Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=42&t=18366 |
Strona 2 z 3 |
Autor: | Dawid125 [ 2016-06-26 17:24:59 ] |
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL |
DawidC napisał(a): Hej, Tuż obok Kaprun mam namiar na fajny tani (jak na te okolicę) nocleg ze śniadankiem. Byłem teraz pod koniec maja, bardzo mili ludzie, pokój z balkonem z takim widokiem: Załącznik: _MG_0423 - Copy.JPG Dzięki. Może kiedyś jak będę miał więcej czasu zostanę tam na dłużej. Na ten czwartek mam zarezerwowany nocleg w okolicy Kaprun. Hotel prowadzą Polacy, cena jak na Austrię też wydaje mi się ok. |
Autor: | darekfz1 [ 2016-06-26 21:50:11 ] |
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL |
Witam Moglibyście na PW podesłać namiary na te noclegi, chyba że reklama to dajcie na ogólnym. Ja kiedyś czytałem o fajnym kampingu w zell am see, nad jeziorem, ale z uwagi na brak czasu, tylko przeleciałem przez Grossglockner.....strase, w drodze powrotnej z chorwacji. tak więc chce się tam wybrać na jakiś weekend, a bez namiotu i całego tego pierdolnika, było by dużo wygodniej. podpinając się pod temat, macie może jakieś namiary na tanią miejscówkę w Pradze (oczywiście z bezpiecznym motoparkingiem), w miarę blisko centrum - chcę się wybrać na weekend i może coś polecicie? jak nie to kopię w necie... pozdrawiam darek |
Autor: | DawidC [ 2016-06-27 21:09:17 ] |
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL |
hej :) Kamping, o którym wspominasz to z pewnością SeeCamp w Zell am See: http://www.seecamp.at polecam kamping jak i kąpiel w jeziorku :mrgreen: Załącznik: Załącznik: Co do Pragi to nie pomogę niestety, przelatywałem tylko. Mogę (jeśli nie to proszę o usunięcie tego wpisu) podać namiary na wspomniany wcześniej nocleg ze śniadankiem: http://www.booking.com/hotel/at/haus-deutinger-piesendorf.pl.html Pozdrawiam |
Autor: | DawidC [ 2020-11-18 00:12:40 ] | ||
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL | ||
Update przebiegu :mrgreen:
|
Autor: | strażak [ 2020-11-18 16:56:12 ] |
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL |
DawidC a naukowcy , i to nie tylko amerykańscy , mówią , że podróże w czasie wstecz są niemożliwe :lol: |
Autor: | DawidC [ 2020-11-18 21:19:39 ] |
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL |
strażak napisał(a): DawidC a naukowcy , i to nie tylko amerykańscy , mówią , że podróże w czasie wstecz są niemożliwe :lol: Hehe.. jak przeglądam sobie popularne portale ogłoszeniowe to sam już nie wiem :mrgreen: |
Autor: | DawidC [ 2023-07-02 14:49:59 ] | ||
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL | ||
Kilka dni temu wróciłem z małego wypadu po Skandynawii :mrgreen: 20 dni 12642km PL-D-DK-S-N-FIN-EST-LV-LT-PL
|
Autor: | sfazowany [ 2023-07-02 18:02:11 ] |
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL |
Ponad 600 kilometrów dziennie przez 20 dni? Mały wypad powiadasz... :D Rewelacja! Wrzucaj zdjęcia! |
Autor: | marcingda [ 2023-07-02 20:25:46 ] |
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL |
napisz co i gdzie ciekawego można zobaczyć |
Autor: | DawidC [ 2023-07-03 20:04:50 ] | ||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL | ||||||||||||||||||||
sfazowany napisał(a): Ponad 600 kilometrów dziennie przez 20 dni? Mały wypad powiadasz... :D Rewelacja! Wrzucaj zdjęcia! Wiem, że sporo kilometrów wyszło ale naprawdę dobrze mi się jechało, czemu mocno sprzyjał dzień polarny - za kołem podbiegunowym byłem przez cały tydzień :mrgreen: Samotna wyprawa ma też swoje plusy, dodatkowo pogoda bardzo mnie zaskoczyła na plus - w sumie to zmokłem tylko pierwszego dnia i dwa ostatnie. Był też czas na mały trekking - byłem na Preikestolen - taka skalna półka, jedno z popularniejszych miejsc w Norwegii oraz szczyt Segla na Senji. Ogólnie to polecam tzw. trasy sceniczne w Norwegii (jest ich 18 - https://www.nasjonaleturistveger.no/en/routes/) przejechałem 13 z nich. Taki skrócony przebieg trasy to: Gliwice- wyspa Rugia (D) - wyspa Romo z ogromną plażą, na którą można wjechać (DK) - Ales Stenar - takie szwedzkie Stonehedge (S) - południowa Norwegia - Lyseboth, Stavanger, Preikestolen, Sand, Sauda, Odda, Laerdal, Geiranger, Andalsnes, Trondheim, Lofoty, Andoya, Senja, Alta, Nordkapp, Vardo, Grense Jakobselv, Kirkenes, Inari (FIN), Rovaniemi, Helsinki, Tallin (EST), Ryga (LV), Klajpeda (LT), Wilno, Troki, Mazury, Gliwice. Wkrótce dopiszę ile poszło paliwa - muszę podliczyć. Noclegi - 1x hotel, 5x namiot kemping, 13x namiot na dziko, 1 noc nie przespana wogóle - odespałem na promie na Lofoty
