Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Miejsce nontażu gniazda zapalniczki/USB
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=74&t=20731
Strona 3 z 3

Autor:  wiaderny [ 2017-12-31 14:07:19 ]
Tytuł:  Re: Miejsce nontażu gniazda zapalniczki/USB

witam. wracając do tematu gniazda zapalniczki , o ile w fz1 S wyglada to calkiem estetycznie w wypełnieniu czaszy to fz1 N nie ma takiej możliwości. macie jakiś pomysł gdzie założyć gnaizdo zapalniczki w fz1N?

Autor:  Dober [ 2017-12-31 18:23:31 ]
Tytuł:  Re: Miejsce nontażu gniazda zapalniczki/USB

Ja kupiłem sobie mocowanie na telefon z wbudowanym gniazdem USB. Jest dość fajnie schowany więc nie mam problemu z zamontowanie. Dodatkowo zamontowałem Gniazdo USB pod siedzeniem z myślą o ładowaniu akumulatora do kamerki.

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

Autor:  wiaderny [ 2018-03-05 11:58:36 ]
Tytuł:  Re: Miejsce nontażu gniazda zapalniczki/USB

Tak sobie myślę o wkorzystaniu powerbanka zamiast gniazda zapalniczki. W FZ1 N kurcze nie ma za bardzo miejsca na montaż żeby to jakoś w miare wyglądało. Taki powerbank 10000 powinien dać rade (max 8 godz. jazdy). Korzysta ktoś może?

Autor:  misiakw [ 2018-03-05 14:03:23 ]
Tytuł:  Re: Miejsce nontażu gniazda zapalniczki/USB

tylko tego powerbanka też musisz gdzieś upchnąć... to równie dobrze możesz kabelek z USB na kierownice wyciągnąć a gniazdko ukryć gdzieś pod siedzeniem.

jedyny powertbank z którego korzystam przy pojazdach to taki z funkcją zapłonu jak mi siądzie aku...

Autor:  avalar [ 2018-03-09 16:15:04 ]
Tytuł:  Re: Miejsce nontażu gniazda zapalniczki/USB

misiakw a paliłeś już może coś od takiego powerbanka? sam się zastanawiam nad takim.

Autor:  misiakw [ 2018-03-09 16:35:02 ]
Tytuł:  Re: Miejsce nontażu gniazda zapalniczki/USB

avalar, tak testowo odpalałem swoją furkę (benzynka 1.4). zrobiłem jak na filmiku w aukcji - wyjąłem aku i podpiąłem tylko pod powerbank (stan naładowania taki jak do mnie przyjechał, bo robiłem to 5 min po odebraniu kuriera). za pierwszym przekręceniem zero reakcji, za drugim silnik nie odpalił (przez 2 tyg stał na mrozie nie ruszany), za 3 razem po sekundzie odpalił. jak chcesz to mogę ci filmik z odpalenia (i info jakiego powerbanka używam) podesłać na priv bo nie chcę reklamy firmie robić. kosztował 2 stówki.

możliwe że w sobotę (o ile nie zapomnę go naładować i zabrać ze sobą do rodziców) będę sprawdzał taki sam flow tylko w dieslu 2.0 (mój powerbank ma obsługiwać silniki bensynowe do 3l poj. i diesle do 2)

Autor:  avalar [ 2018-03-09 16:42:04 ]
Tytuł:  Re: Miejsce nontażu gniazda zapalniczki/USB

misiakw podeślij proszę :)

Autor:  misiakw [ 2018-03-13 11:17:56 ]
Tytuł:  Re: Miejsce nontażu gniazda zapalniczki/USB

w sumie to filmik mogę podegrać tutaj bo reklamy nie zrobi więc poczekajcie chwilkę :) natomiast ostatecznie z dieslem nie próbowałem. wczoraj natomiast odpalałem nim FZ6 - moto odpaliło bez problemu, choć żeby w ramie chwycić klamrami klemy aku troszkę się nagimnastykować musiałem.

