Yamaha FZ6 S2 FAZER 2007 r.

lukimaster · **Napisane:** 2015-03-19 12:10:02

Jednym słowem - wypas! Piękna maszynka :)

Ada · **Napisane:** 2015-03-19 12:10:02

SzMuD · **Napisane:** 2015-03-19 21:50:43

Wszystko bardzo fajnie się prezentuje :D

Ja bym jeszcze czerwone plastiki wykleil od srodka odblaskowa tasma ;)

blue7 · **Napisane:** 2015-03-19 23:07:56

SzMuD też miałem takie pomysły, żeby zrobiły się odblaskowe przynajmniej z tyłu - byłbym lepiej widoczny. Gdzie takie rzeczy się kupuje?

SzMuD · **Napisane:** 2015-03-20 08:02:19

Ja mam TAKA

efekt:

TAKI

JEST MEGA :D

2vpc · **Napisane:** 2015-03-20 22:03:52

No szybka elegancko :) Fajnie się bedzie spotkać i porównać. Opowiesz mi jak zrobić dwa światła mijania z tym przełącznikiem jak już zrobisz :D

piotrek7 · **Napisane:** 2015-03-25 11:24:53

Przepiekane moto…, widać ile serca w niego wkładasz…, widać, że wszystko to jest świetnie dobrane. Nie zamierzam ukrywać, że często zerkam na Twoje wypowiedzi, jak i fotki dot. motocykla. Sam zresztą wiele czerpie z wypowiedzi i podglądam Twoich rozwiązań.
Również zamontowałem identyczne kufry jak masz Ty i również miałem ten sam problem ze światłami stopu LED w kuferku. Teraz nadszedł czas przeniesienia kierunków. Nad miejscem ich zamontowania jeszcze się zastanawiam. Biorę pod uwagę Twoje rozwiązanie, jak również dorobienie uchwytu do zamocowania pod tylne nakrętki mocowania płyty centralnego kuferka. Ale przy tym zwróciłem uwagę, że zasygnalizowałeś rozwiązanie kwestii zasilania kierunków, co też przykuło moja uwagę.
Gdyby nie sprawiło to problemu, czy mógłbyś podpowiedzieć jak to zrobiłeś? Chodzi mi przede wszystkim gdzie – w które miejsce wpinałeś zasilanie kierunków; czy też może dolutowywałeś przewody do aktualnie rozprowadzonych – do ich końcówek, jak również w jaki sposób wprowadziłeś je do stelaża? Przy tym byłbym bardzo wdzięczny za krótką charakterystykę dotarcia do miejsca wpięcia przewodów w moto – co trzeba zdemontować, aby do tego miejsca dotrzeć.

Z góry wielkie dzięki za podpowiedź i pozdrawiam.

blue7 · **Napisane:** 2015-03-25 20:22:07

piotrek7 bardzo mi miło, że przydaje Ci się coś co napisałem. Ty bardziej motywuje mnie to, żeby pisać więcej ;) ja też wiele rzeczy dowiedziałem się z doświadczenia innych osób więc przekazuję tą wiedzę.

Mówisz, że myślisz o kierunkach pod kufrem mocowanych do nakrętek. Otóż Givi już wymyśliło taki patent ale chyba jako akcesorium do stelaża PLX360, tak to wygląda:

[ img ]

Ja chciałem, żeby kierunki nie sterczały brzydko z tyłu motocykla. Miałem pomysł, że doczepię kierunki do przednich śrub i kierunki wyjdą mi ładnie przed rurką stelaża. Jednak okazało się, że jest tam za mało miejsca i kufry zachodziłyby na kierunkowskazy. W związku z tym kolega zaproponował mi demontaż emblematów na rzecz instalacji kierunków, na początku niechętnie ale później zgodziłem się na to rozwiązanie i rzeczywiście jest ono chyba jednym z najlepszych rozwiązań.
Poniżej przygotowałem dziś parę zdjęć, żeby objaśnić Ci montaż w moim przypadku:

[ img ]

To jest taki schemat instalacji w jaki sposób u mnie przebiega. Jak już Wiesz, wszystkie przewody są połączone w jedną wiązkę i wpuszczone do wewnątrz stelaża - prawe ramię. Wejście przewodów ma miejsce na samym końcu ramienia, pomiędzy płytą a takim płaskownikiem stelaża gdzie przechodzą przez niego śruby. Kable spokojnie się mieszczą, bo płyta "siedzi" na takich gumach dających dystans, przez co kable bez trudu wchodzą do wewnątrz stelaża.

