Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

FZ6 kopci mi plecaczek
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=73&t=23661
Strona 1 z 3

Autor:  Manio [ 2020-02-23 11:11:51 ]
Tytuł:  FZ6 kopci mi plecaczek

Siema, też macie taki problem, że nawet po krótkiej przejażdżce z plecaczkiem, jej spodnie i kurtka zalatują spalinami i benzyną?
To samo się działo jak pewnego razu na siedzeniu miałem przyczepiony bagaż - cały później śmierdział spalinami.
Macie też tak w swoich fazerach z wydechami pod zadupkiem?
Jest na to jakaś rada?

Autor:  sfazowany [ 2020-02-23 11:33:38 ]
Tytuł:  Re: FZ6 kopci mi plecaczek

Taka uroda wysokiego wydechu, po większej wycieczce mi tez ciuchy śmierdzą spalinami, każdy obiekt garnący powietrze w okolicy wydechu będzie powodował powstawanie bańki w której część spalin będzie podsysana. Przypuszczam że kufer centralny i boczne mogą jeszcze zwiększać to zjawisko bo ja bez plecaka i tak czuję te spaliny w ciuchach.

Każdy kto kiedyś jeździł po mieście rowerem za autobusami w bańce podessanego powietrza wie o co chodzi, szczególnie jak trafił się autobus z wydechem w zderzaku i dodał czadu z pieca :]

Problem można tylko pogorszyć wywalając katalizator.

Inne typy wydechu pod kanapą nic tu nie zmienią bo nie wpływają aż tak na opływ powietrza i wyrzut spalin, chyba że przeniesiesz wydech na bok przy podnóżku, widać w necie niektórzy tak rzeźbili... na necie jest nawet zestaw gotowy do fz6 do montażu bocznego z homologacją, tu masz stronę producenta z konfiguratorem:

https://www.massmoto.it/?s=Fz6

Wlasnie zauwazylem że ten wydech jest kompatybilny ze stopką centralną! Widać to na ostatnim zdjęciu i filmiku z YT

[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]

https://youtu.be/e-xpYwr3gic

Autor:  Manio [ 2020-02-24 19:56:00 ]
Tytuł:  Re: FZ6 kopci mi plecaczek

Dzięki za odpowiedź :D
Muszę poważnie rozwarzyć przeniesienie wydechu

Autor:  Janusz81 [ 2020-02-24 19:57:42 ]
Tytuł:  Re: FZ6 kopci mi plecaczek

Albo zmiana na fz1 :lol:

Autor:  misiakw [ 2020-02-24 21:09:11 ]
Tytuł:  Re: FZ6 kopci mi plecaczek

Janusz81 napisał(a):
Albo zmiana na fz1

jak na oryginalnym wydechu, to tam mozna zamieszkać :) damn, ale ten oryginalny wydech w FZ1 jest gigantyczny...

Autor:  Manio [ 2020-02-25 13:52:27 ]
Tytuł:  Re: FZ6 kopci mi plecaczek

FZ1 jest dobrą alternatywą, ale przyznam, że gdy pewnego razu zamieniłem się z kolegą (który ma FZ1) to kilofazer mnie rozczarował, nie czułem jakiegoś ogromnego skoku mocy.
Wracając do tematu:
Na fb dostałem podpowiedź, żeby sprawdzić skład mieszanki.
C1 i C2 ustawiłem na 0, a miałem -5 i 10, więc myślę, że coś się zmieni. Od razu czuć, że silnik równiej pracuje.
Tu pytanie do was: jakie wartości C1 i C2 macie ustawione u siebie?
Wycinek z manuala, jak sprawdzić i zmienić te ustawienia
Załącznik:
co_adj.jpg [223.96 KiB]
Pobrane 510 razy

Autor:  sfazowany [ 2020-02-25 18:26:34 ]
Tytuł:  Re: FZ6 kopci mi plecaczek

Powiem Ci tak, bez sondy pomiarowej spalin i kogos kto wie co robi to tych ustawien nie zmieniasz, mozesz sobie naprawde zepsuc silnik.

Autor:  glenroy [ 2020-02-25 19:08:42 ]
Tytuł:  Re: FZ6 kopci mi plecaczek

Manio napisał(a):
FZ1 jest dobrą alternatywą, ale przyznam, że gdy pewnego razu zamieniłem się z kolegą (który ma FZ1) to kilofazer mnie rozczarował, nie czułem jakiegoś ogromnego skoku mocy.


Czyli są dwie opcje.
a) albo ten FZ1 to jakieś padło, mógł mieć np. już mielonkę z wałków rozrządu.
b) albo manetkę traktowałeś jak jajko i nie dałeś mu pooddychać w tej drugiej połowie obrotomierza, gdzie silniki Yamahy dopiero zaczynają życie.

Nawet pomimo tych 12kg różnicy na wadze, nie da się nie poczuć bagatela 50KM różnicy, tym bardziej rozwijanych w takiej charakterystyce, jaką mają te silniki :).

Autor:  Janusz81 [ 2020-02-25 19:12:46 ]
Tytuł:  Re: FZ6 kopci mi plecaczek

U mnie C1 i C2 są ustawione na 0 i tego nawet nie próbuję zmieniać.

