Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 125 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2020-11-10 22:29:23 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3821
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
bierny napisał(a):
Miałem podobnie. A później... Telefon na policję i - "większą szansa jak pan sobie puści kupon w totolotka, bo jedyna opcja na cokolwiek w tej sprawie to jak ten, któremu się wylało, zgłosi się na komendę"...


Jeśli to jest olej na drode to moze być ciężko, ale rozsypany żir sprawa prosta. Odpowiada zarządca drogi a nie ten co rozlał. Zarząd dróg wojewódzkich w Gdańsku płaci rentę jednemu nieszczęśliwcowi który na żwirze po remoncie wyleciał z drogi i bodajże kręgosłup złamał - mimo że to podwykonawca nie sprzątnął.

w takich przypadkach policja gówno wie, ma przyjechać, spisać oświadczenie, wydać stosowny kwit na którym napisze że wypadek spowodowany olejem na drodze, a ty z tym oświadczeniem idziesz do prawnika, zarządcę dróg wyciągniesz bez probemu z księgi wieczystej, pozew i normalna sprawa w sądzie. Własnie ze zgłoszeniem jest kompletnie odwrotnie. Jak się wyłożyłem na bandicie i wylałem olej z silnika na drogę (pęknięty dekiel) dzwoniłem po straż własnie po to zeby nie było że potem jestem winny - swoją droga straż takie ślady czyści za free, więc jak widzicie na drodze olej to 112, zgłaszacie i będzie sprzątnięte.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 22:29:23 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2020-11-10 22:53:06 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2312
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Zgadzam się z Miśkiem. Znam dwa przypadki w których w ten sposób udało się uzyskać odszkodowanie, jeden to złamana felga na dziurze w asfalcie, drugi to zwierzyna w miejscu nie oznaczonym jako szlak migracji zwierząt.

Jak strzeliłem autem służbowym sarenkę w miejscu nie oznaczonym zwierzyną to też zgłosiłem na 112, ale policja powiedziała że musiałbym czekać na przyjazd radiowozu przynajmniej 2-3h a był środek nocy daleko od domu więc zrezygnowałem i naprawiliśmy auto z AC.

Szczerze mówiąc w przypadku kraksy Janusza też bym tym policjantom zgłosił że na jezdni był kamień i poprosił o oświadczenie, może nawet teraz da radę zapytać na komendzie tych policjantów czy mogliby napisać taki papierek... A czy to jest wyciągnięcie "kasy z kasy" gminy czy tam wojewody... zarządca drogi ma wykupione OC na takie sytuacje. Janusz ma nowe dobre opony i doświadczenie, sam z siebie się nie przewrócił, wiec jest to uzasadnione.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 23:07:39 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2020-05-29 19:40:48
Posty: 91
Lokalizacja: KR
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YAMAHA FZ6
[quote="sfazowany"].... zarządca drogi ma wykupione OC na takie sytuacje..../quote]


tam ja kiedyś rozerwałem oponę w samochodzie o głaz (wielkości połowy felgi 17') i była policja i był zarządca drogi i był też ubezpieczyciel ... Interrisk...

za 2 letnią oponę z bieżnikiem 7mm wycenili na...90 zł.....

TU na oponach, instalacjach (w domach) w nagrobkach robią masakryczną amortyzacje...

Kiedyś (4 lata wstecz) zapytałem u siebie w firmie (PZU) jaką robią amortyzacje na granitowym nagrobku... wciąż czekam na odpowiedź.

Z OC Zarządcy drogi jest słabo i albo sąd i prawnik albo porażka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-11 11:18:17 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
jak przejechałem :D się na oleju to oczywiście wezwałem straż pożarną i policję (przyjechał nawet policjant na motocyklu :D), zleciłem prawnikowi zajęcie się tematem ale jak usłyszał że naprawa kosztuje około 4 czy 5 tyś to powiedział że się nie warto tym zajmować i tak skończył się temat

jak mnie dwa lata temu audi próbowało zepchnąć z drogi (jechałem dużym GS-em demo) to chyba z PZU dostałem 50% wartości butów i kombinezonu (albo 50% jednego buta :lol: :lol: :lol: , już nie pamiętam)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-11 12:24:35 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2019-03-14 12:26:17
Posty: 273
Lokalizacja: wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: bmw s1000xr
Pewnie każdy miał mniejsze lub większe przygody z firmami ubezpieczeniowymi , są nastawieni na pobieranie składek , a nie wypłacanie odszkodowań . Jadąc rowerem przywaliłem w auto , złamane 3 żebra i kość nadgarstka z przemieszczeniem , musiałem udowadniać , iż nie umówiłem się z właścicielem auta , celem wyłudzenia odszkodowania :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-11 13:49:35 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2312
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Ten medal ma dwie strony, są mistrzowie biznesu którzy na wyłudzaniu odszkodowań mają dobre dochody, przez nich my musimy później udowadniać "normalność" naszych przypadków. Honor i moralność... tego coraz bardziej w społeczeństwie zaczyna brakować :/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-11 20:55:36 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2011-09-07 17:54:43
Posty: 697
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Street Triple 675
misiakw napisał(a):
bierny napisał(a):
Miałem podobnie. A później... Telefon na policję i - "większą szansa jak pan sobie puści kupon w totolotka, bo jedyna opcja na cokolwiek w tej sprawie to jak ten, któremu się wylało, zgłosi się na komendę"...


