Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 125 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2020-11-09 20:28:08 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2016-05-23 07:52:53
Posty: 500
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fazer S2
Na dolna cześć są osłony - zobacz u mnie w temacie. Nie wiem na ile to będzie skuteczne ale zawsze coś osłoni


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-09 20:28:08 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2020-11-09 20:31:23 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2321
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Pawcio spoko zgadzam sie z Tobą, tylko ten ameliniowy jak Marcin słusznie napisał, tez mi wyglada na taki co albo ani drgnie, albo się całkiem łamie i robi bajzel. Gmole są rzeczywiscie brzydkie i szczególnie na srebrnych motocyklach są szpecące, na czarnych jeszcze jakoś zlewają się z armaturą silnika. Crashe te lepsze w niektorych motocyklach mają czasem blachę i są montowane w przynajmniej 2 punkty, wtedy te mocowania inaczej przyjmują siłę a blacha rozprasza nadmiar energii uginając się. W gmolach givi mam takie blachy z przesunieciem rurki względem śruby żeby caly impet nie poszedl w mocowanie silnika.
[ img ]
Rama fz6 ma taki minusik że z jednej strony są dwa ucha mocujące silnik, z drugiej tylko jedno. Gdyby z obu stron było względnie symetrycznie po 2 ucha to możnaby pokusić się o crashpad na łączniku między dwoma punktami montażu. Może nie są to idealne przykłady, ale przynajmniej dają obraz idei.
[ img ]
[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 00:51:22 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2017-02-23 13:22:05
Posty: 97
Lokalizacja: Inowrocław
Płeć: Mężczyzna
Telefon: play
Obecne moto: FZ6 S2
Janusz, zdrówka życzę.

Chłopaki rozpracowując temat crashów trochę pominęliście znaczenie mocujących je śrub. Na przykładzie miśka widać, że gdyby śruba była jakaś wzmocniona, hartowana mogłaby przenieść siłę na ramę silnika, doprowadzając do jej uszkodzenia. A w tym przypadku była na tyle miękka, że spełniła w 100% swoje zadanie i pięknie się wygięła. I chyba o to chodzi. Wiadomo miękki crash, czy to z teflonu, czy jak u mnie z amelinium :roll: przejmie energię i będzie się ścierał co w połączeniu z miękką śrubą da bardziej pożądany efekt. Moim zdaniem materiał z jakiego jest zrobiony crash ma równorzędne znaczenie z twardością śruby mocującej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 09:43:36 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2321
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Masz rację simfan :) zakladajac zgięcie się sruby trzeba uwzglednic jak się zachowa szeroka część slidera, jesli w jednym kawałku z resztą slidera sięga aż do dna gniazda w ramie to zginając się naciśnie na krawędź gniazda i najpewniej ją wyłamie. Jeśli w gnieździe jest jeszcze tulejka dystansowa która niezależnie od slidera zostanie na miejscu a slider wyginając się nie dotknie tej krawędzi, to jest o wiele mniejsze ryzyko że slider coś uszkodzi. Moje slidery tego nie miały, nylonowa część przechodzi w wytoczoną aluminiową flanszę zwężającą się i wchodzącą na dno gniazda więc przy zgięciu flansza dotknie brzegu gniazda. Miałem w planie dodanie podkladek i dłuższej śruby żeby cała flansza była poza gniazdem ale gmole wskoczyły szybciej. Jak uznałem że do gmoli przykręcę jeszcze slidery to musiałem dokupić dłuższe śruby, ponieważ te slidery i tak nie przyjmą impetu upadku bo wcześniej zadziała gmol, to kupiłem śruby tej twardosci co oryginalne, czyli zdaje się 8.8.