Autor:  Manio [ 2020-02-25 20:42:58 ]
Tytuł:  Re: FZ6 kopci mi plecaczek

glenroy napisał(a):
Manio napisał(a):
FZ1 jest dobrą alternatywą, ale przyznam, że gdy pewnego razu zamieniłem się z kolegą (który ma FZ1) to kilofazer mnie rozczarował, nie czułem jakiegoś ogromnego skoku mocy.


Czyli są dwie opcje.
a) albo ten FZ1 to jakieś padło, mógł mieć np. już mielonkę z wałków rozrządu.
b) albo manetkę traktowałeś jak jajko i nie dałeś mu pooddychać w tej drugiej połowie obrotomierza, gdzie silniki Yamahy dopiero zaczynają życie.

Nawet pomimo tych 12kg różnicy na wadze, nie da się nie poczuć bagatela 50KM różnicy, tym bardziej rozwijanych w takiej charakterystyce, jaką mają te silniki :).


Myślę, że nie padło, bo to sprzęt z końca produkcji który ma dopiero 10k km przejechane, ale pewnie masz rację i respekt do tego motocykla mnie pokonał.
Idzie, ale i tak po litrze spodziewałem się lepszego szwungu z dołu

-- 2020-02-25 20:47:27 --

sfazowany napisał(a):
Powiem Ci tak, bez sondy pomiarowej spalin i kogos kto wie co robi to tych ustawien nie zmieniasz, mozesz sobie naprawde zepsuc silnik.


Zgodze się, że mogę jak dziecko we mgle zmieniać ustawienia i szukać złotego środka, nic przy tym nie osiągając. Nie zgodzę się z tym, że zmiana składu mieszanki psuje silnik. Ogarnę mechanika z sondą i wejdę głębiej w temat, bo ciekawi mnie.
Nawet zamontuje stelaż i kufer, żeby sprawdzić jak wpływają

Autor:  glenroy [ 2020-02-25 21:46:08 ]
Tytuł:  Re: FZ6 kopci mi plecaczek

Manio napisał(a):
Idzie, ale i tak po litrze spodziewałem się lepszego szwungu z dołu


No tak, od wysokoobrotowego silnika zaciągniętego ze sportowego modelu, oczekiwać dobrej elastyczności na dole. To nie Bandit 1250.

Manio napisał(a):
Nie zgodzę się z tym, że zmiana składu mieszanki psuje silnik.


Jak się kiedyś obudzisz z dziurą w tłoku, albo wypalonymi gniazdami zaworów, to zmienisz zdanie.

Autor:  avalar [ 2020-02-25 22:49:44 ]
Tytuł:  Re: FZ6 kopci mi plecaczek

Może miał zablokowana wersje taka jak na Francje tego FZ1 ;)

Autor:  Manio [ 2020-02-25 22:56:04 ]
Tytuł:  Re: FZ6 kopci mi plecaczek

avalar napisał(a):
Może miał zablokowana wersje taka jak na Francje tego FZ1 ;)

Sprzęt z Anglii

Autor:  sfazowany [ 2020-02-25 23:09:57 ]
Tytuł:  Re: FZ6 kopci mi plecaczek

Manio napisał(a):
Nie zgodzę się z tym, że zmiana składu mieszanki psuje silnik.


No cóż, Twój silnik, Twoja sprawa. Powiedziałem co wiedziałem. Skoro grzebiesz na czuja w miejscach w których serwisy niewyspecjalizowane w strojeniu silników nie chcą grzebać bo nie chcą ryzykować udupienia silnika, to musisz być w tym nieźle obcykany i na pewno wiesz co robisz.

Autor:  Manio [ 2020-02-26 17:47:24 ]
Tytuł:  Re: FZ6 kopci mi plecaczek

glenroy napisał(a):
No tak, od wysokoobrotowego silnika zaciągniętego ze sportowego modelu, oczekiwać dobrej elastyczności na dole. To nie Bandit 1250.


Jasne, miałem na myśli, że w porównaniu do FZ6, nie urywa dupy dolny zakres obrotów, a tego bym się spodziewał po większej pojemności.

sfazowany napisał(a):
No cóż, Twój silnik, Twoja sprawa. Powiedziałem co wiedziałem. Skoro grzebiesz na czuja w miejscach w których serwisy niewyspecjalizowane w strojeniu silników nie chcą grzebać bo nie chcą ryzykować udupienia silnika, to musisz być w tym nieźle obcykany i na pewno wiesz co robisz.


Dzięki za komplement 8)
Tak na serio, myślę, że miałem (mam?) zbyt bogatą mieszankę, bo moto pali więcej niż inne (w trasie 100-120 km/h, bez bagażu i pasażera minimum 5,9l/100km).
Poszedłem za tym postem:
viewtopic.php?f=73&t=20103
https://www.600cc.org/threads/adjusting ... ent.20097/
Myślę, że w 15 letnim motocyklu, takie eksperymenty ujdą mi na sucho :D
Ps. Wiem, że we Wrocławiu czy Warszawie większość bajkerów woli oddać moto do serwisu na wymianę oleju, ale ja do nich nie należę, bo im nie ufam.

Tak się zastanawiam, czy fabrycznie wszystkie mają ustawione C1 i C2 na 0?
Myślicie, że użycie świecy Colortune rozwiąże problem?
Załącznik:
Capture.PNG [331.78 KiB]
Pobrane 458 razy

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/