[quote]https://youtu.be/UiaokdSrEw0[/quote]

https://youtu.be/UiaokdSrEw0

Autor:  asedio [ 2018-10-06 23:05:39 ]
Tytuł:  Re: Miejsce nontażu gniazda zapalniczki/USB

PowerBank w moto bym sobie podarował. Jjakość ogniw w nich zawartych czasami ma wiele do życzenia a zwarcie w aku li-ion może nam "puścić" moto i garaż z dymem. Pradopodobieństwo może niewielkie ale zawsze a zysk z posiadania takiego PB w moto nie wart chyba ryzyka.
Lepiej rozważyć zamontowanie przetwornicy Step-Down LM2596S dostępnej za 4zł na A..
Podłączyc za stacyjką przez jakiś bezpiecznik z 2A, wyregulować napięcie wyjsciowe na 5V, przykleić gniazdo USB na klej na gorąco gdzieś w dsotępnym miejscu, moze pod górną półką? i gotowe.
Koszt z 10zł?
A jak się palą ogniwa?
http://www.geekweek.pl/news/2012-10-16/ ... u_1643396/
Tylko samo przedziurawienie nie powoduje zapalenia. Ogniwo to dwie elektrody przedzielone odpowiednim izolatorem zwinięte w rulon i dopiero zwarcie tych dwóch elektrod powoduje pożar. Do takiego zwarcia może dojść samoistnie, gdyż z elektrod z czasem zaczynaja "rosnąć" takie "grzyby" ;) które przenikają przez izolator.
Całą sztuka w produkcji to zrobienie takiego izolatora, żeby prąd płynął a "grzyby" nie rosły :)
Nawet największym wytórecom zdarzaja się wpadki z akumulatorami. Znane są przyapdki w Apple, Dell i Samsung.
Swego czasu na pokład samolotów nie wpuszczano ludzi z telefonami Samsung Note... czy jakoś tak bo taki telefon miał wadliwą baterię i mogłą się ona zapalić.

Autor:  Cimaj [ 2018-10-07 08:39:43 ]
Tytuł:  Re: Miejsce nontażu gniazda zapalniczki/USB

Po tym, to teraz się boję zamontować u siebie w moto akumulator LiPo. Od dawna ze względu na wagę chodzi mi po głowie ale już mi przeszło.

Autor:  morf&na [ 2018-10-07 11:39:40 ]
Tytuł:  Re: Miejsce nontażu gniazda zapalniczki/USB

misiakw napisał(a):
odpalałem nim FZ6 - moto odpaliło bez problemu, choć żeby w ramie chwycić klamrami klemy aku troszkę się nagimnastykować musiałem.

Pewnie Ameryki nie odkryłem, ale polecam mój patent:
Gniazdo ładowania akumulatora.
Kable od aku biegną po wewnętrznej stronie ramy aż do tego trójkątnego otworu (można poprowadzić właściwie gdziekolwiek np. pod siedzenie)
zakończone wtyczką hermetyczną z zaślepką. Takie samo gniazdo zrobiłem w prostowniku więc można ładować akumulator bez wyjmowania go z moto
(wiadomo jak wyciąganie aku jest upierdliwe) lub ryzykować, że odpadną klamry.

Do tego samego gniazda mogę podpiąć zasilanie gniazda zapalniczki które mam w tankbagu.
(rozwiązanie tymczasowe, bo gniazdo zapalniczki i ogrzewanej kurtki oraz USB będzie sterowane przekaźnikiem,
ale póki co jeżdżę tak jak jest)



wiaderny napisał(a):
wracając do tematu gniazda zapalniczki , o ile w fz1 S wygląda to calkiem estetycznie w wypełnieniu czaszy to fz1 N nie ma takiej możliwości. macie jakiś pomysł gdzie założyć gniazdo zapalniczki w fz1N?

Są hermetyczne gniazda usb do montowania na kierownicy, uchwyty z ładowaniem etc., możesz też jak ja mieć gniazdo w tankbagu.
Jeśli używasz wyłącznie do ładowania telefonu to możesz podpiąć szybkozłączką na dowolny kabel
na którym pojawia się napięcie po stacyjce
lub lepiej po zapłonie (np. obwód światła). Prąd to tylko max 1A więc nie ma strachu.
Nie będę się rozpisywał o lepszym rozwiązaniu z przekaźnikiem, jest pełno na ten temat.



wiaderny napisał(a):
Tak sobie myślę o wkorzystaniu powerbanka zamiast gniazda zapalniczki. W FZ1 N kurcze nie ma za bardzo miejsca na montaż żeby to jakoś w miare wyglądało.

W czym powerbank jest lepszy od podłączenia po kablu?
Telefon będziesz miał np. na kierownicy i kabel do powerbanka też musisz podłączyć :p
Chyba, że jakiś patent Tesli masz na myśli :P
Powerbank też musisz gdzieś chować i kiedyś go wyciągać do ładowania.

Autor:  Dzikuu [ 2018-10-07 19:04:59 ]
Tytuł:  Re: Miejsce nontażu gniazda zapalniczki/USB

Najlepiej jest bezpośrednio z Aku pociągnąć i dać bezpiecznik na poczatku.

Strona 3 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/