Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 85 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2020-03-28 01:32:50 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1068
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Witam. Za każdym razem jak czyszczę i smaruję łańcuch to się wkurzam i wraca temat automatycznej olejarki. W obsłudze łańcucha najbardziej przeszkadza mi syf który temu towarzyszy: trzeba zabezpieczyć posadzkę w garażu, koło ... do tego w sumie nie małe koszty, zwykle zużywam 1,5 spray-u do czyszczenia i 0,5 smaru czyli najskromniej licząc około 25/30zł. Do tego jeszcze upierdliwe czyszczenie łańcucha podczas dalekich wyjazdów.... Łańcuch konserwuję zwykle co 600/800km a więc wychodzi w sezonie 30 do 35 razy. Jaka jest alternatywa? Potentat czyli Scottoiler (wersja podciśnieniowa akceptowalna cenowo i dużo droższe rozwiązania z pompką elektryczną) oraz polskie produkty: Q-man oiler, olejarka Wiku i ew. ktoś z w Gdańsku robi też olejarki. Do tego Cobrra nemo 2- genialne w swojej prostocie ale absorbujące biker-a. Co możecie doradzić? ... Mógłbym wrócić do walu ale to rozwiązanie też nie jest idealne ... :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-28 01:32:50 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2020-03-28 08:36:14 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Kolega kilka sezonów przejeździł już na lubrixie, dostał za darmo od redakcji do testów, polski sprzęt uwzględniający temperaturę powietrza i różne warunki, ma małą klawiaturkę z wyborem profilu jazdy. Od czasu jak zamontował tak zapomniał co to grzebanie przy łańcuchu, dolewa tylko oleju maszynowego do rezerwuaru no i łańcuch jakby przestał się zużywać :) na obecnym ma już zrobione chyba ze 40k i cały czas jeździ, nie wiem czy planuje zmianę w tym sezonie.

https://allegro.pl/oferta/automatyczna- ... e=facebook

Trochę często płuczesz ten łańcuch, co 800km pełne płukanie z użyciem 1,5 puszki płukanta? OMG! Mi przy płukaniu schodzi może z pół puszki motula C1 i mam wrażenie że nie oszczędzam siuwaksu bo wszystko aż w nim pływa, no i takie czyszczenie robię przy zmianie oleju co 6k. Pomiędzy czyszczeniem tylko smaruję z puszki co 300-500km i po myciu/deszczu, puszka motula C2+ starcza mi na te 6k km. Łańcuch mam czysty i aż nadto nasmarowany bo kropki ze smaru mam wszędzie na moto w linii strzału łańcucha. Czyli kosztuje mnie to ok 50-60zł na cykl zmiany oleju... Łańcuch jest od czasu kupna motocykla i nie wiem ile jeździł z poprzednim właścicielem, teraz ze mną ma 20k za sobą, zębatki wyglądają na wcale nie zużyte, nie mam zapieczonych ogniw, tylko przy myciu czuję że niektóre rolki potrzebują rozruszania i znalazłem jeden oring wyłażący z ogniwa, myślę że spokojnie do końca sezonu go dojeżdżę a to w cale nie jest jakiś łańcuch premium.

Olejarka z pewnością ułatwi Ci życie, szczególnie jeśli tyle czasu poświęcasz łańcuchowi, choć myślę że spokojnie mógłbyś zmniejszyć ilość poświęcanego mu czasu. Lubrixia że sterowaniem elektronicznym kosztuje 400zł, taniej niż scottoiler, drożej niż samoróbka. Pogadaj z sąsiadem, misiakw planował zrobić sobie taką olejarkę od podstaw ;) osobiście też jestem za olejarką ale na ten moment mam pilniejsze wydatki i nie wiem jak długo będę śmigał jeszcze Jadwigą.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-28 10:41:42 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2016-05-23 07:52:53
Posty: 500
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fazer S2
[mention]marcingda [/mention] https://moto-akcesoria.pl/pielegnacja-l ... owego.html

Polecił mi to kolega [mention]blue7 [/mention]
Jeżeli syf Cię drażni przy czyszczeniu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-28 10:58:03 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1466
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
Z mojej perspektywy smarowanie sprayem ma wiele zalet ale jedną dużą wadę, wystarczy 20km w deszczu i nasz nowonałożony spray trafia szlag


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-28 11:29:12 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2018-01-02 13:54:29
Posty: 174
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fz6 s2
marcingda napisał(a):
zwykle zużywam 1,5 spray-u do czyszczenia i 0,5 smaru

wow. Wydaje mi się to lekką przesadą, i to co 800km.
Moim zdaniem więcej kłopotów możemy sprawić łańcuchowi czyszcząc go tak często niż pożytku.
Jeszcze kwestia używanych do tego przyrządów jak szczotki do łańcucha które tylko wpychają brud w ogniwa i niszczą o-ringi.

