Dołączył(a): 2016-09-23 18:27:18 Posty: 51 Lokalizacja: i okolice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ1
|
https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fz1-fa ... c8e8c6124b
Fazera ze Świdnicy oglądał mój przyjaciel. Obecny właściciel wygrał go w aukcji na ebay'u. Przebieg ponad 60 tys. km Malowana czacha, bez ściągania naklejki tak, że jest farba na naklejce str. lewa. Strona lewa pęknięty zadupek w miejscu spinki klejony na dł ok. 10 cm. Z jakiegoś powodu demontowane zegary - ślady na śrubach Moto leżało na prawej stronie, ślady na wydechu, crash'u i malowany crash pad Spawane mocowanie wspornika tłumika i stopki pasażera, pomalowane ale nie wygląda oryginalnie, w powiększeniu widoczne na zdjęciach przyjrzyjcie się - prawa strona. Na tej samej wysokości drugi spaw wzmacniający ramkę kanapy. Pęknięte oryginalne mocowanie tablicy, gość ma je jako dodatek. Prawdopodobnie moto dostało w tył z prawego boku i urwało mu wspornik, wydech i ściorało element konstrukcyjny kanapy. Dziura w pługu - prawa strona. Pęknięta ramka wlewu baku, podobno mocowany był uchwyt dla pasażera. Kończą się klocki hamulcowe i przód i tył. Do zrobienia na już: rozrząd, napęd i hamulce.
Moto nie jest zarejestrowane w Polsce a właściciel mieszka w niemczech (gdzieś daleko) to problem, moto może pokazać podobno jego teść. Dochodzą dodatkowe koszty tłumaczenia, odprawy celnej, przeglądu, rejestracji wyliczyłem wszystkiego ok. 800 PLN ... Rozjebują te spawy - pytanie jak z geometrią no i przebieg. Dużo kłopotów i dużo roboty na dzień dobry a w świetle tych informacji cena nie wydaje się już tak atrakcyjna, tym bardziej, że właściciel nie bardzo chce negocjować ...
|
|