Jeśli to jest olej na drode to moze być ciężko, ale rozsypany żir sprawa prosta. Odpowiada zarządca drogi a nie ten co rozlał. Zarząd dróg wojewódzkich w Gdańsku płaci rentę jednemu nieszczęśliwcowi który na żwirze po remoncie wyleciał z drogi i bodajże kręgosłup złamał - mimo że to podwykonawca nie sprzątnął.

w takich przypadkach policja gówno wie, ma przyjechać, spisać oświadczenie, wydać stosowny kwit na którym napisze że wypadek spowodowany olejem na drodze, a ty z tym oświadczeniem idziesz do prawnika, zarządcę dróg wyciągniesz bez probemu z księgi wieczystej, pozew i normalna sprawa w sądzie. Własnie ze zgłoszeniem jest kompletnie odwrotnie. Jak się wyłożyłem na bandicie i wylałem olej z silnika na drogę (pęknięty dekiel) dzwoniłem po straż własnie po to zeby nie było że potem jestem winny - swoją droga straż takie ślady czyści za free, więc jak widzicie na drodze olej to 112, zgłaszacie i będzie sprzątnięte.


Oczywiście zadzwoniłem na policję, która przyjechała i właśnie wtedy usłyszałem to co napisałem wcześniej. Przy dzwonie urwałem lusterko i kierunkowskaz. Pan Policjant (tutaj dodam, że nie był niemiły, czy coś w tym stylu) powiedział, że jak spiszemy oświadczenie, to musi mi zabrać dowód rejestracyjny i laweta... Lub jeśli nie piszemy to "odwróci się" jak będę odjeżdżał. Raz jeszcze dodam, że nie naciskał na żadną opcje i był uprzejmy. Powiedział, że to jest strasznie ciężkie do wyjaśnienia i żebym coś z tego odzyskał. Zakończyło się na wezwaniu straży pożarnej, żeby nikt kolejny nie leżał, a ja... Odjechałem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-11 21:06:40 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2020-08-26 22:13:41
Posty: 260
Lokalizacja: WOT
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6
bierny napisał(a):
Oczywiście zadzwoniłem na policję, która przyjechała i właśnie wtedy usłyszałem to co napisałem wcześniej. Przy dzwonie urwałem lusterko i kierunkowskaz. Pan Policjant (tutaj dodam, że nie był niemiły, czy coś w tym stylu) powiedział, że jak spiszemy oświadczenie, to musi mi zabrać dowód rejestracyjny i laweta... Lub jeśli nie piszemy to "odwróci się" jak będę odjeżdżał. Raz jeszcze dodam, że nie naciskał na żadną opcje i był uprzejmy.

Dokładnie tak jest.Do tego jak zabierze dowód,aby go odzyskać trzeba zrobić przegląd powypadkowy,który jest trochę droższy od zwykłego badania technicznego.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-12 11:25:20 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2020-01-05 20:24:48
Posty: 484
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 S2
Udało się kupić pokrywę w rozsądnej cenie 170zł z przesyłką. Czekam jeszcze na uszczelkę. Zamówiłem także małą pianownicę i chemię aby dokładnie oczyścić motor z tego syfu co na nim jest. Zaczynamy odbudowę :D


Załączniki:
20201112_094806.jpg [288.39 KiB]
Pobrane 208 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-12 12:51:54 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Janusz81 napisał(a):
Zamówiłem także małą pianownicę i chemię aby dokładnie oczyścić motor z tego syfu co na nim jest.


no właśnie, co to jest? olej?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-12 13:20:00 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2019-03-14 12:26:17
Posty: 273
Lokalizacja: wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: bmw s1000xr
Janusz81
Zaczynamy odbudowę :D[/quote]
No i gites :thumbup: . Ale będziesz to robił już teraz ? W sensie z nogą w gipsie ? :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-12 14:11:26 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2020-01-05 20:24:48
Posty: 484
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 S2
marcingda napisał(a):
Janusz81 napisał(a):
Zamówiłem także małą pianownicę i chemię aby dokładnie oczyścić motor z tego syfu co na nim jest.


no właśnie, co to jest? olej?

To jest aktywna piana jak na myjniach bezdotykowych. Do tego właśnie pianownica zrobiona z opryskiwacza. Moto uwalone w oleju i nie widzi mi się tego ręcznie wszystkiego usuwać z tych wszystkich zakamarków.

strażak napisał(a):
Janusz81
Zaczynamy odbudowę :D

No i gites :thumbup: . Ale będziesz to robił już teraz ? W sensie z nogą w gipsie ? :)[/quote]

Jeszcze nie ale zbieram powoli to co będzie mi potrzebne. W grudniu pewnie będę powoli już coś robił.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-12 14:31:22 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
czyli jest od oleju


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-12 14:44:53 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2011-09-07 17:54:43
Posty: 697
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Street Triple 675
Janusz81 napisał(a):
Do tego właśnie pianownica zrobiona z opryskiwacza.

Masz jakiegoś linka? Daj znać jak się sprawdza, bo wydaje się to w sumie fajna opcja dla motocykla - pianownica ręczna, miękki pędzelek do zakamarków i opryskiwacz z czystą wodą. Minimalne ciśnienie nic nie uszkodzi, a efekt może być bardzo zadowalający :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-12 14:55:07 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2020-01-05 20:24:48
Posty: 484
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 S2
Np takie coś https://www.youtube.com/watch?v=tXltwiGKyNs choć to trzeba przerobić, żeby byłą piana, ale np w Marolex Axel nic nie trzeba przerabiać, bo to typowa pianownica.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 125 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org