Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2019-09-23 14:36:11 
Niemowlak

Dołączył(a): 2019-07-15 08:55:19
Posty: 39
Lokalizacja: KR
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Z900 20
Hej.
Czy ktoś z Was umawiał się na jazdę próbną poprzez https://jazdy-testowe.yamaha-motor.pl
i doszlo do skutku?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha, jazdy próbne
PostNapisane: 2019-09-23 14:36:11 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2019-09-23 16:05:44 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Nie znam tej strony... Zawsze umawialem sie ustnie. Nie ma to jak pogadanka ze sprzedawcą.... Im lepiej pogadasz tym wiecej powie Ci minusow ktorych nie powinien Ci mowic ale widzac "swego chlopa" opowie prawde. Zawsze dziala ;) no i wtedy jak nie ma duzego ruchu w salonie to mozesz pojezdzic dluzej niz godzinke.

Inna sprawa ze salonom ciezko planowac rezerwacje dlugoplanowo bo niektore sprzety maja uzyczone z innych salonow i w kazdej chwili mogą takie demo sprzedac. Teraz motocykle yamahy idą jak woda, chcialem pojezdzic tenerką, przesuneli ją w Warszawie z Łopuszanskiej na Połczyńską, a jak dotarłem na Połczyńską to juz byla sprzedana. Trzeba wpadac z rana i brac na testy co jest. Tym sposobem zalapalem sie na tracera 900 GT choc chrapke mialem na tenerkę. Juz sie przymierzałem do mt10 ale na szczescie zamykali salon :) boje sie ze jakbym sie przejechal tym potworkiem to bym zapragnął takiego łobuza..


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-09-24 20:44:25 
Niemowlak

Dołączył(a): 2019-07-15 08:55:19
Posty: 39
Lokalizacja: KR
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Z900 20
a no chciałem za jednym razem zrobić wymianę TPS i pojezdzić MT09-tką.
TPS wymieniony (moto jezdzi dokladnie tak samo), a pojeżdzę może w ten piątek

Lewa


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-07 21:26:09 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Bylem dzis na testach na dniu otwartym w liberty motors na Łopuszanskiej, napalałem się na tenerkę 1200 ale nie było jej a tracera juz poznałem więc po sąsiedzku wpadłem do bmw... pojezdzilem prawie 4h, objezdzilem RnineT, F900XR i na deser F850GS adventure... Pierwszy fantastyczny retro z mnostwem smaczków, turbo przyspieszeniem ale dla mnie niestety niepraktyczny, F900XR super ergonomiczny i łatwy jak rowerek ale za twardy zawias na moje zastosowanie, wypadają plomby na połatanych drogach nawet na najmiększym ustawieniu elektronicznie regulowanego zawieszenia. Na koniec dla kontrastu z XRką odświeżyłem znajomość ze średnim GSem i poczułem się jak w domu. Takie zawieszenie, masa, ergonomia i zwinność to kierunek w którym chcę podążyć. Na asfalcie radzi sobie znakomicie a napotkane dziury połyka. Wiem że w terenie tez sobie świetnie poradzi. Na Ducati które były obok juz nie zdążyłem, bo zrobiło się późno i trochę zmarzłem na tych testach :)

Ciekawie było wsiąść znów na fz6 w drodze do domu... Osiołek z jedwabistą ale jednak wciąż rakietą w dupie :) wąska kierownica, siedzę na piętach... Wyścigówka! Wszystko cudownie, tylko to nie jest dla mnie pozycja na wygodne wielogodzinne łykanie kilometrów i na zjeżdżanie z asfaltu, to są moje największe "ale" i pretekst do planowanej zmiany moto.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-07 21:38:57 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1068
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
sfazowany napisał(a):
odświeżyłem znajomość ze średnim GSem i poczułem się jak w domu

proponuję jeszcze przymierzyć się MULTISTRADY, "mała" jest super a duża to "kosmos" pod względem osiągów


