Garda 2023

marcingda · **Napisane:** 2023-06-11 23:51:42

Kolejny wyjazd nad Gardę stał się faktem. Wyruszyłem z Gdańska około 6 rano i kierowałem się wg nawigacji do Zwickau aby odwiedzić August Horch Museum. Podróż mega nudna, w okolicach Bydgoszczy trochę padało, a poniżej Lipska był straszny skwar- do 32stC. Dzięki korkowi na autostradzie nawigacja pokierowała mnie lokalnymi drogami - około 90km. Muzeum jest rewelacyjne, tak naprawdę można w nim spędzić cały dzień. Ekspozycja to pojazdy audi, horch, wanderer, DKW i auto union oraz powojenne z DDR. Jest mnóstwo przekrojów, interesujących detali. Następnie kierowałem się w kierunku Augsburga, gdzie miałem hotel. Pierwszy dzień to łącznie 1130km, prędkość na autostradzie 140km/h, średnie zużycie paliwa- 6,2. Niedziela w Augsburgu przywitała mnie słoneczną pogodą z temperaturą około 22stC. Po śniadaniu wyruszyłem w kierunku Innsbrucka zwykłymi drogami. Niestety weekendy w tych rejonach są kiepskie do jazdy ze względu na kosmiczny ruch. Dalej na A13 i A22 było jeszcze gorzej a do tego upał >30stC i zmęczenie. Po przejechaniu 1583km dojechałem do celu, czyli nad Gardę. Jutro w planie mniej jeżdżenia. We wtorek ruszam na start Mille Miglia do Brescia.

Ada · **Napisane:** 2023-06-11 23:51:42

sfazowany · **Napisane:** 2023-06-13 16:34:50

Marcin super się czyta i czekam na dalszą relację :D Przebiegi dzienne robisz ogromne!

marcingda · **Napisane:** 2023-06-13 22:34:11

Dzisiaj już wtorek. Postanowiłem spędzać czas bez motocykla ale mimo to przed dwa dni przejechałem 390km. Wczoraj pojechałem do Brescii żeby zobaczyć "park maszyn". W wyścigu biorą udział auta wyprodukowane między 1927 a 1957 rokiem, tylko te modele które w tych latach faktycznie startowały. Wyścig ma długość 1000km (1000 MIGLIA), najbardziej odległy punkt to Rzym i następnie powrót do Brescii. Z racji tego, że jesteśmy we Włoszech, to jest tu świetna atmosfera, w sumie nie ma żadnych ogrodzeń, samochody można dosłownie podtykać i pogadać z właścicielami. Motocyklem udało mi się dojechać 50m od miejsca prezentacji aut dla mediów (Piazza della Loggia). Kilka zdjęć już z pierwszego etapu, z przejazdu w Veronie.
Wczoraj też wybrałem się na Strada della Forra (droga SP38, zachodnie wybrzeże Gardy), droga stała się sławna dzięki Quantum of Solace- scena pościgu. Jeśli by się ktoś z Was tam wybierał to należy absolutnie unikać weekendów ze względu na spory ruch. Byłem tam wczoraj około 15/16 i mogłem swobodnie się przejechać. Niestety GS z tym wąskim przednim kołem średnio nadaje się do szaleństw po zakrętach. Przód ma tendencję do bardzo szybkiego włączenia ABS a na tył trzeba też bardzo uważać, bo przy ostrym hamowaniu przed zakrętem jeśli na czas się nie odpuści hamulca to często się uślizguje. Na szczęście "asfalt" jest mega przyczepny.
Jutro planuję trochę skorzystać ze słońca i wody. Dzisiaj nieźle spaliłem sobie ręce i kolana bo oczywiście jeżdżę w krótkich spodniach i t-shirt. Nie da się inaczej w temperaturach 30 stC i powyżej oraz przy dużej wilgotności, zwłaszcza że co chwilę się zatrzymuję.
Zastanawiam się nad wyjazdem do San Remo i Monaco, trochę przeraża mnie 900km jednego dnia.

