Plany na 2023

Janusz81 · **Napisane:** 2023-08-16 15:48:22

U mnie plany się pozmieniały i musiałem niestety odmówić. O weekendzie to myślałem o tym długim co był czyli sobota-wtorek.

Ada · **Napisane:** 2023-08-16 15:48:22

marcingda · **Napisane:** 2023-09-03 18:41:27

Czy ktoś z Was był w Wilnie, Kłajpedzie lub okolicach? Muszę jechać do Suwałk i tak sobie pomyślałem, że może wybiorę się się tamte strony. Ma to być krótki wypad, więc raczej w takim zasięgu jak powyżej.

marcingda · **Napisane:** 2023-09-10 12:46:41

Na zakończenie sezonu zwykle wybieram się na 3 lub 4 dni do Czech lub Słowacji. W tym roku podjąłem decyzję że pojadę w przeciwną stronę a mianowicie do Litwy, Łotwy i być może Estonii. Wyjazd połączę z pracą, ponieważ muszę załatwić kilka spraw w okolicach Giżycka i Węgorzewa. Stamtąd pojadę do Rygi (ok 470km), gdzie będę nocować. Kolejnego dnia planuję pojeździć po wyspie Sarema i podjechać do Talina. W drodze powrotnej nocleg gdzieś na trasie, może również Ryga. Plany na przedostatni lub ostatni tydzień września.

Cimaj · **Napisane:** 2023-09-10 21:06:24

Wróciłem z 4 dniowego wyjazdu w Bieszczady. Pogoda petarda. Fartem udało się znaleźć bardzo fajne miejsce noclegowe. Jeszcze na bookingu go nie ma bo byliśmy pierwszymi gośćmi z polecenia. Bardzo mili gospodarze a gospodarz Bartek poczęstował nas lokalnym bimberkiem 8) Poniżej zostawiam namiar na miejsce bo 350zł za domek 7-8os świeżo pobudowany, miejsce na grilla bądź ognisko do rana nad strumykiem to w dzisiejszych czasach wyjątek.

Załącznik:

20230908_144717.jpg [1.91 MiB]
Pobrane 137 razy

Załącznik:

20230908_172733.jpg [1.18 MiB]
Pobrane 134 razy

Załącznik:

20230908_120656.jpg [1.69 MiB]
Pobrane 135 razy

Załącznik:

20230910_090228.jpg [1.23 MiB]
Pobrane 135 razy

marcingda · **Napisane:** 2023-09-10 21:29:10

Przepiękne widoki !!!

strażak · **Napisane:** 2023-09-26 19:11:41

Zgodnie z deklaracją wybrałem się solo na Korsykę . Co prawda miały być Włochy , ale...no cóż może motorzyści też bywają zmienni :lol: . Wyjechałem 28.08 miałem do pokonania do pokonania ponad 800km , ale deszcz mnie dopadł jeszcze w Czechach i do okolic Villach lało cały czas , a momoentami jazda ocierała się o masochizm . Jechałem blisko 13h . Do pierwszego noclegu dotarłem o 23 , całą noc lało , a rano zjadłem śniadanie , załozyłem niewyschnęte łachy i dzida dalej . Do okolic Livorno miałem jakieś 550 km , podczas których 4 razy przechodziłem cykle moknięcia i schnięcia :lol: . O ósmej rano miałem prom i po nieco ponad 4,5 h wylądowałem na Korsyce . Na miejscu przez 5 dni pobytu było słonecznie z temp. ok.28 st . Na wyspie zrobiłem blisko 900km , przemieszczając się z północy na południe i raczej jej wschodnią częścią . Drogi , po których jeżdziłem to czysta frajda , zarówno wizualnie , jak i jakościowo . A wisienką na torcie jest traktowanie przez puszkarzy . Motocykliści na Korsyce są traktowani jak królowie dróg , ukułem sobie rozkminę , ze jedynie turysci nie puszczają , reszta gdy tylko się pojawiałem w ich polu widzenia , natychmiast robili miejsce . Czy to na dojeździe do świateł , na rondach , tunelach no wszędzie . Najlepsze miejsca parkingowe (zacienione , najbliżej atrakcji etc) są dla motocykli , oczywiście za darmoszkę . Gdyby nie kwestia logistyki , jeszcze kiedyś chciałbym tam pojechać . Dla rozważających ten kierunek mam małą radę , podzielcie taki wyjazd na 2 częsci , północną i południową , znacznie wiecej można zobaczyć . Nocowałem na polu nam. w okolicy Bastii i np.do Ajaccio było ok. 150km , ale przez krętość dróg na taki wypad schodził cały dzień . Na drugi pojechałem do Bonifacio , które jest także na południu , ale nieco w bok od Ajaccio i z mojego miejsca noclegowego nijak w dzień nie da rady zaliczyć obu miast , chyba ,żeby wyjechać nie wiem o 4ej rano :) . Pole namiotowe jak dla mnie , sztos ! Może dlatego , iż nigdy nie korzystałem z pól poza Polską , cisza , żadnych grili , pijaństwa itp. i z prądem zapłaciłem chyba 114 euro z 5 dób . Po Korsyce zaliczyłem jeszcze 2,5 doby we Włoszech i pojechałem na Stelvio , tamte widoki także mnie wyrwały z kamaszy , ale znowu to był mój pierwszy raz w Alpach .
Postaram sie wrzucic parę zdjęć o ile ogarnę :lol:

strażak · **Napisane:** 2023-09-26 19:21:48

https://imgur.com/RHbLH9S
https://imgur.com/cLfugs4
https://imgur.com/NjmKzLG
https://imgur.com/wHVzawU
https://imgur.com/zKtfHLi
https://imgur.com/BsjURct
https://imgur.com/Jmgu7vl
był jakiś zlot takich ''komarków''
https://imgur.com/c4BQ6rK
urzekł mnie ten mural
https://imgur.com/j5Gl3mK
łajba , którą płynąłem . Tylko na zewnątrz tak ładnie się prezentuje :lol:

marcingda · **Napisane:** 2023-09-26 21:13:43

Strażak, zdjęcia zachęcają do wyprawy na Korsykę. Mnie tam jeszcze nie było. Tak sobie myślę, że Wrocław to chyba najlepsze miejsce dla motocyklisty. Blisko, wszędzie tam gdzie jest ładnie.
ps
którą stroną wjeżdżałeś na Stelvio?

sfazowany · **Napisane:** 2023-09-26 23:39:48

Strażak gratulacje udanego tripu! Już nie raz słyszałem od znajomych o zrealizowanych wyjazdach w tamtym kierunku i również chcę taki kierunek obrać, lecz najpierw chcę odwiedzić bałkany i liczę na to, że to będzie plan na przyszły rok 2024. W tym roku tylko Rumunia wyszła z większych wyjazdów ale nazbierało się już w sumie ponad 10k km i jeszcze przybędzie ze 2-3k zanim skonczę sezon, dla mnie to rekord, wcześniej najwięcej na babci zrobiłem ok 10-11k. Fazerem robiłem po 6-6,5k. Mam smaka na dużo więcej ale praca skutecznie mi to ogranicza, służbowo autem rocznie robię dodatkowe 60-70k, tak że jak na te wolne chwile poza pracą to i tak jestem zadowolony z wyników jednośladowych. Najchętniej bym zamienił te proporcje

strażak · **Napisane:** 2023-09-27 07:45:26

marcingda
Mieszkałem kilkanaście km od Parmy i gogiel pokierował mnie na Stelvio od strony Bormio .
sfazowany
2 dni przed wyjazdem , oraz pierwsze 2 dni tripu to był niezły hardcore , ale sama Korsyka bardzo mnie się podobała . Natomiast przekonałem się tam , jak chamscy mogą być francuzi , w sensie nie znasz ich języka to totalna zlewka . Z czymś takim nie spotkałem sie w Europie
https://imgur.com/P2kjKhD
https://imgur.com/MQRQkyL
https://imgur.com/w8ccp6s

marcingda · **Napisane:** 2023-10-01 20:43:11

strażak napisał(a):

marcingda
Mieszkałem kilkanaście km od Parmy i gogiel pokierował mnie na Stelvio od strony Bormio

w takim razie musisz jeszcze przejechać się odcinkiem od strony Trafoi

marcingda · **Napisane:** 2023-10-01 20:59:06

Miałem w planach Pribaltikę a pojechałem w przeciwnym kierunku. Miejscem docelowym było muzeum TATRY (w mieście Koprivnice). Przy okazji zwiedziłem również Veteran Arena w Ołomuńcu. Juto już niestety wracam do Gdańska ale powrót zaplanowałem praktycznie bez autostrad.
jeśli by się ktoś z Was zastanawiał czy warto jechać do muzeum Tatry, to zdecydowanie warto. Muzeum mieści się w dwóch obiektach; osobno auta osobowe i ciężarówki. Wszystko zrobione z wielkim rozmachem. EXTRA !!! Veteran Arena też z przyjemnością się zwiedza.

sfazowany · **Napisane:** 2023-10-01 21:50:37

No kosmiczne te konstrukcje :D zwłaszcza łazikowe platformy na piach i auto turbo-szyszka :)

blue7 · **Napisane:** 2023-10-01 21:54:22

Proste rozwiązania są najlepsze ;) myślałem że to dzisiejsze auta bywają przerysowane ale chyba to regularny cykl takich pomysłów. Fajne doświadczenie!

strażak · **Napisane:** 2023-10-02 11:03:36

marcingda
Pogratulować pomysłu i realizacji :thumbup:
Sprawdziłem , ze nawet w dłuższym wariancie do Ołomuńca mam 326 km . W przyszłym trzeba będzie pomśleć o odwiedzinach tego miejsca , byle nie wyparowało ze sklerotycznego twardego dysku :lol:

Plany na 2023

Off-topic

Zloty i Spotkania

Off-topic

Zloty i Spotkania

Kto przegląda forum