[ img ]

Na dole wiązka wychodzi przez korek zatykający i idzie bezpośrednio pod boczną prawą owiewkę w ogonie.
Same kable od kierunków są po prostu przedłużone od tego miejsca gdzie był ich koniec przy fabrycznej instalacji i jest to konieczne nawet gdybyś chciał montować tylko na wysięgnikach załączonych do stelaża. Tak więc prosta rzecz, przedłużasz kable i podłączasz do kierunków założonych w dalszej odległości niż fabrycznie.
Poniżej widać w jaki sposób trzyma się płyty prawy kierunkowskaz oraz widać prawe ramię stelaża, do którego wchodzi instalacja.

[ img ]

Oraz światło stopu, które ma już przygotowane nawet dziurki w płycie aby się dobrze trzymał.

[ img ]

Lewy kierunkowskaz podłączony jest dwoma cienkimi przewodami, które poprowadzone są w poprzek płyty.

[ img ]

Obydwa kierunkowskazy pozostały lekko przycięte i pod kątem, aby promienie światła które emitują przebiegał równolegle do kierunku jazdy. Nie ma możliwości później założenia ich z powrotem w fabryczne otwory.

[ img ]

Tutaj widać sposób mocowania, identyczny w obydwu kierunkowskazach.

[ img ]

I widok z góry. Obydwa kierunkowskazy są tak zamontowane, że nie ma możliwości zwarcia np. pod wpływem deszczu, są w pełni hermetyczne.

piotrek7 mam nadzieję, że moje objaśnienie w jakiś sposób rozjaśniło Ci sposób montażu. Możesz oczywiście wymyśleć własny sposób i jeszcze pokombinować jeżeli masz jakieś pomysły. Ja jestem bardzo zadowolony z obecnego rozwiązania i drugi raz zrobiłbym tak samo jakbym zabierał się od nowa do tego tematu.

Dziś zrobiłem w moto jeszcze jedną modyfikację, przeniosłem sterownik od manetek Oxford Sport z prawej strony kierownicy na lewą.
Pierwotnie sterownik był z prawej strony:

[ img ]

a teraz jest z lewej:

[ img ]

Ergonomia takiego rozwiązania jest nieporównywalnie lepsza. Czasem tak mam, że lubię zrobić coś niestandardowo więc zamontowałem sterownik z prawej strony bo jakoś mi się tak podobało. Teraz jednak przyznaję, że z lewej strony jest i wygodniej i bezpieczniej :)

piotrek7 · **Napisane:** 2015-03-25 22:18:15

blue7 wielkie dzięki za tak szczegółowy i fachowy opis tego wszystkiego co mnie aktualnie interesuję. Bardzo pomogłeś mi rozwiać pewne wątpliwości w tym temacie jak również pozwoliłeś dostrzec istotne detale, potrzebne do realizacji zaplanowanego zadania.
Jak wszystko pójdzie z planem, w najbliższą sobotę przystąpię do dzieła :).
Jeżeli chodzi o podgrzewane manetki – powiem tak, jeszcze ich nie mam. Cały czas się zastanawiam nad ich zakupem. Jakoś do tej pory nikt mnie nie przekonał, że warto je posiadać. Nie wiem z czego to wynika, podejrzewam, że może dlatego, że nigdy jeszcze nie doświadczyłem zmarzniętych dłoni. I tak się zastanawiam, kiedy mógłbym je wykorzystywać? Zwykle najniższa temperatura otoczenia, w której jeździłem wynosiła ok. 10 stopni. W tych warunkach przebieg 100 km nie spowodował we mnie przekonania do ich posiadania i raczej nie zamierzam jeździć w niższych temperaturach. Ale nigdy nic nie wiadomo :) Jeżeli bym je montował, na pewno sterownik miałbym właśnie tak jak teraz Ty – po lewej stronie.

