te 150 zł naprawdę inny motocykl :)

Ada · **Napisane:** 2017-07-17 22:23:53

misiakw · **Napisane:** 2017-07-18 08:51:49

blue7 napisał(a):

niby dedykowane do tego konkretnego modelu ale jak zdjac wymiary to nic nie było nigdy idealnie wymierzone - zawsze trzeba było trochę pokombinować żeby było dobrze.

i tu się przejawia moc oryginalnych części - jak kupowałem linkę sprzegła postanowiłem dopłacić te kilkadziesiąt zł i wymienić na oryginał. wszedł "plug & play" bez kombinacji...

jarzombek · **Napisane:** 2017-07-18 09:18:14

Czyżby w końcu ktoś znalazł patent na linkę sprzęgła? U mnie to to chodzi tak że na początku sezonu więcej jak 150km nie zrobię na raz bo ręka nie wydala Lol
Obserwuje temat i prośba Blue7 byś dal znać po większej liczbie km jak stan linki i czy brak usztywnienia wpłynie (oby nie) na coś pobocznego czego nie zauważasz teraz ;)

blue7 · **Napisane:** 2017-07-18 11:58:31

misiakw no masz trochę racji ale spójrzmy na to z tej trochę bardziej praktycznej strony. Wszelkie akcesoria Yamahy kosztują krocie a szczerze mówiąc wcale nie są bardziej funkcjonalne niż produkty firm akcesoryjnych. Ja jestem fanem marki GIVI bo produkuja bardzo dobre jakościowo akcesoria kosztujące ułamek ceny podobnych produktów Yamahy. Nie zawsze jest sens też kupować np. drogie kufry boczne bo bardzo łatwo się niszczą. Podobnie sprawa ma się co do części zamiennych, nie zawsze po prostu ma to sens żeby kupować oryginały. Gdybym podliczyl wszystkie akcesoria jakie mam to kupując je od Yamahy uzbieralbym drugiego Fazera ;) warto na pewno przeanalizować sytuacje przed zakupem bo czasem faktycznie korzystniej jest kupić oryginał, a czasem jest to jedyno rozwiązanie.
Teraz tak linka z firmy HiLex z zagieciem i bez kosztuje 140 zł, oryginał Yamahy z zagieciem metalowym 126 zł a bez zagięcia (do wersji N) 196 zł - pytałem o te linki w Ringroad w Rzeszowie. Nie uzyskałem odpowiedzi dlaczego linka w wersji S z owiewka jest z zagieciem, uzyskałem poradę żeby linkę posmarować jak ciężko chodzi (choć linek z teflonowa wkładka się nie smaruje). Sęk w tym że równolegle że mną kolega kupił FZ6N z Włoch z już wymieniona linka na prostą (akcesoryjna) i do dzisiaj przez 4 lata mu to działa lekko i bez problemów. Tak więc i ja poszedłem w te ślady i zobaczymy jak to będzie działało.
jarzombek jasne, dam znać jak z czasem to będzie wyglądać.

misiakw · **Napisane:** 2017-07-18 15:55:10

blue7 napisał(a):

Wszelkie akcesoria Yamahy kosztują krocie

nie mieszajmy akcesorii z materiałami eksploatacyjnymi, ok?

blue7 napisał(a):

Podobnie sprawa ma się co do części zamiennych, nie zawsze po prostu ma to sens żeby kupować oryginały.

jak często sprawdzasz cennik w aso? czy może wychodzisz z takiego założenia i nawet nie próbujesz (wiem, odpowiedź w drugiej części twojej wypowiedzi)? chociażby przykład wspomnianej linki - na allegro nowe zamienniki bujały się w cenie 110-120 zł + przesyłka. w ASO na miejscu dostałem za 135. serio, przepłaciłem jakieś 10-15 zł. 10% ceny... za to że wsadziłem, działa i nie rzeźbię - warto było. linkę ze zgięciem. różnicy nie poczułem. znaczy poczułem, linka nie przeszkadza mi w obsłudze stacyjki. czyli albo mam imadło w ręce, albo podczas jazdy skupiam się na radości z jazdy a nie szukam dziury w całym, albo... i to jest rozwiązaniem zagadki... oryginalna linka ze zgięciem jest lepiej zrobiona niz zamiennik. mam nadzieję że za kilka lat nie będe musiał zmieniac tego zdania.

blue7 napisał(a):

Teraz tak linka z firmy HiLex z zagieciem i bez kosztuje 140 zł, oryginał Yamahy z zagieciem metalowym 126 zł a bez zagięcia (do wersji N) 196 zł - pytałem o te linki w Ringroad w Rzeszowie.