Dotychczas stosowałem suchy smar S100, byłem z niego bardzo zadowolony, puszka 400ml starczała spokojnie na 5tyś km, nic nie smarował podczas jazdy oprócz łańcucha :) Jedyny problem z nim związany to taki że trzeba go nakładać stosunkowo częściej niż smary na bazie olejów i ma słabszą odporność na wodę. Łańcuchowi nic nie dolega, żadne ogniwa nie są zapieczone, o-ringi też na miejscu.
W tym sezonie zakupiłem do przetestowania smar od S100 z tym że ten biały na bazie olejowej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-28 11:50:42 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2331
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: KTM 1290 SAS
marcingda napisał(a):
zwykle zużywam 1,5 spray-u do czyszczenia i 0,5 smaru czyli najskromniej licząc około 25/30zł. Do tego jeszcze upierdliwe czyszczenie łańcucha podczas dalekich wyjazdów.... Łańcuch konserwuję zwykle co 600/800km a więc wychodzi w sezonie 30 do 35 razy.

I własnie takim sposobem mordujesz sobie napęd na własne życzenie. Prawda jest taka że napędu i oringów które są w środku - nie powinno się NIGDY czyścić. Użytkownicy motocykli to robią z tym że trzeba to robić z głową. Mycie łańcucha 2x w roku to już i tak jest dla niego za dużo. Bo takim agresywnym myciem robisz mu więcej krzywdy niż pożytku (mimo iż sądzisz inaczej)

Ja myję łańcuch raz na 10tys km średnio - i tak uważam że za często no ale niech ma. Butelka nafty świetlnej za 11zł i potem smarowanie jakieś 1/4 puszki może mniej. Dzięki temu na napędzie VX w litrowym motocyklu robię 30-40tys km.

Co do smarowania - dobry smar to raz na 800-1000km na asfalcie. Po deszczu każdorazowo - ale delikatnie. Pół puszki na posmarowanie łańcucha? :lol: :lol: :lol:
matko boska...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-28 19:27:13 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2016-01-31 22:18:37
Posty: 384
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Płeć: Mężczyzna
Telefon: NJU Mobile
Obecne moto: FZ6
W moim przypadku, spray do smarowania co 2-3 tankowania i zamykam temat. Resztę robi siła odśrodkowa. Łańcuch trzeci sezon pracuje i na nic się nie skarży :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-28 22:42:51 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1068
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Dzięki za odzew.
Może faktycznie zbyt często to robię ale lubię mieć czysty łańcuch. Na pewno nie szkodzi mu to bo w hondzie firestorm wytrzymywał z tego co pamiętam dwa sezony czyli około 40tyś. Cofając się pamięcią jeszcze do GPS1100 to faktycznie częściej wymieniałem łańcuch ale wtedy chyba jeszcze o X-ring-ach nikt nie słyszała były O-ring lub bez (2-połowa lat 90tych i początek XI wieku :D ), wtedy łańcuch myło się naftą.
Nie powinniśmy myć łańcucha naftą jeśli chcemy go smarować smarem syntetycznym.
Jeśli uszczelniacze spełniają swoją funkcję to środek do czyszczenia łańcucha nie zaszkodzi (składa się z węglowodorów o mniejsze ilości węgli niż nafta). Jak X-ring-i są nieszczelne to łańcuch szybko się zużyje.
Można rzeczywiście zastanawiać się nad sensem smarowania łańcucha. Jeśli rolka, tulejka i sworzeń są zabezpieczone to tak naprawdę smarujemy tylko zewnętrzne powierzchnie które mają kontakt- tarcie z zębatkami. Gdyby były suche to by miały pewnie dużo mniej na sobie piasku. Z tego względu uważam, że łańcuch warto czyścić i smarować dość często, bo usuwamy tak naprawdę te zanieczyszczenia które są na powierzchni. Ja dzisiaj zrobiłem prawie 600km z czego 50km po polnych drogach, wszytko było w piachu, pył był nawet w kufrach które podczas deszczu nie przeciekają.
Wracając z Mazur wymyłem Tracera w Nowym Dworze Gdańskim, żeby po drodze się wysuszył no i oczywiście nasmarowałem łańcuch.
Wracając do olejarki to chyba będę zastanawiać się nad jakimś polskim rozwiązaniem.