|
Autor: | sfazowany [ 2023-07-03 20:11:42 ] |
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL |
Wow wow wow... Genialne... Zdjęcia, wyprawa, klimat... Dzięki za szczegółowy opis, to jest wycieczka której każdy by pozazdrościł ale niewielu by pojechało w takim formacie przygodowym, masz ducha łowcy niewygód i znakomity talent fotograficzny! Opona tylna wytrzymała całą podróż? Słyszałem od kilku osób, że skandynawskie szorstkie asfalty bardziej zużywają opony i najlepiej podróż zacząć z nowymi kapciami, co najmniej z nowym tyłem :) a fazer widać nieźle zapakowany, dlatego jestem ciekaw jak roady sprawdziły się w takich warunkach... |
Autor: | DawidC [ 2023-07-03 20:28:46 ] |
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL |
sfazowany napisał(a): Wow wow wow... Genialne... Zdjęcia, wyprawa, klimat... Dzięki za szczegółowy opis, to jest wycieczka której każdy by pozazdrościł ale niewielu by pojechało w takim formacie przygodowym, masz ducha łowcy niewygód i znakomity talent fotograficzny! Opona tylna wytrzymała całą podróż? Słyszałem od kilku osób, że skandynawskie szorstkie asfalty bardziej zużywają opony i najlepiej podróż zacząć z nowymi kapciami, co najmniej z nowym tyłem :) a fazer widać nieźle zapakowany, dlatego jestem ciekaw jak roady sprawdziły się w takich warunkach... Dzięki za miłe słowa. Tak, co do opon to naczytałem się sporo przed wyjazdem i wyruszyłem na nowej Michelin Road 6 GT z tyłu (miała 5km przebiegu) to zostało z niej niewiele, może na max 2000km jeszcze wystarczy. Z przodu też Michelin Road 6 (ale zwykła, nie GT) przed wyjazdem miała ok 3000km, powinna zrobić jeszcze ok 5000km. Fazer zapakowany - jak widać :) miałem namiot, krzesło kempingowe, mate samopompującą, butle gaz itp. Zabrałem też mały kanister 2,5l paliwa (nie przydał się, ale kilka razy już myślałem że go użyje - zwłaszcza na północy. |
Autor: | marcingda [ 2023-07-03 21:35:07 ] |
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL |
Dawid, zdjęcia przepiękne. Tak bardzo kontrastują z tym czego ja doświadczam na południu. Dobrze, że dopisała Tobie pogoda bo bywa na północny niesprzyjająca motocyklistom. Myślę, że do przyszłego roku będę wielokrotnie czytać Twojego posta i oglądać zdjęcia. Kto wie co z tego wyniknie :D |
Autor: | DawidC [ 2023-07-03 22:20:47 ] | |||||||||||||||
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL | |||||||||||||||
Marcin, dzięki Zdjęcia są wrzucone z telefonu, zero edycji (brak czasu) tylko zmniejszyłem rozdzielczość, dołączę jeszcze kilka. Z pogodą naprawdę się udało. Na tym zdjęciu widać norweski asfalt: Załącznik:
|
Autor: | sfazowany [ 2023-07-04 09:31:23 ] |
Tytuł: | Re: Mój Fazer FZS1000 2005r. SGL |
Zdjęcia bajeczne! Najlepszy aparat fotograficzny to ten, który masz w ręce :D nie chodzi nawet o jakość samych zdjęć która i tak jest znakomita, ale o kadry i pomysły na zdjęcia. Nawet najlepszy aparat jest bezużyteczny jeśli nie ma pomysłu jak go wykorzystać ;) Temat rzeka, ale to mało ważne, generalnie obudziłeś we mnie głód wyprawy :D a dopiero co wróciłem z Rumunii... Jednak jeżdżąc samemu czy np w parze jest inna dynamika wycieczki i jeżdżąc ostatnio watahą brakuje mi czasu na to co lubię, czyli fotki i latanie dronem. Równanie jest dosyć proste, nie to żebym nie jeździł z grupą, tylko oprócz tego jeździł też więcej solo i zaspakajał swój artystyczny głód bez sapania towarzystwa :) |
Strona 2 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |