Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2018-12-02 22:34:39 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2010-01-18 18:20:01
Posty: 98
Lokalizacja: Tuchola
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha Fazer 600
Witajcie,nie wiem czy to odpowiedni dział,jeśli nie to z góry przepraszam.
Jako ze już rok jestem bez motocykla,a w przyszłym roku planuje wrócić do jazdy,zaczynam rozważać między Yamahą Fz6 a Hondą Vfr 800,dwa różne motocykle.Miałem już Thundercata,i dwie Fazerki 600 no i miała być trzecia,ale w oko wpadła mi właśnie Hondzinka.
Miał już ktoś może doświadczenie z takim modelem,jak się jeździ itd?
Dużo nie jeżdżę,raczej okazjonalnie w koło komina,ale zawsze to nowe doświadczenie.Z góry dziękuje za odpowiedzi.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2018-12-02 22:34:39 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2018-12-03 11:04:11 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2016-01-31 22:18:37
Posty: 384
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Płeć: Mężczyzna
Telefon: NJU Mobile
Obecne moto: FZ6
Nie znam się ale słyszałem że VFR nie jest ulubieńcem mechaników bo upierdliwe jest grzebanie przy silnikach z powodu ich konstrukcji.
Ale to tylko zasłyszana opinia :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2018-12-03 13:38:46 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2011-09-07 17:54:43
Posty: 697
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Street Triple 675
Proszenie na forum Fazera o pomoc w wyborze pomiędzy fazerem, a... to możesz spodziewać się trochę mało obiektywnych zdań :D
A tak całkiem na poważnie - chyba sam odpowiedziałeś sobie na pytanie:
gnat80 napisał(a):
Dużo nie jeżdżę,raczej okazjonalnie w koło komina


Więc... Po co Ci ciężki klocek do pokonywania kilometrów w dalekich trasach? :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2018-12-03 14:05:01 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1466
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
Ja myślę że jak już miałeś 2 fazerki to w celach poznawczo/porównawczych powinieneś kupić coś z innej stajni.
VFR rc46 jak najbardziej godne polecenia


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2018-12-03 15:26:19 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2014-12-18 22:28:32
Posty: 496
Płeć: Mężczyzna
Odpowiem obiektywnie: VFR. Bo to motocykl lepszy, rzadziej spotykany, trzymający cenę zwłaszcza w dobrym stanie.

To tak jakby pytać - kupić MZ ETZ czy WSK? :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2018-12-03 15:44:39 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1466
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
ahamay napisał(a):
Odpowiem obiektywnie: VFR. Bo to motocykl lepszy, rzadziej spotykany, trzymający cenę zwłaszcza w dobrym stanie.

To tak jakby pytać - kupić MZ ETZ czy WSK? :D



heheh no i teraz się zacznie hyhyh hondziaże na yamahaży

Specjalnie wcześniej nie napisałem że VFR lepsza, bo nie ma czegoś takiego, każdy ma swoje preferencje które się dodatko zmieniają w czasie.
Ja w pewnym momencie chciałem kupić sobie RC46 bo zawsze mi się podobała, silnik cudeńko, a jeździłem aktualnie tdm900
Pojechałem kupić, przejechałem się i stwierdziłem że.. nie jedzie.... mimo że koników więcej to charakter tdm sprawiał wrażenie większej mocy.
Tak więc nie ma co mówić co lepsze lub gorsze a raczej skupić się na konkretnych plusach i miunusach.

Ja uważam że fazer realizuje 100% tego jakie były założenia w jego konstruowaniu i jest świetnym sprzęciorem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2018-12-03 21:22:31 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2013-12-07 11:23:36
Posty: 468
Lokalizacja: WWY
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ninja 1000SX
Mnie możesz śmiało się pytać o VFR - trochę na niej pojeździłem. Pytanie czego szukasz w motocyklu? Jak zmiany to VFR na VTEC-u nią będzie pod względem efektów dodatkowych. Natomiast pamiętaj że nie ma rzeczy idealnych - choć mnie po zmianie na SX-a cały czas ciągnie do VFR bo u mnie z nią jest tak jak z pierwszą miłością :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2018-12-03 23:13:35 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2014-12-18 22:28:32
Posty: 496
Płeć: Mężczyzna
tuzmen napisał(a):
Ja uważam że fazer realizuje 100% tego jakie były założenia w jego konstruowaniu i jest świetnym sprzęciorem.

Nie trzymam żadnej ze stron.

Gdybym miał wybierać to bym wybrał VFR. Fazer jest zacnym motocyklem, owszem, po kilku latach użytkowania go mam już wyrobione zdanie - WSK i nic więcej. FZ6 w stosunku do FZS też nie przyniósł żadnego skoku, inny silnik ale jakoś bez fajerwerków zwłaszcza, że złagodzony przez wtrysk. Hamulce z początku nawet gorsze, potem się poprawili ale zawieszenie zostało równie proste. Jest w FZ6 pokrętło do chociażby regulacji twardości tylnej sprężyny? no właśnie fajnie do momentu kiedy nie jeździmy na przemian z pasażerem, ja już regulacji tego amortyzatora za pomocą prymitywnego narzędzia mam serdecznie dosyć.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2018-12-04 00:33:14 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2010-01-18 18:20:01
Posty: 98
Lokalizacja: Tuchola
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha Fazer 600
Nie chciałbym się licytować który motocykl lepszy czy gorszy,miałem same yamahy i zadowolony byłem na maxa,czy to thundercat czy fazerki.
Jeśli kupiłbym trzecią fazerkę to chyba już nie miałbym frajdy takiej z jazdy,chyba jednak spróbuje VFRi,zawsze podobały mi się klockowate motocykle.
Mimo ze dużo nie będę jeździł,to jakaś odmiana musi być.Najpierw muszę oczywiście usiąść przypasować się,bo jestem dość niski,jak pomacam i dotknę to zobaczymy.
Dziękuje panowie za odpowiedzi,można na was liczyć :clap:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2018-12-04 10:39:40 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1466
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
ahamay
Jeśli Fazer to WSK to tak samo można nazwać wysztkie uniwersalne bajki z japoni, hornety, zety czy bandity.
VFR też nie jest sprzętem naszpikowanym niwinkami technicznymi, powiedziałbym nawet że w chwili pojawiania się na rynku kolejnych generacji to już w tym momencie były przestarzałe bo niewiele wnosiły względem poprzednika


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2018-12-04 16:04:33 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2014-12-18 22:28:32
Posty: 496
Płeć: Mężczyzna
tuzmen napisał(a):
Jeśli Fazer to WSK to tak samo można nazwać wysztkie uniwersalne bajki z japoni, hornety, zety czy bandity.

Bo tak jest, te motocykle są bardzo podobne, różnią się jedynie silnikami i wydajnością hamulców. Zawieszenie równie archaiczne i najprostsze z możliwych. Jedynym skokiem do przodu jaki zrobiły te motocykle względem starszych konstrukcji był tylny centralny amortyzator.

tuzmen napisał(a):
powiedziałbym nawet że w chwili pojawiania się na rynku kolejnych generacji to już w tym momencie były przestarzałe bo niewiele wnosiły względem poprzednika

Względem poprzednika być może nawet pojawił się regres - koła zębate w pierwszych generacjach to coś co bym dzisiaj chciał mieć zamiast VTECA. Ale temat porównuje Fazera z VFR, a to inne konstrukcje i VFR jest według mnie lepsza.

Chociażby tylny mono wahacz, może nie wprowadza diametralnej różnicy w prowadzeniu ale wystarczy spojrzeć na wahacz w fazerze i pytanie nasuwa się samo - z jakiej taczki to jest wzięte? szczególnie mowa o tych pierwszych fz6 gdzie był jaki był.

VFR to taki motocykl, co rozpala dyskusję, jest w świadomości gdzieś każdego kto się interesuje motocyklami. A Fazer? no, a u was w zeszłym roku to dużo tego śniegu napadało? no i tyle wnosi do dyskusji.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2018-12-04 20:34:33 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2013-12-07 11:23:36
Posty: 468
Lokalizacja: WWY
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ninja 1000SX
Posłuchajcie temat jest prosty. Po przesiadce z FZS600 na VTECA dopiero odczułem co to stabilny motocykl. Co to są światła w motocyklu, co to zacięcie sportowe, uniwersalność i mega heble. Co to prosta obsługa serwisowa. A jeśli ktoś mi powie że od 16 lat to cały czas ten sam motocykl i odgrzewany jak stary kotlet tzn. że nie rozumie co dany model jak był wypuszczany na rynek nowego wprowadzał. Co z tego że moc oscyluje od tylu lat na tym samym poziomie - potrzeba więcej? VFR które miało mokrej wagi 249 przyśpieszało do 100 w 3,7s a do 200 w 10 z hakiem. Natomiast nowe jak na rok 2014 w tą klasę motocykli w standardzie dawało pełne ledowe oświetlenie, podgrzewane manetki, ABS+TC, centralka, ogon na którym bez dodatkowego stelaża można zamontować pojemne kufry boczne, możliwość zamontowania przy tym również centralnego kufra i było lżejsze od poprzednika o 10kg nie tracąc na swoich parametrach w dalekim podróżowaniu. Dla przykładu Kawasaki dopiero w 2017r do tego poziomu doszło. BMW dopiero dzisiaj w tym samym segmencie zrobiło motocykl o podobnych cechach. Yamaha dopiero w MT09 tracer weszło na podobny poziom - choć dalej ten pojedyńczy LED nie robi roboty i producent nie zaleca montażu jednoczesnego 3 kufrów. W którym roku? Ogólnie nie możemy patrzeć że to i to ma dwa koła - pod tym względem każdy motocykl będzie identyczny :) Choć na Nikena mówią że to motocykl :) Może chcą żeby taki był ale ja na poziomie FZS600 zrobiłem sobie listę co mnie denerwuje, przejechałem się VFR i tak nim pojeździłem przez 4 lata :) I gdyby nie zachcianka i możliwość zmiany to bym nią dalej jeździł. Ale napewno przy zmianie nie będę robił kroku wstecz czyli zmieniał na motocykl który degraduje moje oczekiwania.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org