Załączniki:
20200328-121713.jpg [588.27 KiB]
Pobrane 458 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-28 22:53:30 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2014-12-18 22:28:32
Posty: 496
Płeć: Mężczyzna
marcingda napisał(a):
Jaka jest alternatywa?


Wał kardana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-28 23:25:20 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1068
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Z wałem kardana miałem moto guzzi, fajne rozwiązanie chociaż dla mnie miało jedną wadę a mianowicie szarpanie przy niezdecydowanej jeździe np. w korku
wydaje mi się że najlepszym rozwiązaniem jest pas napędowy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-28 23:58:29 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Obecnie motki na kardanie mają chyba to rozwiązane jakimś tłumikiem elastycznym na wale, jeździłem co prawda tylko bmw ale różnymi z różnymi przebiegami, r1200r, r1250gs, RnineT i żaden nie szarpał przy delikatnej jeździe. Nawet bezsprzęgłowe zmiany biegów wchodziły bardzo ładnie bez klumkania. Na to co latasz to idealna wydawałaby się tenere 1200 albo gs1250. Tam silnik nie wyje na 6 biegu przy prędkościach przelotowych. GS tez nie wibruje jakoś dokuczliwie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-29 00:32:50 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1068
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
GS 1200 przejechałem około 4tyś km i raczej mnie rozczarował. Nie powiem żebym nie chciał mieć nowego dużego GS-a ale jego popularność to wg mnie dobra polityka BMW i cała otoczka. Jeździłem wersją chyba 110koni, nie powalał ani osiągami ani elastycznością, drży w specyficzny sposób. Jeździłem przez wiele lat V2 i uważam, że to znacznie przyjemniejsze rozwiązanie.
Parę lat temu jechałem BMW K1300GT z Berlina do Stuttgartu były super warunki i z tego co pamiętam silnik mimo dużej pojemności i mocy miał spore obroty, przy 200 chyba 8tyś
może za dużo ostatnio jeździłem samochodem, przy 200 ma 3tyś


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-29 13:09:46 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3805
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
sfazowany napisał(a):
Kolega kilka sezonów przejeździł już na lubrixie


gdyby tylko ten system był mniejszy, delikatniejszy. Prawda taka że za taką kasę spokojnie kupisz elektrozawór (30zł, kupowałem) taki sam zbiorniczek (to z zetora), przewody akwaryjne i w 100zł zamykasz cały sprzęt. zostaje tylko zatrudnić studenta elektroniki do zrobienia elektorniki i kogoś kto ci wydrukuje obudowę, i w 2 stówach zamykasz całość. Bo sorki ale ten zestaw za 4 stówy to jakas przesada. za 250zł kupujesz używkę a za 500 nówkę scottoilera który jest znacznie mniejsyz i estetyczniejszy niż to rozwiązanie.

swoją drogą to niedługo minie już 3 rok od tego gdy kupiłem wszystko żeby swoją olejarkę zrobić i nie moge się zebrac do ogarnięcia jej :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-29 13:18:40 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Może teraz będzie okazja jak zaostrzą kwarantannę i trzeba będzie siedzieć w domu :)

Sterownik najtańszy gotowy znalazłem za 80zł:

https://allegro.pl/oferta/sterownik-do- ... 8455970116

Do tego zestaw podawania oleju za 130zł i mamy komplet za 210zł.

https://allegro.pl/oferta/zestaw-do-ole ... e=facebook


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-29 13:42:05 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1068
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Ja za montaż a tym bardziej składanie zestawu się nie zabieram.
Co do skottoiler to faktycznie te zestawy robią najlepsze wrażenie, chyba najłatwiej je wpasować do moto
Zastanawiałem się nad zestawem na podciśnienie ale nie jestem do końca przekonany co do działania jak i również czy nie ma to wpływu na pracę silnika
a ich zestawy z elektrozaworem uważam że są za drogie

-- 2020-03-29 18:10:53 --

Decyzja została podjęta i zakupy zrobione
zdecydowałem się na Scottoiler "X-System", ze względu na bardzo prosty sposób montażu
w sumie kupiła mi go żona, to była transakcja wiązana, ja żonie sprezentowałem Macbook a w zamian dostałem scottoiler :D :D :D


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 85 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org