Pierwszy sezon po zmianie z FZ6 na FZ1

maciej_pk · **Napisane:** 2016-04-04 13:34:12

Witam!
W ostatni weekend w końcu udało mi się zrobić trochę kilometrów motocyklem. Z racji tego, iż kupiłem go na przełomie października i listopada były to pierwsze "poważne" kilometry. Nigdy wcześniej nie jeździłem litrowym motocyklem i muszę przyznać, że te 50 KM więcej robi poważną różnicę. Elastyczność silnika dużo większa, o osiągach nawet nie wspominam. No i dźwięk wydechu mimo, że seryjny o wiele przyjemniejszy dla ucha niż "odkurzacz" w FZ6. Poniżej fotki z pierwszej przejażdżki w tym roku.
Pozdrawiam!

Ada · **Napisane:** 2016-04-04 13:34:12

wafel · **Napisane:** 2016-04-04 14:24:22

Mam takie same odczucie. Co prawda przesiadłem się Z750.
Jedyny minus to taki, że jednak jeżdżę szybciej.. :roll:

blue7 · **Napisane:** 2016-04-04 14:47:19

A jak wygląda komfort jazdy?

maciej_pk · **Napisane:** 2016-04-04 14:53:58

Wafel to fakt, prędkość przelotowa wzrosła mi ze 120 do 140 :) i nim się obejrzysz to 140 już jest na liczniku.
Blue7 co do komfortu to nie chcę się na razie wypowiadać. Musiałbym pokonać jednorazowo więcej kilometrów. Pozycja za kierownicą bardzo podobna może ciut bardziej wyprostowana ale to moje subiektywne odczucie.

darekfz1 · **Napisane:** 2016-04-04 21:58:30

Cytuj:

A jak wygląda komfort jazdy?

witam

ja się przesiadłem 2 lata temu z FZS 600 na FZ1 FAZER i zrobiłem nim jakieś 15tyś km:
1. pozycja generalnie jest komfortowa i wygodna
2. siedzenie jest twarde jak diabli i po 200 km, przynajmniej mi, dupa chce odpaść.

Starym trasę rzędu 400-500 km robiłem bez niczego - ot tak jechałem sobie pojeździć i tyle wychodziło a tym to nie muszę patrzeć na licznik - tyłek mówi że już dość. Podobnie z tylnym siodełkiem i dupskiem żony.

Ale generalnie da się pojechać daleko - zeszły rok Chorwacja, ale pod dupę kupiłem żonie i sobie po dwie poduszki z IKEA i dało rade...

pozdrawiam
darek

Tanatos · **Napisane:** 2016-04-09 08:51:30

darekfz1 napisał(a):

pod dupę kupiłem żonie i sobie po dwie poduszki z IKEA i dało rade...

Hehe potrzeba matką wynalazków. A nie zsuwałeś się z niej w czasie jazdy?

Hudy · **Napisane:** 2016-04-09 11:17:58

Czyli kanapa do tapicera i może jakiś żelowe wkładki

maciej_pk · **Napisane:** 2016-04-09 15:21:06

Ja wczoraj spryskałem siedzenia jakimś wynalazkiem do tapicerki skórzanej. Nie powiem wyglądały super ale dupsko jeździło mi do przodu i tyłu jak na wrotkach. Ku przestrodze. :D

darekfz1 · **Napisane:** 2016-04-09 19:55:34

Cytuj:

A nie zsuwałeś się z niej w czasie jazdy?

trzeba było uważać, bo troszkę się na takim siedzieniu "tańcowało", ale jadąc 90% trasy autostradą, dało rade...
Co do tapicerowania siedzenia to ile ludzi tyle opinii, więc na razie się nie skusiłem, a na akcesoryjne mnie nie stać, albo inaczej, nie będę tyle kasy wyrzucał, przynajmniej nie na razie.
pozdrawiam

darek

blue7 · **Napisane:** 2016-04-10 09:44:23

Hudy napisał(a):

Czyli kanapa do tapicera i może jakiś żelowe wkładki

Wystarczy nowe wypełnienie i jeżeli jest śliskie poszycie wymienić na nowe z innego materiału. Ja zrobiłem ten zabieg za 250zł i jestem mega usatysfakcjonowany. Wygoda i bezpieczeństwo na plus względem standardowej deski w FZ6. Skoro tam zadziałało to i w FZ1 na pewno pomoże.

maciej_pk · **Napisane:** 2016-05-03 21:35:52

Majówka na dwóch kółkach ;-)

maciej_pk · **Napisane:** 2016-06-11 15:02:02

Witam!
Za mną pierwsza "poważna" trasa. W weekend zrobiłem 700 km i mogę coś więcej napisać na temat podróżowania na FZ1. Jeśli chodzi o komfort jazdy to po 200 km dupsko zaczyna boleć i kolana dają znać o sobie. Nie wiem czy to tylko moja przypadłość ale po dłuższej jeździe zaczynam myśleć o bolących 4 literach a nie o przyjemnościach jazdy. Będę musiał pokombinować coś z siedziskiem, może więcej gąbki? Mam założoną szybę turystyczną ale z komfortem jest średnio. Szczególnie przy większych prędkościach (150-160 km/h) oczywiście na autostradzie :D , hałas/szum daje znać o sobie (mam szczękowca) i stopery wydają się obowiązkowe. Jeśli chodzi o spalanie to na baku robiłem około 250 km z centralnym kufrem. Prędkość przelotowa 130 a max. do 160. To tak na szybko co chciałem napisać.

tuzmen · **Napisane:** 2016-06-11 18:42:37

Mam identyczne odczucia z jazdy na swoim.
Dodam tylko jeszcze ze przeszkadza dluga jedynka, przy ruszaniu i manewrach trzeba pilowac sprzeglo. Mam plan zmienic zebatke zdawcza na mniejsza

Dawid125 · **Napisane:** 2016-06-11 19:28:48

Ja na mojej robię często trasy ponad 1000km w dzień i tylek mnie nie boli. To już prędzej tak jak kolega pisze, kolana czasami dadzą o sobie znać.

t1studiospl · **Napisane:** 2016-06-12 00:27:03

Dawid125 napisał(a):

Ja na mojej robię często trasy ponad 1000km w dzień i tylek mnie nie boli. To już prędzej tak jak kolega pisze, kolana czasami dadzą o sobie znać.

Potwierdzam, trasa 700km nie robi zadnego wrazenia na czterech literach, kolana moze lekko. Oczywiscie w trybie przemieszczania sie z punktu A do B z postojami jedynie na tankowanie, co 220-250km (innymi slowy okolo 6h w siodle). ;)

Pierwszy sezon po zmianie z FZ6 na FZ1

Galerie

Nasze motocykle

Galerie

Nasze motocykle

Kto przegląda forum