strażak · **Napisane:** 2023-06-14 11:50:23

Świetna relacja i zdjęcia :thumbup:
W tym roku jakoś mnie naszło na wypad do Włoch we wrześniu . Jeszcze nie podjałem ostatecznej decyzji , ale kusisz , oj kusisz :lol:

tuzmen · **Napisane:** 2023-06-14 13:50:20

Ło matko, chciałbym zobaczyć takie stare porsche jak te niebieskie na zdjęciu

sfazowany · **Napisane:** 2023-06-14 13:52:07

To jest jedno z bardzo nielicznych aut które wyglądają super nawet jak mają koła schowane w nadkolach :) przepiękne... Merc też kosmiczny, wyprzedził swoje czasy.

marcingda · **Napisane:** 2023-06-14 22:40:42

Dzisiaj miało być bez moto a wyszło inaczej. Jako właściciel alfa romeo postanowiłem odwiedzić Alfa Romeo Museum, które znajduje się pod Mediolanem. Ekspozycja robi ogromne wrażenie. W salach wystawowych jest nawet odpowiedni zapach. Przykre trochę jest to, że Włosi nie potrafili rozwinąć swoich marek i wykorzystać ogromnego potencjału inżynierów. W latach 30-tych silniki wyczynowe alfy były już DOHC i z kompresorem!!! Początek lat 60-tych w cywilnych autach zaczęto stosować seryjnie hamulce tarczowe, skrzynie pięciobiegowe i silniki DOHC. Nie każdy wie, że alfa przez wiele lat budowała silniki przeciwsobne i eksperymentowała z silnikiem o obrotowym tłoku. Znalazłem również silnik z mojego auta, jest to 3/4 silnika ferrari :lol:

sfazowany · **Napisane:** 2023-06-15 07:59:17

Fantastyczne foty :D

misiakw · **Napisane:** 2023-06-15 09:32:53

na swoim moto siedzisz na zbiornku, ale podoba mi się ta idea siedzenia W zbiorniku. Mega focisze!

delta · **Napisane:** 2023-06-15 09:40:16

marcingda napisał(a):

Jako właściciel alfa romeo

O, a bardziej obstawiałem bmw :D

Świetny wyjazd! Zazdraszczam pozytywnie 8) :thumbup:

blue7 · **Napisane:** 2023-06-15 10:33:46

To ja nie będę oryginalny i też powiem ze mi się mega podoba 8) samo zdanie na temat jazdy w T-shircie i spodenkach przywoluje ciepłe myśli w opozycji do tego co mamy za oknem :lol:
Właśnie włosi stanowią taki fenomen że z jednej strony niby takie zawodne sprzęty produkują a z innej absolutny majstersztyk że szczęka opada, no prawdziwi artyści. W dzisiejszych czasach gdzie motoryzacja zmierza często w karykaturalne formy takie obrazki robią wrażenie.

Ciekawy jestem co dalej, powodzenia na drodze!

misiakw · **Napisane:** 2023-06-15 10:49:30

blue7 napisał(a):

Właśnie włosi stanowią taki fenomen że z jednej strony niby takie zawodne sprzęty produkują a z innej absolutny majstersztyk że szczęka opada, no prawdziwi artyści.

niemieckie sprzęty kupujesz do używania na co dzień, włoskie do podziwiania i zabawy w weekendy :)

blue7 · **Napisane:** 2023-06-15 13:07:58

To aż śmieszne że niegdyś made in germany znaczyło coś dokładnie odwrotnego niż dzisiaj się uważa i że oznaczano tak wyjątkowo słabe produkty co zmieniło się z czasem I w mentalności ludzi trwa do dzisiaj.
misiakw fajnie to podsumowałeś ale w sumie racja.
marcingda to jak już tak jesteśmy przy tym temacie możesz powiedzieć kiedy Twoim zdaniem jest najlepszy okres żeby pojechać nad Gardę? Przyznam że nabrałem na to ochoty i chciałbym umieścić to w czasookresie na przestrzeni roku kiedy dobrze jest się tam wybrać żeby na pierwszy raz nie doświadczyć tłumów i drożyzny.

sfazowany · **Napisane:** 2023-06-15 16:51:22

Byłem w lipcu 2 tygodnie w Bergamo na szkoleniu i jeszcze zostałem na tydzień na objazdówkę po północy Włoch i to były najbardziej umordowane w upale wakacje w życiu. Ja bym na moto jechał w maju lub we wrześniu, ostatecznie początek czerwca...

