Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Dziwny przypadek
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=76&t=15692
Strona 1 z 2

Autor:  Swistak92 [ 2014-03-22 22:06:08 ]
Tytuł:  Dziwny przypadek

Witam,
jako że pogoda sprzyja jeździe postanowiłem dziś wyjechac.
Po zamontowaniu aku. przyszedł czas na odpalenie.
Problem pojawia się podczas przekręcenia kluczyka, kompletnie nic się nie zapala, słychać jedynie "cyknięcie" przerywacza w momencie przekręcenia na ON i powtórne gdy na OFF.
Jeżeli przekręcam kluczyk w bardzo zwolnionym tempie, przed "cyknięciem" zapalają się wszystkie kontrolki, licznik, czyli stanadrdowo, pompy natomiast nie słychać. W momencie gdy chcę np. użyć klaksonu(podczas podświetlania) wszystko gaśnie a klakson słychać po mocnym wytężeniu słuchu. Dziwne jest również wskazanie maksymalnej temp. jakby motor był przegrzany.
Najśmieszniejsze jest to, że przed końcem sezonu wszystko działało bez zarzutu, moto stało w miejscu gdzie nigdy temp nie spadła poniżej 0, wilgotność powietrza też nie była wygórowana (tzn. normalna). Aku praktycznie nowe (zakupione w maju).
Po przeczytaniu forum nie znalazłem podobnego problemu.
Jakieś pomysły co to może być?
Pozdrawiam

Autor:  rhazz [ 2014-03-22 22:12:02 ]
Tytuł:  Re: Dziwny przypadek

Sprawdź inne aku, spróbuj podpiąć kable i zapalić

Autor:  baxior [ 2014-03-22 22:13:01 ]
Tytuł:  Re: Dziwny przypadek

Wszystko wskazuje na aku. Sprawdziłeś jego napięcie? Przydałoby się sprawdzić na innym?

Autor:  Swistak92 [ 2014-03-22 22:56:22 ]
Tytuł:  Re: Dziwny przypadek

tak, sprawdziłem
pokazał coś powyżej 13V, części dziesiętnych nie pamiętam.
Miałem już problem z aku, kluczyk można było przekrecic normalnie, kontrolki świeciły i poprostu nie dał rady go ruszyć. Zastanawiałem się nad stacyjka/immo bo co ma aku do przekręcania kluczyka.
Po jego pełnym przekręceniu ginie wszystko, poprzedza to dźwięk przerywacza

Autor:  sasza7 [ 2014-03-23 00:56:41 ]
Tytuł:  Re: Dziwny przypadek

Ewidentnie coś z prądem nie tak. Napięcie mierzyłeś pod obciążeniem też?
Sprawdź czy nie masz przewodu masy gdzieś odkręconego/zaśniedziałego.

Autor:  baxior [ 2014-03-23 11:07:02 ]
Tytuł:  Re: Dziwny przypadek

Swistak92
Nie byłem dokładny, chodziło mi o napięcie pod obciążeniem.

Autor:  Swistak92 [ 2014-03-23 12:55:46 ]
Tytuł:  Re: Dziwny przypadek

jak sprawdzić aku pod obciążeniem, jeżeli nie mogę odpalić? na pych też nie wezme bo po prostu nie ma pradu.

Autor:  rhazz [ 2014-03-23 13:12:59 ]
Tytuł:  Re: Dziwny przypadek

Podpiąć coś do + i - niekoniecznie motocykl :P Może jakąś wielką żarówkę i sprawdzić ;)

Autor:  sasza7 [ 2014-03-23 13:21:13 ]
Tytuł:  Re: Dziwny przypadek

Swistak92 napisał(a):
jak sprawdzić aku pod obciążeniem, jeżeli nie mogę odpalić? na pych też nie wezme bo po prostu nie ma pradu

Zamocuj woltomierz na stałe i "pobaw" się klaksonem, rozrusznikiem itp. Podaj najniższą odczytaną wartość.
Tak myślę, że może masz gdzieś zwarcie i dlatego nic nie działa, więc sprawdź czy akumulator się nie grzeje.

Autor:  Swistak92 [ 2014-03-23 15:00:10 ]
Tytuł:  Re: Dziwny przypadek

problem wydaje się być rozwiązany
idac tropem waszych rad aby sprawdzic pod obciążeniem postanowilem sprawdzic napiecie na aku podczas przekrecania kluczyka. okazalo sie ze spada do ok. 2V. tzn- aku siadlo.
Prawdopodobna przyczyna- złe ładowanie akumlatora zima, mam żelowy a jak wyczytałem potrzebuje do niego specjalnego prostownika, bo zbyt wysokie natezenie poprostu rozwali aku.
Coz moze slabo ze nie wiedzialem, ale czlowiek uczy sie cale zycie.
Dzieki za wasze posty,
pozdro :)

Autor:  Wojt@s [ 2014-03-23 20:49:25 ]
Tytuł:  Re: Dziwny przypadek

Żelowy jest mniej odporny na spadki temperatury, poza tym ładowarka powinna być z funkcją ładowania pulsacyjnego. Natężenie max 10% pojemności AQU np dla 10Ah akumulatora prąd ładowania max 1A.

Autor:  sasza7 [ 2014-03-24 02:32:10 ]
Tytuł:  Re: Dziwny przypadek

Swistak92 napisał(a):
problem wydaje się być rozwiązany
idac tropem waszych rad aby sprawdzic pod obciążeniem postanowilem sprawdzic napiecie na aku podczas przekrecania kluczyka. okazalo sie ze spada do ok. 2V. tzn- aku siadlo.
Prawdopodobna przyczyna- złe ładowanie akumlatora zima, mam żelowy a jak wyczytałem potrzebuje do niego specjalnego prostownika, bo zbyt wysokie natezenie poprostu rozwali aku.
Coz moze slabo ze nie wiedzialem, ale czlowiek uczy sie cale zycie.
Dzieki za wasze posty,
pozdro :)

Spróbuj podłączyć do tego akumulatora żarówkę na krótko (z pominięciem instalacji motocykla), pomierz na nim napięcie i podaj tutaj.
Jak na mój gust to możesz mieć zwarcie w instalacji i dlatego spada na nim aż tak bardzo napięcie.

Autor:  Swistak92 [ 2014-03-25 01:05:38 ]
Tytuł:  Re: Dziwny przypadek

ok, wstrzymam sie z kupnem aku, podam jak wroce do domu
co do aku, 10% z mojego to 1.2A, zatem prad 2A jakim go ladowalem to za duzo, az o 40%,
pozdro

Autor:  tomko222 [ 2014-03-25 06:02:17 ]
Tytuł:  Re: Dziwny przypadek

ale i tak prąd w stylu 2A by aku nie uwalił :P Nawet prąd w stylu 5A by przypuszczalnie aku żelowego nie uwalił chociaż żywotność by już baaardzo spadła.
Za to zwarcie uwali każdy akumulator i to dosyć szybko :P

Autor:  dzidek.fz6 [ 2014-03-25 09:45:54 ]
Tytuł:  Re: Dziwny przypadek

Czy udało się uruchomić zabawkę? Obawiam się, że będę miał podobny problem. Nie wyciągnąłem, aku na zimę jestem ciekaw czy odpali. Stoi w garażu gdzie też temperatura nie spadła poniżej zera. W niedzielę odbieram zabawkę okaże się. Prostownik zabieram ze sobą jak by były problemy to podładuje.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/