Jeśli ktoś ma slidery osadzone w jednym elemencie aż do dna gniazda to polecam dać podkładki żeby miały szansę wygiąć sie bez uszkadzania gniazda, tak jak u Miśka na zdjęciu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 11:21:46 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Jak zeszło na temat gmoli to proszę o opinie :D
jeśli zdecyduję się to na pewno na heed, są podobne do wunderlich tylko znacznie tańsze
gmole heed kupowałem do tracer i były bardzo dobrze wykonane, idealnie pasowały
mamy dwie opcje, mniej lub bardziej rozbudowane, do tego jeszcze tył (nie wiem czy warto, czy nie lepiej rozwalić kufer)
jeśli chodzi o przód skłaniam się do modelu "bunkier" ponieważ są montowane w czterech punktach

https://crashbars.eu/pl/p/Gmole-BMW-K-1 ... czarne/526
https://crashbars.eu/pl/p/Gmole-do-BMW- ... czarne/535

na filmach poniżej widać punkty montażu, przy heed będą takie same
ma obiekcje czy przy tak dużej masie motocykla i niewielkich średnicach śrub oraz aluminium, przy szlifie z gmolami nie uszkodzi się bloku silnika

https://www.youtube.com/watch?v=ZB4o1I5Qexk
https://www.youtube.com/watch?v=M1EtL5TSv2I
tył
https://www.youtube.com/watch?v=4O0lUoclHC8

BMW ma fabrycznie gmole, zamontowane w dwóch punktach- foto


Załączniki:
gmol bmw.PNG [693.66 KiB]
Pobrane 209 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 11:33:41 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1476
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
marcingda
Zauważ że te rurki przechodzą w płaskowniki które są potem płasko przykręcane do moto.
Dzięki temu to one najszybciej się wygną i taka jest ich rola, pozatym mamy tu 3 punkty podparcia oddalone od siebie i to też jest na plus.
Też mi się nie podoba że jest do silnika, ale silnik bez tych gmoli tak czy siak dostanie strzała bo wystaje.

W połączeniu z tylnym gmolem to już jest rozkład masy konkretny :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 12:57:13 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2014-08-17 12:43:43
Posty: 1156
Lokalizacja: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Tracer 900 GT 2019
marcingda napisał(a):
Jak zeszło na temat gmoli to proszę o opinie :D
Ja zdecydowanie wybrałbym ten bardziej obudowany model z tego też względu, że po przewróceniu motocykla na bok jest duża płaszczyzna styku gmola z podłożem i sięga ona dość wysoko zapobiegając przeważeniu góry motocykla - to jest ważne przy konkretnym położeniu. Te mniejsze wystają bardzo na boki co zadziałaja jak dźwignia i moto zrobi fikołka łatwiej a tego raczej byśmy nie chcieli - te gmole bardziej chronią jak nie utrzymasz motocykla w miejscu i się przewrócisz. Jak kupowałem gmole do moich motocykli bardzo zwracałem na to uwagę i jak się z biegiem czasu okazało - słusznie.
Co do tylnych mam mieszane odczucia bo przy tak małej płaszczyźnie montażu gmol wygnie się do tyłu i zgniecie kufer, najlepiej zadziała przy zwykłym przewróceniu motocykla prostopadle. Tak z innej beczki zastanawia mnie ile ten cały zestaw w sumie będzie ważył i jak wpłynie na odczucia jazdy - jest trochę jak skrzydła prostopadle do kierunku jazdy i to musi być wyczuwalne.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 13:06:09 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2011-09-07 17:54:43
Posty: 697
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Street Triple 675
Co do crash-padów/gmoli, to przy niedużych dzwonach pomoże wszystko, a przy poważnych (i pechu) nic...
Oczywiście rodzaj zabezpieczenia (przy szczęściu) da lepszy lub gorszy efekt, ale dużą rolę odegra los i ewentualne przeszkody na drodze.