Jeszcze raz bardzo dziękuję za tak cenne wskazówki. Pozdrawiam serdecznie.

blue7 · **Napisane:** 2015-03-25 22:28:12

piotrek7 daj znać jak Ci poszło po wszystkim :)
A pro po manetek to sam musisz osiągnąć taki krytyczny punkt w którym stwierdzisz, że dość już marznięcia w dłonie. Skoro jeszcze nie odkryłeś u siebie takiej potrzeby to Jesteś szczęśliwym człowiekiem, naprawdę. No i masz 200zł w kieszeni ;)
Pierwszy taki moment najprawdopodobniej przyjdzie, gdy niespodziewanie złapie Cię ulewa a będziesz 200km od domu i w przemoczonych rękawiczkach i ciuchach będziesz gnał aby zdążyć do ciepłego łózka we własnej sypialni i to przed zachodem słońca. Uwierz mi na słowo, że te dwa ciepłe punkty na kierownicy powodują, że jest Ci cieplej na całym ciele pomimo tego, że dygoczesz z zimna i robisz się purpurowy :mrgreen:.
Do zobaczenia najprawdopodobniej w dziale "szukam manetek, które wybrać najlepiej?" ;)

baxior · **Napisane:** 2015-03-26 10:08:11

blue7, potwierdzam :D

blue7 · **Napisane:** 2015-03-27 11:03:27

:moto:

Wczoraj miałem przyjemność wykorzystać pogodę, która jeszcze w moim rejonie utrzyma się dzisiaj i pojechałem na pierwszy w tym roku mały trip w stronę Bieszczad. Pewnie znacie chociaż ze słyszenia co to jest zapora wodna w Solinie więc właśnie tam się udałem przy okazji zwracając uwagę na działanie motocykla po ostatnich modyfikacjach.
Przetestowałem jeszcze raz możliwości szyby, lustrzany przyciemniany wizjer w kasku, nowe umiejscowienie sterownika manetek oraz widoczność przy dwóch światłach mijania.
Szyba to był doskonały pomysł, nachodzi mnie jednak myśl żeby napisać jeszcze o niej parę słów. Tak jak wcześniej pisałem jest ona wyższa o 8cm i lekko wygięta do góry przez co przekierowuje pęd powietrza w wyższe partie. Do 160km/h jeździ się naprawdę komfortowo w porównaniu do oryginalnej owiewki, gdzie 120km/h już trochę męczyło. Zauważyłem też, że przy prędkościach ok 100km/h pęd powietrza jest bardziej odczuwalny w rejonach szczytu kasku co pozytywnie wpływa na jego wentylację :mrgreen: czyli mamy tak jakby efekt uboczny ale bardzo pozytywny w gorące dni. To powietrze odbite wyżej przecież musi się gdzieś podziać i właśnie w tych rejonach wzmaga się. Strumień powietrza delikatnie opada w dół analogicznie do wzrostu prędkości - śmiem twierdzić, że takie zjawisko występuje w każdego rodzaju szybie akcesoryjnej ale po prostu w zależności od jej kształtu różnie ono przebiega. Kolega, który jeździ na Suzuki V-stromie i ma zainstalowaną dość dużą szybę akcesoryjną od Givi mówił, że akcesoryjna wpłynąć trochę negatywnie na stateczność motocykla pod wpływem naporu wiatru ale przy mojej szybie nie zaobserwowałem żadnego wpływu na prowadzenie. Tak samo odnośnie samej szyby, nie zauważyłem żadnego jej dziwnego zachowania przy wysokich prędkościach - czytałem, że niektórym drgają szyby czy coś w tym stylu - jednak nie u mnie. Zmieniło się jednak to, że szybciej jeżdżę bo moje odczucie pędu wiatru jest mniejsze, więc zanim się dobrze rozpędzę to już 100 jest na budziku, a w terenie zabudowanym powyżej tej prędkości kategorycznie zabierają prawo jazdy :whistle:. Więc trzeba się pilnować.
Jeżeli chodzi o naprawę uszczelek w zaciskach hamulcowych to również bardzo pozytywnie wpłynęła ona na prowadzenie. Teraz wyraźnie czuję, że hamulce lekko przyhamowywały mi koło i przez to motocykl nie prowadził się tak jak mógł. Teraz dużo chętniej kładzie się w zakręty, liczę też na obniżenie spalania. Wcześniej przy prędkości 79-82 km/h słyszałem takie jakby lekkie huczenie i podejrzewałem łożysko przednie. Zestaw naprawczy z Tourmaxa naprawił ten defekt więc jest cicho a motocykl składa się w zakręty doskonale.
Tym samym wyczulam na regularne wymiany płynu hamulcowego i nie odwlekanie tego zabiegu, o ile nie chcecie stać się właścicielami takiego zestawu Tourmaxa za 200zł + koszt roboty jeżeli sami tego nie zrobicie :drink:
W osobnym dziale wspomniałem też o zakupie szybki przyciemnianej do kasku, rozwiązanie rewelacyjne i nie musiałem wczoraj korzystać przez cały dzień z blendy, jeździ się z tą szybką dużo lepiej niż z nią. W nocy jednak trzeba założyć przezroczystą bo widać gorzej i nie ma co dyskutować w tej kwestii. W mieście gdzie jest dużo światła to jeszcze ujdzie ale na dłuższe przejazdy, szczególnie przez lasy nie ma co ryzykować 8)
A pro po widoczności to miałem okazję jeździć wczoraj po zmroku i różnica w jeździe z jednym (standardowo) światłem mijania a dwoma to jak różnica między dniem a nocą. Przede wszystkim bardzo szeroka wiązka światła oświetlająca też pobocze wpływa na widoczność w tak dużym stopniu, że aż byłem zdumiony. Uważam, że ta modyfikacja to absolutny must have jeżeli jeździ się często nocą, szczególnie po krętych trasach. Wcześniej na serpentynach nie widziałem kompletnie zakrętów w lewo, teraz jest dużo lepiej i po prostu nie boję się najechać na jeża, kamień czy gałąź w lesie bo będę miał szanse je po prostu zobaczyć. Dziś przyszła do mnie przesyłka z wyłącznikami hermetycznymi, będą lada moment montowane żebym mógł wyłączać lewe światło na dzień.
Tak jak się spodziewałem, sterownik manetek po lewej jest bardzo wygodny i ogólnie jest fajna równowaga na kierownicy, jeżeli będziecie montować u siebie manetki to polecam teraz z lewej strony ;) z prawej przetestowałem i choć nie jest źle to jednak to nie to.