jak widać w tym co pisałem szcześniej - dało się poszukać taniej. inna sprawa że do tego też można podejść inaczej, ale to juz kwestia prywatna. u mnie to była dopłata niewielka, a nie dość ze wszystko wesło bez kłopotu, ręka się nie męczy jak jarzabkowi bez żadnego kombinowania, to jeszcze jak przyjdzie mi sprzedać moto to mam na tę (ni sporo innych części które robiłem) fakturkę z Aso. dla mnie gra warta świeczki, moge dopłacić te 10% za ten komfort. inna sprawa że jak miałbym dopłacić jakieś 30% (tak jak ty pisałeś) to bym się zastanawiał. choć ostatnio obrabiam temat z łożyskami kół kół i pewnie kupię oryginała, dla spokoju.

excop · **Napisane:** 2017-07-18 16:58:27

misiakw napisał(a):

....................... choć ostatnio obrabiam temat z łożyskami kół kół i pewnie kupię oryginała, dla spokoju.

Z uwagą czytam Wasze posty chłopaki, bo mnóstwo w nich racji. Ale w kwestii właśnie łożysk, to bezczelnie mam inne zdanie. Jakoś nie wierzę, że fabryki Yamahy produkują łożyska do swoich pojazdów. :D W łożyskach liczy się po prostu wymiar i jakość wykonania. Akurat polskie łożyska mają dobrą opinię. Nie raz musiałem kupić jakieś łożysko czy też simering do jakiejś maszyny czy pojazdu. Nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło aby kupować to w firmowym serwisie. W moim mieście jest dobry sklep z tymi rzeczami. Idę podaję rozmiar i biorę dobry /zaznaczam "dobry"/ towar w normalnej niskiej cenie. Nigdy się na tych towarach nie zawiodłem. Mój kolega zajmuje się poważnymi naprawami motocykli i m.in.łożyska do kół zawsze kupuje w tym sklepie.
Oczywiście poczucie spełnienia i komfortu psychicznego po zakupie "oryginalnej" części - bezcenne. :D

Pozdrawiam

pawcio81 · **Napisane:** 2017-07-18 21:05:07

Ależ się dyskusja wywiązała w dziale "Galeria". Ja też coś dodam od siebie, że popieram kolegę misiakw - tylko dlatego, że ja jestem perfekcjonistą i nie nienawidzę jak jakiś zamiennik nie pasuje lub pasuje słabo, co nie oznacza, że nie stosuję zamienników, mam np.: klamki z Chin i uważam, że pasują świetnie, a wyglądają lepiej niż oryginały. Oczywiście każdy ma prawo do wyboru i to jego sprawa i pieniądze, ja się kilka razy na zamiennikach przejechałem i jestem bardzo ostrożny. Gdyby oryginał kosztował nawet 2 razy to i tak bym go kupił, nie dlatego, żeby mieć piękny woreczek z naklejką Yamaha, ale dlatego, że wiem, że nie będą to źle wydane pieniądze i wszystko będzie jak należy. Kolego blue7 nie obraź się, ale ja bym nie zaakceptował u siebie takie patentu z podkładkami z nakrętek, może w komarku jak byłem gówniarzem i pieniędzy ani części nie było :). Oczywiście jeśli klamka działa lekko i efekt Ciebie satysfakcjonuje, to znaczy, że cel został osiągnięty, a to jest najważniejsze.
Podam natomiast przykład z innej beczki jakie potrafią być różnice w częściach dostępnych w firmowych serwisach/sklepach, sprawa dotyczy ekspresu ciśnieniowego, a konkretnie pompki wysokiego ciśnienia: cena pompki w serwisie ZELMER - 150 zł, cena pompki tej samej firmy, co zamontowano w ekspresie o takich samych parametrach i przyłączach stosowana w wielu innych modelach ekspresów różnych producentów: 50 zł.

jarzombek · **Napisane:** 2017-07-18 21:17:49

MisiakW nie wiem o co dokladnie chodzi z wymiana zdań tutaj ale generalnie ja swoja linkę zmieniałem 2razy na przełomie 6lat. Raz byl to na pewno oryginał, drugi raz pewności nie mam. Oba razy dały poprawę ale minimalna i na jakiś czas. Każdy kto się łapie mojego sprzęgła zwraca uwagę że chodzi ciężko. Stad dla mnie nie zawsze zakup oryginalnej części wiąże się z rozwiązaniem problemu. I nie robi mi przepłacenie 10%-20%. W zeszłym roku akurat zakupy robiłem tylko w Aso kupując oryginały. Ale wyżej wymieniony przykład pokazuje że Aso i oryginalne części nie są lekiem na całe zło.