A motocykl bym robił. Skoro uważasz siebie za pedanta, to ciężko będzie Ci znaleźć zadowalający egzemplarz, a tutaj przynajmniej będziesz wiedział na czym jeździsz. Ale to każdego indywidualna decyzja :)

Ja np sprzedałem motocykl po dzwonie, ale wpierw go zrobiłem (żeby nie stracić za dużo). I bardziej chodziło o to, że mnie zdradził wysadzając mnie z siodła i nie miałem do niego już zaufania :D :D :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 14:03:14 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2020-01-05 20:24:48
Posty: 485
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 S2
Widzę, że po mojej przygodzie co niektórzy zaczęli szukać zabezpieczeń przed skutkami upadku :lol: no i dobrze. Czytam i zbieram przy tym cenne informacje.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 14:25:15 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Blue7
dzięki za uwagi, jestem tego zdania co Ty, jeśli chodzi o wpływ na prowadzenie to myślę że nie będzie go, motocykl jest tak stabilny, że kilka kilogramów nie robi różnicy

Janusz,
tak dało mi to do myślenia, jeśli coś się stanie to naprawa BMW będzie kosztowała majątek
przez te wszystkie lata które jeżdżę (26 :? ) raz przewróciłem się na drodze i to niedawno
biorąc pod uwagę olbrzymią ilość kilometrów którą przejechałem prawdopodobieństwo że coś się wkrótce stanie jest spore :D


Załączniki:
IMG_20180915_113742_Easy-Resize.com (1).jpg [242.56 KiB]
Pobrane 182 razy
IMG_20180915_114602_Easy-Resize.com.jpg [233.77 KiB]
Pobrane 183 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 14:48:43 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2020-01-05 20:24:48
Posty: 485
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 S2
Droga niefajna ale jakbym takie coś widział na drodze to lampka w głowie by się zapaliła. Życzę Ci marcingda aby to był pierwszy i ostatni raz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 15:11:19 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
na drodze był olej, jak go zobaczyłem to już było za późno, ciekawe doświadczenie
jedziesz i się nagle przewracasz :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 16:05:56 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2011-09-07 17:54:43
Posty: 697
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Street Triple 675
marcingda napisał(a):
na drodze był olej, jak go zobaczyłem to już było za późno, ciekawe doświadczenie
jedziesz i się nagle przewracasz :D

Miałem podobnie. A później... Telefon na policję i - "większą szansa jak pan sobie puści kupon w totolotka, bo jedyna opcja na cokolwiek w tej sprawie to jak ten, któremu się wylało, zgłosi się na komendę"...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 16:10:19 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2321
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Co do gmoli w bmw to IMO lepsze te bunkry, o ile estetycznie są do zaakceptowania. Ten punkt mocowania przy silniku z czarną zaslepką to widać że fabryczny punkt celowo zostawiony wlasnie na gmole wiec kazde gmole montowane w tych miejacach co oryginalne bmw powinny byc najbezpieczniejsze dla moto. Na tych filmach jak nie dają podkładek albo te blachy dają na płasko na styk do lakierowanych obudów silnika to mi sie robi słabo. Jesli producent nie przewidział loctite to tez nie wiem czy bym dał, śruba dokręcona pod specyfikację z dodatkiem nieprzewidzianego loctite może być koszmarem do odkręcenia. Szczególnie jeśli gmole beda przeszkadzaly w serwisie silnika i trzeba je bedzie demontować przy okazji serwisu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-11-10 17:15:11 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2332
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: KTM 1290 SAS
bierny napisał(a):
marcingda napisał(a):
na drodze był olej, jak go zobaczyłem to już było za późno, ciekawe doświadczenie
jedziesz i się nagle przewracasz :D

Miałem podobnie. A później... Telefon na policję i - "większą szansa jak pan sobie puści kupon w totolotka, bo jedyna opcja na cokolwiek w tej sprawie to jak ten, któremu się wylało, zgłosi się na komendę"...

co Wy nie powiecie - 100m plama oleju na wiadukcie na a4...moto i 2 stroje do kasacji... :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 125 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org