Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

FZS600 - sprzęgło samo się wysprzęgla / ślizga
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=76&t=19981
Strona 1 z 1

Autor:  wosio [ 2016-05-24 23:54:04 ]
Tytuł:  FZS600 - sprzęgło samo się wysprzęgla / ślizga

Cześć,

Mam (znowu) problem ze sprzęgłem w moim FZS. Mianowicie sprzęgło się ślizgało i na wiosnę przez mechanika zostały wymienione tarcze, przekładki i sprężyny. Ja odczuwałem brak mocy przy przyspieszaniu oraz ciężko i głośno wchodzące biegi, on zdiagnozował sprzęgło i rzeczywiście były przypalone tarcze i przekładki i sprężyny słabe. Moto miało wtedy ok 36k km, stan licznika prawdziwy.

Po tym zabiegu odkryłem motocykl na nowo, wreszcie zaczął przyspieszać tak jak powinien w całym zakresie obrotów, biegi zaczęły elegancko wchodzić. Jeździło się bajecznie aż do minionej niedzieli.

Po 160 km jazdy autostradą z prędkością 140-160 stanąłem na bramkach i pierwsze co to nie mogłem zrzucić z jedynki na luz. Wskakiwała od razu dwójka, potem z dwójki na luz też nie dało rady, od razu jedynka. Żeby nie robić korku na bramce trzymałem cały czas sprzęgło a płaciłem prawą ręką. I moto po prostu stopniowo zaczęło ciągnąć mnie do przodu na wciśniętej klamce sprzęgła. Tak jakby stopniowo zaczęło się wysprzęglać. Musiałem wcisnąć tylny hamulec żeby nie odjechać spod okienka bez swojej karty płatniczej. Potem w miarę normalnie ruszyłem i już jechałem.

Kawałek dalej na postoju już wydawało się być wszystko normalnie, dało się zrzucić na jedynkę itd. Jednak podczas dalszej jazdy zauważyłem objawy te same co wcześniej: ciężko wchodzące biegi, brak dynamiki przy rozpędzaniu, tak jakby znowu sprzęgło ślizgało.

Do tego zauważyłem, że sprzęgło łapie bardzo "nisko". Klamkę trzeba wcisnąć do samego końca, żeby nastąpiło wysprzęglenie. Dokonałem regulacji linki przy klamce, tak żeby luz na niej był minimalny, ale dalej trzeba wciskać sprzęgło do samego końca, a przy ruszaniu łapie już przy delikatnym puszczeniu klamki.

Czytałem już, żeby pobawić się z regulacją przy zębatce - nie mam za bardzo jak bo nie mam klucza do tego - jestem na wyjeździe. Jeśli uda mi się coś skombinować to spróbuje.

Moje pytanie natomiast brzmi, czy ktoś orientuje się jaka może być przyczyna takiego stanu rzeczy? Czyli niskiego "brania" i samo wysprzęglania? Co do ślizgania to mam nadzieje, że zestaw nie został znowu przypalony, bo to kosztuje sporo.

Uprzedzając pytania - mam olej Motul 5100 zalany na wiosnę i umiem zmieniać biegi - chociaż zaczynam przez te problemy mieć co do tego wątpliwości :P.

W Haynesie jest napisane, że sprzęgło w Fazerze jest sterowane hydraulicznie. Nie wiem czy to błąd w druku, czy po prostu cały układ znajduje sie w bloku silnika? Może tutaj szukać przyczyny?

Proszę was o jakieś wskazówki, w którą stronę skierować podejrzenia. Oczywiście jak wrócę z wyprawy to udam sie do mechanika, który robił to sprzęgło. Ale póki co jest jeszcze kilkaset km do przejechania.

Z góry dzięki i pozdro!

Autor:  sasza7 [ 2016-05-25 08:34:34 ]
Tytuł:  Re: FZS600 - sprzęgło samo się wysprzęgla / ślizga

Prosta sprawa, poluzowała/rozciągnęła Ci się linka sprzęgła i dlatego wszystko tak działa.
W fazerze sprzęgło nie jest hydrauliczne tylko na lince.
Na początek zanim zaczniesz grzebać przy pokrywie, podreguluj sprzęgło przy klamce.
Jest tam śruba jak w rowerowych hamulcach przez które przechodzi linka - musisz ją wykręcić.
Nie przesadź tylko - na klamce musisz mieć trochę luzu żeby nie jeździć cały czas na pół sprzęgle.
Ogólnie sprawa jest łatwa jak pobawisz się trochę tym to załapiesz o co chodzi :)

Jeżeli linka rozciągnęła się o jakąś abstrakcyjną wartość to zaopatrz się w nową ;)

Autor:  lepel [ 2016-05-25 09:59:21 ]
Tytuł:  Re: FZS600 - sprzęgło samo się wysprzęgla / ślizga

sasza7 napisał(a):
Na początek zanim zaczniesz grzebać przy pokrywie, podreguluj sprzęgło przy klamce.

To zostało zrobione
wosio napisał(a):
Dokonałem regulacji linki przy klamce, tak żeby luz na niej był minimalny, ale dalej trzeba wciskać sprzęgło do samego końca, a przy ruszaniu łapie już przy delikatnym puszczeniu klamki.

Nie chcę siać defektyzmu, ale na moje oko sprzęgło się przyjarało/przygrzało, oby wystarczyła regulacja przy pokrywie. Na wszelki wypadek, skoro jesteś daleko od domu, zdjęcie.

Załączniki:
Bez tytułu.jpg [142 KiB]
Pobrane 384 razy

Autor:  sasza7 [ 2016-05-25 11:37:52 ]
Tytuł:  Re: FZS600 - sprzęgło samo się wysprzęgla / ślizga

lepel napisał(a):
To zostało zrobione
wosio napisał(a):
Dokonałem regulacji linki przy klamce, tak żeby luz na niej był minimalny, ale dalej trzeba wciskać sprzęgło do samego końca, a przy ruszaniu łapie już przy delikatnym puszczeniu klamki.

Czytałem, że zrobiono, ale nadal myślę, że to może być linka :)
Jeżeli sprzęgło jest sprawne - a zakładając, że niedawno było wymieniane trzeba raczej obstawiać problemy z linką i mechanizmem sprzęgła.

Teraz czytając to jeszcze raz podejrzewam, że awaria jest w lince-mechanizmie, a spalone sprzęgło było tylko tego następstwem - wymieniając sprzęgło usunięto skutek a nie przyczynę.
Proponowałbym jednak zajrzeć pod pokrywę z mechanizmem regulacji linki sprzęgła - wystarczy tylko jeden klucz imbusowy i chyba jest tam jeszcze jedna śruba na klucz 10-12. Sprawdziłbym czy linka chodzi luźno i czy mechanizm dobrze funkcjonuje. Warto też spojrzeć czy popychacz sprzęgła (długi pręt idący na drugą stronę motocykla) nie jest uszkodzony (wygięty) i czy chodzi luźno.
Mechanizm styka się z popychaczem, ale nie pręży na niego przy zakładaniu pokrywy.

Autor:  wosio [ 2016-05-25 19:59:00 ]
Tytuł:  Re: FZS600 - sprzęgło samo się wysprzęgla / ślizga

Dzięki za podpowiedzi. Jutro dojadę na miejsce docelowe zlotu, kolega przywiezie klucz, spróbujemy coś zrobić.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/