Witam od niedawna jestem posiadaczem fz1s z 2009 roku ,wszystko niby ok ,problem pojawia się gdy stoję np na światłach i temperatura moto zaczyna przekraczać 90c w górę ,siodełko zaczyna dość moco się nagrzewać i robi się nieprzyjemnie ,raz podczas dłuższej jazdy po Krakowie nawet zaczęło delikatnie parzyć! Akumulator się nie gotuje,bardziej czuć że cały gorąc od silnika idzie prosto pod siedzenie.Dodam że mam żelową wkładkę w siodełku i wydech akcesoryjny youshimura (jeśli może to mieć jakieś znaczenie) jedyną przyczynę upatruje w tej zelowej wkładce...a może fz1 tak ma ? Z góry dzięki za odpowiedzi :)
|