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-08 14:03:58 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3805
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
sfazowany napisał(a):
Na asfalcie radzi sobie znakomicie a napotkane dziury połyka


ja z 850GS miałem odwrotnie - na asfalcie średnio sobie radził - węzykowanie, abs odpalała sie co chwila, ale jak zjechałem w szyterek to inna bajka. zwalałem to wtedy na kostkowane opony i wąskie koła.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-08 16:15:14 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
A to ja mialem opony "drogowe" z nieco głębszymi nacięciami - nie jestem pewien modelu ale wygladaly na anakee 3. Było chłodno ~6-8°C, miejscami wilgotno więc w zakręty nie wchodziłem zbyt ambitnie.. za to testowałem przyspieszenia i hamowania, ani razu mi się opony nie uślizgnęły. Jak na jesieni jeździłem 1250gs to tamten był na kostkach i rzeczywiście w zakrętach czułem się nie pewnie po tym jak na rondzie prawie mi zmyło przód, wiec rozumiem odczucie jazdy na kostce przez co moto mogło nie podejść. Na tych bardziej drogowych oponach GSik prowadził się fantastycznie. Podczas szybkiego zygzakowania czuć jak zawieszenie siada ale nie przeszkadza mi to, zysk z pochłaniania dziur, policjantów i innych przeszkód jest tego wart.

Co do Ducati to choć jest to śliczny sprzęt to czytałem o dość drogim serwisie posprzedazowym co mnie trochę odstrasza - podobnie jak w bmw, z innych marek to jeszcze chcę poznać tenerkę 1200, tigera 900/1200 i africe twin. Africa z całej gromady wizualnie podoba mi się najbardziej.

[ img ][ img ][ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-08 20:26:59 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1068
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Co do serwisu w tej chwili ceny w nieautoryzowanych warsztatach bardzo wzrosły i są już zbliżone do ASO. Co prawda nie miałem Ducati ale ceny w ASO Moto Guzzi były umiarkowane (w Trójmieście to ten sam serwis). Co do BMW to mam wiedzę na temat samochodów. Miałem od nowości trójkę przez 12 lat zrobiłem nią ponad 400tyś km i koszt serwisowania wcale nie był wysoki. Wszystko robiłem w ASO. Auto nigdy się nie popsuło, w sumie to tylko materiały eksploatacyjne. Myślę, że przy odrobinie szczęścia z moto będzie podobnie.
Afric-ą jeździłem, niestety ze skrzynią automatyczną- dramat. Z manualem- fajne moto.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-08 23:43:13 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Ciekawe, sporo ludzi w internetach chwali tą skrzynię DCT, między innymi Andrzej Simson ze świata motocykli, którego uważam za mega ogarniętego. Muszę się przejechać i przekonać samemu. Lubię zmieniać biegi ale faktycznie przy sprintach fajnie ciut to sobie uprościć i quickshifterem wbijać kolejne biegi, w bmw przy pełnym gazie i wysokich obrotach działa to bardzo fajnie, przy zwykłej jezdzie wolę jednak bezsprzęgłowo zmieniać po swojemu, pracując gazem. Ponieważ kiedyś żartowałem z automatów w autach (że niby są dla leniuchów itd) żeby w końcu pojeździć nimi i uznać że są super, chcę się przejechać automatem w moto bo to może być ciekawa sprawa.

Jeśli już objeżdżę wszystkie marki i nastawię się na coś nowego to posprawdzam aktualne koszty w perspektywie 3-5 lat eksploatacji dla poszczególnych opcji i porównam co jak wychodzi.

Z markami różnie bywa, np z autami miałem tak że Skoda nigdy przez setki tysięcy km mnie nie zawiodła, od 3 lat mam Opla Insignię i serwisowo to jest dramat, koledzy którzy poszli również w Opla też nie mają lekkiego życia. Gdyby kiedyś ktoś mnie zapytał co wolę aby uniknąć kłopotów to obstawiał bym że Opel jest lepszy od Skody. A teraz, nigdy więcej Opla...

Nie znam nikogo kto by miał dukata, mam kilka osób w pracy jeżdżących od lat na GSach raczej dalsze wycieczki po europie niż wokół komina i mówią że poza przeglądami tylko tankują, bezawaryjne sprzęty.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-09 09:08:53 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1068
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Sfazowany, musisz sam się przekonać. Mi ta skrzynia absolutnie nie pasowała. Sposób zmiany biegów pozostawiał wiele do życzenia a moment zmiany biegu zwykle nie był wtedy kiedy powinien być. Dla mnie zmiana biegów to zabawa i niesamowita frajda. W aucie mam 8 biegowy automat i moc ponad 250 koni. Skrzynia działa doskonale. Niestety nie można się już bawić np redukcją biegów z między gazem.


Załączniki:
16080019_20190907_122638.jpg [126.41 KiB]
Pobrane 319 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-28 23:05:47 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Zapoznaję się z ofertą bieliźnianą, zacząłem od tigera 800, w planach miałem dziś scramblera 1200 ale mnie ubiegł jeden pan więc na zastępstwo wpadł Thruxton R, cafe racer z silnikiem Bonneville 1200.

Ale po kolei... Tiger 800 XCA, bardzo wysoka kierownica, jeździ się jak rowerkiem, trochę szybko kanapa przechodzi w garb/oparcie i ciut ogranicza to zakres możliwych pozycji do siedzenia. Zawieszenie dość twarde ale w kontakcie z dziurami przelatuje spokojnie. Być może testówka jest źle wyregulowana. Coś czego się nie spodziewałem to ogromne nurkowanie podczas pełnego hamowania, miałem wrażenie że przelecę przez kierownicę. W GSach tak nie nurkuje, mimo że skok zawieszenia jest podobny a resorowanie miększe. Jazda na stojąco bardzo wygodna, dobra odległość między podnóżkami a kierownicą. Silnik... po tryplu spodziewałem się fajnej barwy ale niestety nie rzuciła mnie na kolana, dodatkowo wibracje są z tych mało przyjemnych i występują w zdecydowanym zakresie obrotów. Moc wskakuje powyżej 6000 obrotów, poniżej tez przyspiesza, trochę lepiej od fz6 ale wydaje mi się że tracer 900 zbiera się lepiej. Od 6000 do 10000 idzie bardzo przyzwoicie. Gwizd silnika sprawia wrażenie jazdy na wysokich obrotach przez co szybko przechodziłem do 6 biegu i jeśli straciłem rachubę biegów i nie patrzyłem na licznik to próbowałem wrzucać kolejny bieg. 6 jest dość elastyczna do normalnej jazdy ale żeby dynamicznie wyprzedzić to jednak trzeba zbić żeby wskoczył na te 6000 obrotów. Skrzynia pracuje rewelacyjnie, zmiany biegów to pikuś. Gaz jest elektroniczny i ma jak dla mnie trochę za mocną sprężynę cofającą rolgaz, przez co mi było dość trudno precyzyjnie dawkować gaz przy zmianach biegów tak żeby były w punkt. Ciężko przez to wyczuć odpowiednią ilość gazu przy ruszaniu i sporo razy mi zgasł. Przez ten rolgaz wymagający nieco mocniejszego chwyty w połączeniu z wibracjami silnika dość szybko pojawiło się mrowienie w dłoni. Lewej nie musiałem tak ściskać i nie było problemu. Szyba to kwestia gustu, jest wysoka i w dolnej pozycji podbija strugę ponad wizjer (przy wzroście 178 i kanapie w dolnej pozycji) ale górne wloty kasku jeszcze pracują, w najwyższej pozycji szyba przerzuca główną strugę ponad kaskiem ale jak dla mnie w całym zakresie występują męczące turbulencje powodujące drganie głowy i dudnienie w uszach. Plus za banalną zmianę wysokości przez złapanie za górną krawędź i odepchnięcie od siebie. Komputer pokładowy jest dość rozbudowany ale nie ma tam niczego ponad standard, menu zrobione na ładne ale ja bym wolał bardziej czytelne. 3 wzory sposobu wyświetlania głównego licznika są tak podobne do siebie, że mi było obojętne na którym jechałem. W bmw i yamasze bardziej mi się podoba sposób wyświetlania danych. W teren dziki się nie zapuszczałem, na żwirku i szutrach jeździ się fajnie, przy zrywaniu gazem tył jest przewidywalny, fajna zabawa. Generalnie gdybym nie jeździł innymi podobnymi sprzętami to byłbym zachwycony, a tak to "tylko" mi się podobało, jednak f850gs wydaje mi się lepszy, elastyczniejszy silnik, bardziej komfortowe zawieszenie i jeszcze bardziej ergonomiczna pozycja. Jeśli jednak ktoś jeździ tylko po asfaltach to tracer chyba jednak jest ciekawszą opcją.

[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]

A dziś miał być scrambler ale padło na thruxtona r, wziąłem go jako taki zamiennik a na koniec jazdy próbnej miałem takiego banana na gębie jakiego dawno dawno nie miałem!

