Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

rhazz`owe MT-10
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=84&t=23820
Strona 6 z 14

Autor:  avalar [ 2020-10-16 20:22:59 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

https://img14.dmty.pl//uploads/201002/1 ... 34_600.jpg

Autor:  rhazz [ 2020-10-16 21:45:44 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

Płyta plc 5.0 cokolwiek to znaczy hahah...

Autor:  sfazowany [ 2020-10-16 21:50:07 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

Do wesela się zagoi :D

Autor:  Pikulahay [ 2020-10-16 22:30:15 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

Zdrówka chłopie.

FZS600 '99

Autor:  stiven [ 2020-10-17 01:49:15 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

Obecnie rzadko wykorzystuje się tytan, większość scaleń kości odbywa się przy wykorzystaniu stali chirurgicznej, organizm jej nie odrzuca a jest zdecydowanie tańsza.

Tak czy inaczej ważne aby zrobiła robotę i rhazz szybko wrócił do zdrowia.

Autor:  misiakw [ 2020-10-19 10:32:32 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

rhazz napisał(a):
Płyta plc 5.0 cokolwiek to znaczy hahah...


i przynajmniej masz teraz odpowiedź na pytanie co w tobie jest wartościowe - tytan

stiven napisał(a):
Obecnie rzadko wykorzystuje się tytan, większość scaleń kości odbywa się przy wykorzystaniu stali chirurgicznej, organizm jej nie odrzuca a jest zdecydowanie tańsza.


a potem przyjdzie taki i zepsuje całą zabawę.

Autor:  rhazz [ 2020-10-20 19:19:23 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

Mały upgade. Mizecie zobaczyc jak wyglada moto i ciuchy po dzwonie.
https://www.youtube.com/watch?v=0XfSshCdDgM

Autor:  marcingda [ 2020-10-20 21:42:43 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

Rhazz, po pierwsze nie wyglądasz źle jak na "zerżniętego pacjenta" , w języku lekarzy znaczy to że po operacji ale co ciekawe, moja żona używa tego określenia tylko do facetów, zastanawiające

a poważnie, z tego co mówisz to myślę że sprawa w sądzie by była do wygrania, dobry prawnik poradzi sobie z takim tematem, szkoda że rozmawiałeś z policją będąc w szpitalu ale to też można odkręcić
z drugiej strony na to patrząc to należy zadać sobie pytanie czy warto się denerwować, wynagrodzenie prawnika będzie znacznie wyższe niż koszt naprawy moto a ryzyko przegrania sprawy zawsze istnieje

Autor:  rhazz [ 2020-10-21 09:23:23 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

marcingda napisał(a):
a poważnie, z tego co mówisz to myślę że sprawa w sądzie by była do wygrania

moja wina - zagapiłem się, jechałem za szybko, uciekalem na prawo jakbym wyprzedzal - koniec dyskusji. poza tym nie mam ochoty ciągnąć sie po sadach. :)

Autor:  marcingda [ 2020-10-21 09:32:12 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

Rhazz, najważniejsze jest to, że nie czujesz się poszkodowany.
Przynajmniej masz zajęcie na zimę, mam nadzieję że będziesz się dzielił z nami postępami w odbudowie MT-10

Autor:  strażak [ 2020-10-21 12:07:36 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

Rhazz dobrze , że to w zasadzie koniec sezonu , a do wiosny się wykurujecie Ty i motocykl :D . Co do samego zdarzenia , też na swojej drodze spotkałem kiedyś takiego manewrowego magika , tylko całe szczescie uszkodziłem auto .

Autor:  bizoon86 [ 2020-10-21 13:12:21 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

bardzo często jest tak że ludzie jeżdżą puszkami jak TIRem, skręcają w lewo i robią zamach w prawo :roll:

znajoma kiedyś miała taką sytuacje i zrobiła przygazówkę w ramach opieprzu:

efekt na facecie nie zrobiło to żadnego wrażenia - nic się nie uczą niestety a ona puściła za szybko sprzęgło i poszła na koło :):) na szczęście tylko tyle ale stres był

Autor:  sfazowany [ 2020-10-21 13:22:44 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

Klasyka :) tzn autem czasami nie ma wyjscia i trzeba szeroko jesli jest wąski wjazd i trzeba wyprostowac auto wzgledem wjazdu jeszcze podczas skrętu, ale jesli to jest jakiś starszy zawodnik to nie ma co nawet sobie zawracac glowy jakimis gestami czy przygazowkami, wlasnie jeszcze sobie sami zaszkodzimy.... Co innego jesli patafiany gadają albo grzebią w telefonie albo tak sa zajęci pasażerem że już nie ogarniają co się dzieje dookoła. Przygazowka kojarzy sie bardzo pejoratywnie, uniwersalny klakson jest bezpieczniejszy. Ja mam schize z taxowkami, zatrzymują sie na srodku drogi bez zadnego kierunku czy awaryjek, włączają się do ruchu kiedy są wymijani... Ehhh. Jak zbliżam się do stojącego taxi to klakson i PASS są już w pogotowiu i jadę szerokim łukiem. Pasażerowie bezmyślnie otwierający drzwi to klasyka.

Autor:  marcingda [ 2020-10-21 13:58:00 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

Ja od pewnego czasu opieprzam ludzi którzy skręcają w lewo od prawej krawędzi i w prawo od osi. oczywiście jak jest ktoś starszy to odpuszczam bo kończy się tylko nerwami a nawyki i tak zostają. trzeba reagować na takie sytuacje, nie chodzi o agresję ale o zwrócenie im uwagi że zachowują się niewłaściwie. Swoją drogą nie wiem kto uczy ich jeździć, "kandydat" na kierowcę nie ma nawyków i łatwo go nauczyć właściwego zachowania.

Autor:  strażak [ 2020-10-21 14:15:10 ]
Tytuł:  Re: rhazz`owe MT-10

Marcingda pouczanie naszych rodaków to jak w kawale , który kiedyś słyszałem . Zona dzwoni do męża i mówi ; wiesz po drogach sami idioci jeżdżą , wszyscy pod prąd . Albo jakoś tak , myślę że sens idzie wyłapać ? :D

Strona 6 z 14 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/