|
Zwracam się z pytaniem o pomoc lub radę, mianowicie klika dni temu w trakcie przejażdżki dojeżdżając do świateł mój fazer trochę przygasł gdy nie było zatrzymania a wrzuciłem 2'jkę i pojechałem, dojechałem do następnych świateł tam już było czerwone zatrzymałem się i obroty spadły w okolice 900/1000 RPM a chwilę później motocykl zgasł. Zepchnąłem go na bok odczekałem chwilę i odpaliłem ale obroty tylko przez krótką chwilę były w przedziale 1250/1360 po chwili znowu spadły jak wyżej, dodatkowo fazer delikatnie bardziej drżał. W końcu udało mi się wrócić z jednym jeszcze tego typu sytuacją zgaśnięcia. Dzisiaj poszedłem przyjrzeć się bliżej i sytuacja wyglądała tak, ze rozgrzałem silnik na parkingu po czym dodałem przez chwilę gazu a obroty spadły własnie w podobne granice 900/1000 silnik się już rozgrzał. napięcie na rozgrzanym było w przedziale 13,8/13,9 V więc raczej spoko. Nie mam pomysłu co to może być, regulacja zaworów robiona 3500 km temu z wymianą świec i filtra powietrza. Zajrzałem pod bak czy jakieś przewody się nie popaliły ale nic specjalnego tam nie zauważyłem. Nie wiem czy to ma znaczenie ale dziwił mnie fakt że pomimo że silnik się już rozgrzał to na seryjnym wydechu występowało zjawisko strzałów cichych bo cichych ale coś tam było co raczej nigdy wcześniej się nie zdarzało.
Jeśli ktoś ma jakąś radę lub sugestię będę wdzięczny zanim odstawię motocykl do mechanika.
|
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj