Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

(FZS 600) zła kompresja na jednym z cylindrów
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=73&t=24073
Strona 2 z 2

Autor:  Janusz81 [ 2020-11-30 19:10:31 ]
Tytuł:  Re: (FZS 600) zła kompresja na jednym z cylindrów

W motocyklach nie siedzę bardzo mocno ale jak mniejsza kompresja na cylindrze to albo pierścienie lub rysa/rysy na gładzi, lub zawory nieszczelne. Być może dmucha uszczelką. Trzeba zrobić próbę olejową to wtedy można szukać dalej.

Autor:  Pikulahay [ 2020-11-30 19:13:18 ]
Tytuł:  Re: (FZS 600) zła kompresja na jednym z cylindrów

Dzięki, przekażę.

FZS600 '99

Autor:  glenroy [ 2020-12-01 00:39:22 ]
Tytuł:  Re: (FZS 600) zła kompresja na jednym z cylindrów

Niech ten serwis koledze poda wyniki z każdego cylindra. Nie ma opcji, żeby na jednym cylindrze było raz za dużo, innym razem za mało...

Generalnie, jeżeli serwisówka nie podaje konkretnych wartości, to kompresję wylicza się ze stopnia sprężania (Comp. ratio x 0,125) +/-10%. W przypadku FZS-a CR wynosi 12:1, czyli 12x0,125=1,5MPa. 1,5MPa = 15bar +/-10%.

Jeżeli kompresja wyjdzie poniżej tych, jeżeli dobrze pamiętam dla FZS-a - 12bar, robi się próbę olejową (wlewa po kieliszku oleju do cylindrów i robi kolejny pomiar), jeżeli wynik się poprawi - leży dół, czyli pierścienie, tłok, gładź cylindra. Jeżeli wynik się nie poprawi - leży góra, wypalone gniazda zaworowe etc.

Jeżeli przy pomiarze, od razu wychodzą jakieś wyniki z kosmosu, typu wywaliło by np. 16bar na którymś garze, to prawdopodobnie zawory są za ciasno.

Nie pamiętam już dokładnie, jak to wygląda dla FZS-a, bo w serwisówce na pewno są konkretne wartości podane. Standard to było chyba coś koło 14.5bar, max 15.5bar, min coś koło 12bar i maksymalna różnica pomiędzy cylindrami max 1bar.

Autor:  misiakw [ 2020-12-01 10:01:24 ]
Tytuł:  Re: (FZS 600) zła kompresja na jednym z cylindrów

glenroy napisał(a):
Nie ma opcji, żeby na jednym cylindrze było raz za dużo, innym razem za mało...

też mam takie odczucie. Jedyne co mi się ewentualnie kojarzy to to że pomiar może być wykonany nieprawidłowo, wąż lekko pracuje itp. Jak masz furkę, np 2.0 czterocylindrową to przy pojemności pojedyńczego cylindra 500ccm jakie rozciącnięce się wężyka nie zmieni za bardzo pomiaru bo sporo powietrza jest sprężone, natomiast jak masz tylko 150ccm (jak w fazerku) to już możesz mieć zauważalne różnice.

Autor:  Iroszek [ 2020-12-03 15:16:39 ]
Tytuł:  Re: (FZS 600) zła kompresja na jednym z cylindrów

Jaki wydech w tym FZS jest założony? bo jak przelot to nie ma szans żeby ustawić idealnie równe wolne obroty. Silnik jest ustawiany pod fabryczny wydech. Po zmianie obroty będą pływać.

Autor:  Pikulahay [ 2020-12-03 15:17:25 ]
Tytuł:  Re: (FZS 600) zła kompresja na jednym z cylindrów

Z tego co wiem to ma oryginalny.

FZS600 '99

Autor:  glenroy [ 2020-12-04 00:46:10 ]
Tytuł:  Re: (FZS 600) zła kompresja na jednym z cylindrów

Falowaniem obrotów i szarpaniem łańcucha bym się nie przejmował akurat. FZS taki już jest, że jałowe obroty są jak fale Dunaju. To jest silnik, który kręci się pod 13.000 obrotów, dołu to nie ma w ogóle, nie oczekujmy od niego, że na jałowych obrotach, na których walczy żeby tylko nie zgasnąć, będzie przejawiał jakąś kulturę pracy, poza tym to gaźnikowiec, nie liczmy na gładką pracę jak na wtrysku. No i sam motocykl ma już 20 lat, kilku właścicieli za sobą, z których z każdym wiąże się jakaś historia, jakieś zaniedbania...to co było 20 lat temu, to se ne wrati.

Nie lubię tego stwierdzenia, ale naprawdę "ten typ tak ma". U mnie też jałowe obroty falowały nawet po +/- 200 rpm. Dwoje znajomych miało z Fazerami dokładnie tak samo. Falujące obroty jałowe i szarpanie przy jeździe na 1-2 biegu bez gazu. Silnik w stanie książkowym, nowy rozrząd, napęd, filtry, świece, serwis gaźników z wymianą dysz i nic się nie zmieniło. Wsadzenie do airboxa filtra KN tylko bardziej uwydatniało tą przypadłość, a po dorzuceniu jeszcze puchy Delkevica nawet synchro gaźników się nie chciało trzymać, potrafiły się rozjeżdżać już po 500km od regulacji. Zrobiłem w takiej konfiguracji 40kkm i z bólem serca FZS-a sprzedałem.

Akurat w tej kwestii...po prostu trzeba się nauczyć z tym jeździć :)

Autor:  misiakw [ 2020-12-04 07:48:38 ]
Tytuł:  Re: (FZS 600) zła kompresja na jednym z cylindrów

zanim dyskusja sie potoczy w kierunku falowania - wspomniany problem to nie falujące obroty, tylko "falująca" kompresja na jednym cylindrze. to troszkę coś innego.

Autor:  Pikulahay [ 2020-12-15 18:15:20 ]
Tytuł:  Re: (FZS 600) zła kompresja na jednym z cylindrów

Sprawa kompresji zamknięta. Znajomy dzwonił i drugi warsztat sprawdził kompresję, ponoć książkowa.
Czepneli się falowania obrotów bo "nie fazerowe" (ciekawe co to znaczy), uważają że źle wyregulowane gaźniki, ale to już betka, ważne że silnik ok.

Potwierdza się że trzeba się znać na wszystkim. Oba pomiary w doświadczonym, polecanym warsztacie z długim doświadczeniem. Masakra.

P.s.
Na każdym z cylindrów praktycznie identyczna kompresja.

FZS600 '99

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/