No i na koniec parę fotek z dnia wczorajszego, Fazer w wiosennych Bieszczadach budzących się z zimowego :coffee: snu :whistle:

[ img ]

[ img ]

Na zdjęciu poniżej widać, że szyba zmieniła charakter Fazera, bliżej mu teraz do FZ1 bo zyskał trochę bardziej sportowej sylwetki.

[ img ]

i nad zalewem Solińskim (super klimat o tej porze!)

[ img ]

Łuki_79 · **Napisane:** 2015-03-27 13:00:12

blue7 napisał(a):

jeżeli będziecie montować u siebie manetki to polecam teraz z lewej strony ;) z prawej przetestowałem i choć nie jest źle to jednak to nie to.

Jest po prostu duuużo wygodniej po lewej stronie :wink:

Widzę,że i u ciebie wycierają się wypustki na lewej manetce - zapewne od nacisku wewnętrznej części dłoni przy wciskaniu sprzęgła.Prawa manetka jak nowa - tutaj nacisk na klamkę hamulca nie jest aż taki wielki oraz używamy go mniej aniżeli sprzęgła (zmiany biegów/redukcje).
U siebie mam identycznie w oxfordach sport :mrgreen:

Wszystko ładnie,pięknie,nie ma się czego doczepić,wychuchane,wydmuchane,mucha nie siada,komar nie kąsa,ale..... tak,jest jedno ALE :D - te kaski na ziemi :P (wiem,że to tylko przesąd :wink: )

blue7 · **Napisane:** 2015-03-27 13:08:06

Łuki_79 napisał(a):

te kaski na ziemi :P (wiem,że to tylko przesąd :wink: )

Śmiem twierdzić, że ten przesąd wymyślili producenci kasków :mrgreen: dopiero zapłaciłem 200zł za nowy wizjer, poprzedni właśnie jest zarysowany po kilku zdarzeniach gdzie kask był gdzieś uwieszony. Druga sprawa, że wieszanie kasku na lusterkach gdzie jest cmentarz od komarów nie dodaje mu atrakcyjności :lol:
A Wiesz, że nie zauważyłem tego wcześniej, że coś się tam wytarło? Ty to masz super wzrok! :geek:

Misiek_ · **Napisane:** 2015-03-27 16:57:32

aaa Bieszczady...kocham kocham kocham :P
i zalew soliński... piękny o tej porze :)

ja pewnie gdzieś latem się wybiorę :) jednak to 400km w jedną strone

baxior · **Napisane:** 2015-03-27 18:46:13

blue7
Bajka :D

Yamaha FZ6 S2 FAZER 2007 r.

Galerie

Nasze motocykle

Galerie

Nasze motocykle

Kto przegląda forum