blue7 · **Napisane:** 2017-07-18 21:55:31

Jak na ironię od kiedy mam ten motocykl stosuje wyłącznie oryginalne filtry Yamahy i leje wyłącznie Yamalube choć wychodzi sporo drożej niż popularny Motul - bo w tym przypadku moim zdaniem ma to największy sens i staram się utrzymać silnik w jak najlepszej możliwej kondycji. Myślę, że do każdego z nas należy indywidualna ocena opłacalności i sensu inwestowania w oryginalne części lub akcesoryjne i ważne jest to, żeby z głową podchodzić do tego tematu i nie robić głupich oszczędności. Dobrze poznać różne punkty widzenia każdego z Was, sam się nowych rzeczy dowiaduję przy okazji i to jest wartość tej rozmowy w której każdy może wyrazić swoje zdanie ale też i się czegoś nauczyć od innych.
W całej tej historii najważniejszy jest fakt, że jeżeli chce się mieć lżej pracującą klamkę sprzęgła warto poszukać tej bez zagięcia metalowego - oryginału lub nie zależnie od indywidualnej oceny. Da się ją spokojnie zainstalować w wersji S z owiewką

feniks · **Napisane:** 2017-08-22 10:15:58

Witaj
Bardzo ładny ten twój fazerek gratuluję. Mam pytanie odnośnie kanapy gdzie ją obszywałeś? ile trwa taka zabawa i jaka jest cena? też jestem z P-śla i słyszałem dobre opinie o firmie w przeworsku. Jak się sprawuje ta kanapa po przejechanych km? Pozdrawiam

blue7 · **Napisane:** 2017-09-12 22:48:18

Jako, że sezon trwa nie mam zbytnio czasu na pisanie na forum aczkolwiek bacznie obserwuję co się tutaj dzieje ;) Ostatni weekend bardzo pozytywnie spędzony na wypadzie do Zakopanego aby zobaczyć te wspaniałe Tatry z kilku stron ;) Wrzucam parę foto, motocykl spisuje się doskonale i oby tak dalej! Pogoda w tym roku nie powala ale liczę, że jesień będzie długa i ciepła ;) Co prawda najważniejsze wydarzenia sezonu są już za nami ale trzeba wycisnąć ile się da z końcówki PR4 które u mnie są do zmiany po sezonie :whistle:.

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

blue7 · **Napisane:** 2018-03-11 16:06:51

Witajcie :)

Wiosna wreszcie nadeszła, wczoraj odpaliłem Fazera pierwszy raz w tym roku i powiem szczerze - banan nie schodził z twarzy :lol:
To miała być krótka popołudniowa przejażdżka a wyszło jak zwykle, nawineło się trochę więcej. Pomimo zalegającego na poboczach śniegu wybraliśmy się na przejażdżkę, droga zasyfiona, dużo piasku i soli po zimie ale mając to na uwadze można było poczuć na nowo frajdę z jazdy, do tego sprzyjało ciepłe słońce.
W motocyklu nastał czas wymiany tylnej opony i waham się właśnie pomiędzy sprawdzoną jak dotąd Pilot Road 4 GT i nowszą Pilot Road 5, lada chwila trzeba będzie dokonać wyboru a ja zbieram informację co będzie lepszym wyborem pod mój styl jazdy - może macie jakieś sugestie?
Motocykl odstawiam również do serwisu na zalanie świeżymi płynami, wymianę filtrów i sprawdzenie poprawności działania wszystkich podzespołów. Szerzej opiszę w kolejnym poście co i jak, chciałem się po prostu przywitać w nowym sezonie ;)

[ img ]

[ img ]

[ img ]

xcracer · **Napisane:** 2018-03-11 21:02:35

Po zimowej przerwie też się dziś cieszyłeś jak mały chłopczyk? :)

Ja nawinąłem dziś 200km i do teraz mam banana na twarzy ;)

Leon10 · **Napisane:** 2018-05-01 17:34:42

blue7
Mam ten sam model motocykla co Ty i panuje kupić kufry Givi E360.
Możesz napisać jaki masz stelaż pod kufry boczne?

blue7 · **Napisane:** 2018-05-01 19:44:52

Leon10 stelaż pod takie kufry to Givi PL360. Jeśli nie posiadasz stelaża Givi centralnego to będziesz potrzebował do instalacji 351 KIT takiego zestawu adaptacyjnego na którym opiera się PL360.

Powodzenia :)

Yamaha FZ6 S2 FAZER 2007 r.

Galerie

Nasze motocykle

Galerie

Nasze motocykle

Kto przegląda forum