Ten bolid z fotelem z "gazoliny" od razu skojarzył mi się z kulami ognia pokazywanymi w filmach historycznych o tym jak piekielnie niebezpieczne było ściganie się w tamtych czasach. Kamikaze. Mimo wszystko cieszy oko jako dzieło szalonych konstruktorów.

marcingda · **Napisane:** 2023-06-15 20:49:01

Blue7, wg mnie najlepszym okresem na wycieczkę nad Gardę i nie tylko, jest przełom maja i czerwca. Jakiś wielkich upałów tu nie ma, to nie Sicilia ale rzeczywiście jeśli mamy na sobie ciuchy motocyklowe to temperatury na poziomie 30 stC potrafią dać w kość. Wyjazdu przed 15 maja z Polski nie polecam bo w Alpach może jeszcze padać śnieg. Trzeba też pamiętać o tym, że akcja czyszczenia lokalnych dróg z piasku zaczyna się na początku maja. Ceny raczej nie różnią się jakość bardzo istotnie. Tak naprawdę sezon rozpoczyna się tutaj na początku lipca lub wtedy kiedy południowe Niemcy i Austria zaczynają wakacje. Baza noclegowa jest tak duża, że zawsze się coś znajdzie. Nocleg zdecydowanie lepiej mieć na wschodnim wybrzeżu jeziora i to raczej bardziej na południu niż północy. Im bliżej jeziora tym drożej. W weekendy jest olbrzymi ruch nad samą Gardą ale również na głównej drodze prowadzącej z Austrii (Brenner, Bolzano, Trydent). Generalnie najlepiej jest przyjechać od poniedziałku do czwartku a wyjechać każdego dnia z wyjątkiem niedzieli. Przewaga maja i czerwca nad wrześniem to przede wszystkim dłuższy dzień. Na przełomie wiosny i lata wszystko tu kwitnie i cudownie pachnie. We wrześniu już tak nie jest.
Delta, przez wiele lat miałem BMW, w sumie to od 17 roku życia, czyli przez 28 lat :roll: W ubiegłym roku sprzedałem "5" za tyle co ją kupiłem i wypożyczyliśmy na 18 miesięcy stelvio quadrifoglio. Podyktowane było to zupełnie innymi względami niż chęć posiadania/użytkowania tego samochodu. Osiągi alfa ma niesamowite. Największe wrażenie robi start spod świateł, zero problemów z trakcją. Do tej pory w Gdańsku nie spotkałem motocykla który by lepiej przyspieszał. Wisienką na torcie jest wydech. Nie wiem jak to zrobiono, że alfa spełnia normy głośności. Druga strona medalu to kosmiczne zużycie paliwa (mimo odcinania przy pracy bez obciążenia części cylindrów), w mieście nie da się zejść poniżej 20 litrów. Podejrzewam, że w Polsce serwisy de facto fiata nie będą należycie serwisować tego modelu. Obiektywnie patrząc jest to samochód absolutnie bez bezsensu. W żaden sposób nie można wykorzystać jego osiągów. Zwłaszcza u nas gdzie na każdym kroku czai się milicja. Prawda jest taka, że alfą żona jeździ do pracy a później głównie stoi w garażu. Ja czasami się nią przejadę ale wówczas za około 350/370zł robię nie więcej niż 250km. Do tego dochodzi jeszcze limit km, 30tyś/1,5 roku. Dlatego naszym drugim autem obecnie jest dacia duster 1.5d :lol:

Garda 2023

Off-topic

Zloty i Spotkania

Dookoła świata

Off-topic

Zloty i Spotkania

Dookoła świata

Kto przegląda forum