Patrząc na tą klasyczną sylwetkę, clipony, opony rosso corsa i pojedyncze siedzenie myślałem że to taki trochę sport na siłę. Jakże się myliłem! Wykorbienie wału ma 270° przez co silnik brzmi jak rasowa Vka, wydech fabryczny jest genialny, basowy, głęboki ale nie za głośny.. ahhh! Praca tego wydechu to mistrzostwo świata! Druga sprawa to przyspieszenie, zawsze i wszędzie w całym zakresie obrotów.. ta opona ma co robić. Skrzynia z tym silnikiem to majstersztyk, sprint ze świateł to coś tak wciągającego że ciężko się powstrzymać i co światła katapultowałem się do przodu. 200kg, 112Nm, 98km. Rakieta! Najlepsze na świecie sprzęgło obsługiwane linką, chodzi lekko jak hydrauliczne. Pozycja bardzo wyciągnięta do przodu przez co w moim nolanie trochę mi górna krawędź przeszkadzała w obserwacji świateł. Wycięcia w baku na kolana zmuszają do cofnięcia się na kanapie przez co plecy są jeszcze bardziej pochylone ale złapany nogami bak pozwala odciążyć ręce. Przy ok 110kmh napór wiatru fajnie kompensuje pochyloną sylwetkę i jedzie się wtedy najlepiej. Zawieszenie w wersji R jest prima sort, niby sztywne a jednak łagodzi wszystkie ostre nierówności, fantastycznie idzie po zakrętach. Materiał kanapy jest na tyle wygodny że po 3h nie bylem zniechęcony do dalszej jazdy. Zegary analogowe proste stylowe idealne, wyświetlają wszystko co ma być wyświetlone. Ten motocykl jest kapitalnym sprzętem na latanie wokół komina jednak na wycieczki ta pozycja może być za ostra, lepiej z tym silnikiem wziąć coś bardziej wyprostowanego, np speed twin. Nie mogę się doczekać testu scramblera, aż mnie ciary przechodzą na myśl połączenia tego silnika z pozycją jak na adwenczerze! Będzie ogień!!!!

[ img ]


Ostatnio edytowano 2020-03-28 23:31:51 przez sfazowany, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-28 23:21:20 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1068
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
sfazowany napisał(a):
dodatkowo wibracje są z tych mało przyjemnych i występują w zdecydowanym zakresie obrotów

niestety 3cyl wpadają mocno w drgania, tracer ma to samo
z tego co pamiętam to Tiger miał dość krótkie biegi również "6", Tracer na ostatnim biegu też mógłby mieć niższe obroty
nie mam pojęcia dlaczego tak stopniują biegi, "6" powinna być tylko do utrzymywania prędkości, jak chcemy przyspieszyć to redukujemy bieg to samo pod wniesienie
a tym sposobem na drogach gdzie można jechać szybciej jazda jest męcząca, ja zwykle ze względu właśnie na obroty nie utrzymuje podróżnej prędkości wyższej niż 160
thruxtona r to już nie moja bajka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-03-28 23:49:53 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Kwestia długości biegów jest bardzo skomplikowana jeśli krzywa momentu nie jest korzystna dla szerokiego zakresu obrotów, najbardziej to widać po rzędowych czwórkach. Jeśli 6 bieg będzie zbyt długi, to idąc po drodze do tego 6 biegu może być tak że zmieniając przykładowo na średnich obrotach z 3 do 4 wpadłbyś w taki zakres obrotów z którego nie ma czym ciągnąć, zagęszczając biegi zmniejszasz spadek obrotów i jest mniejsze ryzyko wypadnięcia poza zakres użytecznego momentu. Z kolei duży zapas dostępnych obrotów teoretycznie kompensuje krótki 6 bieg bo możesz pociągnąć go po obrotach. W domyśle przelotowa prędkość na 6 biegu dla większości ludzi to 90-120kmh i tu 6 jeszcze nie jest aż tak wyjąca.

Thruxton R to też nie moja bajka i gdyby nie przypadek to bym na niego nie wsiadł, a teraz cieszę się że go poznałem, nie spodziewałem się że będę miał taki fun, duzo lepsze zrobił na mnie wrażenie nawet niż bmw RnineT, który uważam za bardzo fajny sprzęt na polatanki. Ale gdyby teraz stał do wyboru RnineT i SpeedTwin to wybrał bym Triumpha. To są zabawki, w tej kategorii o nich myślę. Ale Scramblera1200 można zrobić na trasy dorabiając stelaż pod kufry i śmigać po odległych zadupiach.

[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org