Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Naprawa pokrywy, dekla alternatora https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=76&t=18124 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Bum [ 2015-05-01 15:28:33 ] |
Tytuł: | Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
Cześć! parę dni temu miałem nieprzyjemność wylądowania na żwirku :cry: [ img ] Postanowiłem wyszlifować i pomalować, lakier zakupiony i... okazało się że pojawiła się mikro nieszczelność i wycieka olej. Tutaj moje pytanie: czy ktoś ma jakiś pomysł jak sobie z tym poradzić? Kolega mechanik (samochodowy) doradził spawanie TIGiem i szlifowanie, co o tym sądzicie? I czy można ewentualnie zaspawać to od wewnątrz? I kolejne - czy w momencie zdejmowania pokrywy będę potrzebował nowej uszczelki? Dzięki za wszelaką pomoc! Pozdrawiam :) |
Autor: | Slawol58 [ 2015-05-01 18:46:38 ] |
Tytuł: | Re: Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
Orientujesz sie ile kosztuje mowy dekiel w kolorze silnika??? szkoda marnowac czasu i kasy na rzeźbienie w starym deklu |
Autor: | Bum [ 2015-05-02 12:42:04 ] |
Tytuł: | Re: Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
Tak, właśnie dlatego pytam o naprawę:) Jedyny nowy jaki znalazłem kosztował 570 zł... A używane, gnieniegdzie przytarte w granicach 200 zł. Ogólnie nie tak łatwo z dostępnością tego elementu. |
Autor: | pawcio81 [ 2015-05-02 18:26:58 ] |
Tytuł: | Re: Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
Jak mnie pamięc nie myli, to nowy dekiel w ASO kosztuje coś około 347 zł a myśle, że można jeszcze ugrać jakiś rabat 5%. Proponuję najpierw podzwonić po kilku serwisach, bo niekiedy ceny części używanych lub nowych na allegro są dużo wyższe niż w serwisie. |
Autor: | mores [ 2015-05-04 20:12:10 ] |
Tytuł: | Re: Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
możesz pospawać od wewnątrz, jeśli wiesz dokładnie w którym miejscu owo mikropęknięcie się znajduje :) |
Autor: | Bum [ 2015-05-08 20:40:08 ] |
Tytuł: | Re: Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
Dzięki za sugestie:) Pospawałem, wyszlifowałem, pomalowałem i wygląda jak nowy :) |
Autor: | convict [ 2015-05-10 16:16:35 ] |
Tytuł: | Re: Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
Bum napisał(a): Pospawałem, wyszlifowałem, pomalowałem i wygląda jak nowy Mozesz dac namiary na lakier ktory kupowales? Zwykly w sprayu czy malowales pistoletem? Jak dobierales kolor? ;) |
Autor: | Bum [ 2015-05-10 20:48:08 ] |
Tytuł: | Re: Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
Lakiernik mi dobrał na podstawie naklejki pod siedzeniem. Dla mojego modelu - FZ6 S2 2008 r to jest kolor 0582 Matt Black Metallic - MBL2. Napełnił mi puszkę z gazem tym lakierem i do tego dokupiłem puszkę matowego bezbarwnego. Wyszło mnie w sumie 82 zł. Efekt jest bardzo dobry. Różnica koloru jest minimalna, trudna do zauważenia:) Pozdr |
Autor: | convict [ 2015-05-10 21:20:36 ] |
Tytuł: | Re: Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
Dzieki za numer koloru, przyda sie. Bede teraz wymienial piec na ten z modelu 2008, czarny. A ze dekle mam od swojego (2005r) w srebrnym kolorze, to chetnie bym pomalowal ;) Czym i jak szlifowales dekiel? |
Autor: | mores [ 2015-05-11 10:25:51 ] |
Tytuł: | Re: Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
szlifujemy papierem ściernym o różnej grubości...myślę, że to wystarczy :) |
Autor: | convict [ 2015-05-11 12:11:43 ] |
Tytuł: | Re: Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
mores napisał(a): szlifujemy papierem ściernym o różnej grubości...myślę, że to wystarczy Oby :D Az poszedlem obejrzec swoj dekiel bo bylem przekonany ze bardziej go przytarlem. Ale nie jest zle. Tylko pewnie napis sie troche zaleje lakierem ;/ Napisalem juz maila do mieszalni lakierow (chwala sie ze dorabiaja wszystko do wszystkiego). Oby tylko nie zazadali kosmicznej ceny... //EDIT wywalilem zdjecie z zalacznika bo forum nie skaluje ladnie obrazkow :( [ img ] //EDIT2 Znalazlem lakier - zostawie dla potomnych gdyby ktos szukal w Warszawie. Mieszalnia lakierow przy Prymasa Tysiaclecia, za Orlenem (wjazd jak by na stacje) w strone dw. Zachodniego (https://goo.gl/gwZeIi). Laker dobrany po kodzie, Pan na miejscu doradzil, potlumaczyl etc ;) Polecam! Po weekendzie dam znac ile kosztowal (bo laker bedzie z utwardzaczem wiec podjade po niego w piatek) oraz ile poszlo go przy malowaniu. |
Autor: | Bum [ 2015-05-15 20:41:59 ] |
Tytuł: | Re: Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
Wrzuć zdjęcie po :) |
Autor: | convict [ 2015-05-25 12:11:31 ] |
Tytuł: | Re: Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
Bum napisał(a): Wrzuć zdjęcie po :) Gotowe ;) [ img ] [ img ] Kolor wyszedl deczko inny niz chcialem - prawdopodobnie za duzo utwardzacza. Lakier kupilem w koncu bez nabijania w puszke - cos kolo 28zl/100ml (puszka cos ponad 50zl/100ml i to trzeba w miare szybko zuzyc). Do tego utwardzacz, rozcieczalnik + rozpuszczalnik do mycia etc - w sumie zostawilem cos kolo 125zl). Lakieru zostalo jeszcze cos kolo 100-130ml. Malowane pistoletem. Malowane bylo: pokrywa sprzegla, alternatora, impulsatora i oslona zebatki zdawczej ;) Tak czy inaczej jestem mega zadowolony z rezultatu ;) /btw - czy ktos sie orientuje jak dodawac zdjecia jako zalaczniki ale tak zeby pokazywaly sie jako miniaturka, a nie umieszczaly sie w pelnej rozdzielczosci(sic!) w poscie?/ |
Autor: | sebamilan [ 2015-05-25 16:47:24 ] |
Tytuł: | Re: Odp: Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
Wyszło coś szaro niebiesko czarnego. Ale najważniejsze że autor i klient w jednej osobie jest zadowolony z rezultatu! |
Autor: | Bum [ 2015-05-25 22:14:29 ] |
Tytuł: | Re: Naprawa pokrywy, dekla alternatora |
Wygląda całkiem nieźle :) |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |