Gdy jeździłem FZ1 też miałem szybę turystyczną GIVI i do tego deflektor. Jednak przy moim wzroście (182 cm) i tak było mało żeby wszystko leciało nad kaskiem. Przy jeździe z prędkościami autostradowymi strasznie wszystko pracowało (aż dziw, że to się nie rozsypało) szczególnie jak się w padło w strugę powietrzną za samochodem. Obecnie po zmianie motocykla dałem sobie spokój z wyższą szybą i zostałem przy oryginale. Wkładam stopery w uszy i jest w miarę OK (kask szczękowy). Gdybym chciał założyć szybę żeby mnie całkowicie ochroniła od wiatru to raz, że wyglądałoby to śmiesznie a dwa robi się wtedy wielki żagiel z przodu z większymi oporami.