Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
problem z elektryką po odpięciu alarmu https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=76&t=20180 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | kuba_kato [ 2016-07-04 22:44:47 ] |
Tytuł: | problem z elektryką po odpięciu alarmu |
witajcie, mam do was prośbę o pomoc, bo może się z tym któryś z was speców spotkał. mam fazera 600 z 2002(kocie oczy), sprowadzony z francji. był tam zainstalowany ponoć fabryczny alarm gs2001. niestety, dostałem od sprzedającego tylko 1 pilot, który dziś rano się zepsuł. \myślałem, że to baterie ale poszedłem do sklepu, gość sprawdził baterie i powiedział, że prawdopodobnie pilot się rozkodował. dzwoniłem do serwisu, ale powiedzieli że w PL takiego modelu nie montowali i nie pomogą. doradzili jak mniej więcej odpinać przewody od alarmu bo go nie uratuję bez kodu serwisowego i je sprawdzać miernikiem. efekt prac: centralka alarmu odpięta, po spięciu 2 przewodów rozrusznikiem z przycisku kręcił, bezpieczniki całe. ale moto nie odpaliło. kilka razy zakręciłem, no i lipa bo od tamtej pory już nawet kręcić nie chce. aku raczej nie padł, bo przy słabym aku wszystko przygasało zawsze. tak jakby nie reagował na przycisk rozrusznika. no i jestem uziemiony. ma ktoś z was jakiś schemat instalacji albo zna się na tym i jest z okolic katowic? gdzie szukać przyczyny już w tej chwili nawet niekręcenia rozrusznikiem\? wskazówki/spostrzeżenia: gdy włacze zapłon to szybko zapala się jedna kontrolka i gaśnie. gdy na zapłonie włączę pozycyjne to migną 3 kontrolki jakby zrobił restart zasilania. gdy włączę mijania, to to samo się dzieje, czyli restart/zwarcie? druga sprawa - gdy włączałem stacyjkę wcześniej to zawsze było słychać z przodu takie cyk cyk cyk(ewidentnie elektronika). centralka alarmu to nie była bo jest z tyłu. teraz po przekręceniu kluczyka w stacyjce raz cyknie jakieś takie czarne pudełko po lewej obok zamka od kanapy i cisza. ps. mogę moto przywieźć na przyczepce jeśli ktoś zaoferuje swoją pomoc. z góry dziękuję za sugestie. |
Autor: | Toperz [ 2016-07-05 10:11:55 ] |
Tytuł: | Re: problem z elektryką po odpięciu alarmu |
Wygląda jak by pompa paliwa byłą odcięta skoro nie cyka po zapłonie. Gdzieś na forum były schematy elektryczne do Fazy, może postaraj się o kontakt z producentem alarmu, opisz mu jakli jest problem może pomoże. |
Autor: | Slawol58 [ 2016-07-05 16:30:43 ] |
Tytuł: | Re: problem z elektryką po odpięciu alarmu |
Sprawdz najprostsze rzeczy. Miernik i stan naladowania akumulatora bezpieczniki wszystkie pokolei |
Autor: | kasia-rally [ 2016-07-06 21:53:04 ] |
Tytuł: | Re: problem z elektryką po odpięciu alarmu |
sprawdz jeszcze raz wszystkie bezp. i tak jak Slawol58 napisal musi byc jeszcze pompa paliwa odcieta (od strony alarmu powinny byc dwa czarne kabelki grubsze niz reszta)odciac jej i zlutowac je razem |
Autor: | sasza7 [ 2016-07-11 08:58:16 ] |
Tytuł: | Re: problem z elektryką po odpięciu alarmu |
Alarm powinien być podłączony do kostek w schowku. Są tam 2 kostki 3 i 6 pinowa - wszystkie kable dla ułatwienia czarne. Masz tam takie piny: -zasilanie (bezpośrednie) -zasilanie po stacyjce -masę -wyjście na kierunki lewe -wyjście na kierunki prawe -odcięcie rozrusznika - dwa piny które muszą być zwarte (jeden przewód idzie z przekaźnika rozrusznika- drugi idzie do przycisku rozrusznika) -odcięcie pompy paliwa/układu zapłonowego - dwa piny które muszą być zwarte (jeden przewód idzie ze stacyjki- drugi idzie do zegarów) Dwa ostatnie muszą być zwarte żeby moto można było uruchomić. Fabrycznie jest tam taka wtyczka ze zworkami - ale nie wiem dokładnie które piny zwiera więc Ci nie pomogę. Może ktoś z forum mógłby spojrzeć? Jak nie to schemat w dłoń i szukasz :) |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |