Siema wszystkim, jakoś jesienią miałem niegroźnego szlifa motorem przy jakichś 60km/h za późno zobaczyłem zakręt, trochę piasku do tego i niestety gleba. Motocykl myślę że położyłem przy jakichś 30km/h na lewą stronę i już leżąc (z tego co kojarzę) uderzyłem w krawężnik.
Ugięła się delikatnie felga i skrzywiła kierownica, to zobaczyłem na pierwszy rzut oka. Jeszcze po wywrotce trochę jeździłem moto bo felga nie miała w ogóle bicia, a kierownica delikatnie skręcona w lewo mi nie przeszkadzała. Z tego co pamiętam wydaje mi się, że motocykl jechał prosto jak się puściło kierownicę ale tego nie jestem pewien. Niedawno wróciła do mnie wyprostowana felga, ale zauważyłem, że chyba nie tylko kierownica jest krzywa, ale też półka delikatnie ucieka w lewo i gdy przednie koło jest podniesione to kierownica samoczynnie ucieka w prawo zarówno w położeniu jak jest na środku jak i skręcona do oporu w lewo.
Jako laik chciałem zapytać czy śrubę którą zaznaczyłem na foto wystarczy popuścić żeby wyprostować półkę? Kierownice będę zdejmował żeby ją wyprostować. I na koniec pytanie, czy myślicie że same półki i krzywa kierownica mogą tak ściągać kierownice na prawo z podniesionym kołem? Dodam że lagi wyglądają na proste i są równo osadzone na półkach. Chciałbym zacząć od tego szukanie przyczyny.
| Załączniki: |
20210216_145211.jpg [1018.32 KiB]
Pobrane 314 razy |