Opona!

marcingda · **Napisane:** 2020-10-02 09:22:20

misiakw napisał(a):

znajomek miał spoko podejście - gs500 kupiony za śmieszne pieniądze, z stuntklatą. Na pszczółki bajeczka

to jest chyba najlepsze rozwiązanie
tylko dostępność "naszego" obiektu jest bardzo mała, a jak uda się już wjechać to okazuje się że jest tyle ludzi że na "głowę" wypada dosłownie po kilkanaście minut jazdy
nie wiem dlaczego PORD prowadzi taką dziwną politykę, czasami tam zajeżdżam i nikogo nie ma
w tym czasie mogliby zarabiać kasę, na pewno zawsze znajdą się chętni

Ada · **Napisane:** 2020-10-02 09:22:20

Ratchet · **Napisane:** 2020-10-02 10:28:07

sfazowany napisał(a):

Jeszcze po torze nie jezdzilem, mialem w tym roku w planie spróbować w ramach doszkalania techniki ale jakoś suma sumarum nie było sposobności.

Polecam na początek Radom (najtańszy w poniedziałki np. 6 godzin jazdy za 180zł - po takiej dawce będziesz miał naprawdę dosyć motocykla na ten dzień). Ewentualnie jakieś szkolenia na Radomiu robi np. Kulik lub Promotor (koszt pewnie x2, nie przeceniałbym wartości takiego szkolenia ale zawsze masz uporządkowane jazdy/sesje i kontrolowaną ilość uczestników w takiej sesji, możliwość podpytania instruktora). Dobry też jest Słomczyn z JCGroup ale jest drożej. Na Modlinie też jeżdżą ale słyszałem że tor na jazdy motocyklowe średnio się nadaje. Ewentualnie Tor Łódź też można podjechać, Paramoto tam jeździ.

tuzmen · **Napisane:** 2020-10-02 10:45:55

Byłem na słomczynie, asfalt jest jak stół :) rewelka

marcingda · **Napisane:** 2020-10-02 10:48:54

Generalnie tor najlepiej mieć blisko domu bo nigdy nie wiadomo czy wróci się na kołach. Chyba, że od razu wieziemy moto na przyczepce. Wg mnie jeśli ktoś to lubi, to najlepiej przygotować moto tylko pod tor. Korci mnie żeby wybrać się na jakiś track day ale wiem, że na torze nie jestem w stanie powstrzymać się do ryzyka a patrząc na ceny części do bmw .... to chyba nie ma co ryzykować.

Ratchet · **Napisane:** 2020-10-02 11:24:19

marcingda napisał(a):

Generalnie tor najlepiej mieć blisko domu bo nigdy nie wiadomo czy wróci się na kołach. Chyba, że od razu wieziemy moto na przyczepce. Wg mnie jeśli ktoś to lubi, to najlepiej przygotować moto tylko pod tor. Korci mnie żeby wybrać się na jakiś track day ale wiem, że na torze nie jestem w stanie powstrzymać się do ryzyka a patrząc na ceny części do bmw .... to chyba nie ma co ryzykować.

Oczywiście, najlepiej mieć oddzielne moto na tor. Ja w tym celu kupiłem kawasaki 250R, części zamienne (kierownica, sety) z aliexpress. Relatywnie niedrogie naprawy, komplet opon wystarcza zwykle na cały sezon.
Ale na początek sezonu staram się pojechać na Radom fazerkiem. Bez jakiegoś ostrego piłowania, tylko żeby trochę odświeżyć umiejętności i wrócić do wprawy po zimie. Ostatnio widziałem też FZ6 i FZS600 na track day Poznaniu. Ja byłem tylko raz fazerem na PZN i po tym postanowiłem kupić tanią torówkę. Gleba wcześniej czy później się zdarzy, na torze można sobie pofolgować :)

Janusz81 · **Napisane:** 2020-10-02 20:40:01

sfazowany, dziś sprawdziłem swoją oponę po przebiegu ok 1200km. Na czerwono zaznaczyłem krawędzie które bardziej wystają ale to nie jest duża różnica - dosłownie dziesiątki mikrometrów ale czuć to pod palcami. Po założeniu nowej sprawdzałem dłonią i haczyło lekko w jedną stronę przesuwając ręką. Ta opona po napompowaniu chyba tak ma więc nie ma co się przejmować.

sfazowany · **Napisane:** 2020-10-02 21:58:36

Dzięki!! U mnie dokładnie w tych miejscach czuję wystający brzeg gumy ale po tych kilku wycieczkach jest juz mocno wyczuwalny. Spróbuję jutro zmierzyć różnicę w wysokości bieżnika przy tych krawędziach. W przedniej oponie nie zauważyłem takich ząbków, ale jutro zrobię dokładniejsze oględziny. Planuję wyjeździć się po Bieszczadach ile się da, a w niedzielę powrót do Warszawy... Co za pokręcona pogoda, w ostatnią sobotę jeździłem przy gradobiciu, a w tą niedzielę ma być 27 stopni... Autentycznie cieszę się że na takie spektrum warunków mam właśnie te gumy.

Wiem że można w tej cenie kupić 2 komplety innych, ale wolę 1 porządnych, niż 2 kompromisowe. Może jeśli ktoś jeździ zawsze podobnie i w zbliżonych warunkach np głównie po torze albo tylko latem spokojnie, to rzeczywiście pewne gumy w zupełności starczą, ale ja od nudnych przejazdów przez wydurnianie się na serpentynach w każdej pogodzie chcę mieć zawsze max bezpieczeństwa ;)

Dla mnie alternatywą są jeszcze Pirelli Angel 2 i Metzler Roadtec 01 czyli tak naprawdę opony bliźniaki.

marcingda · **Napisane:** 2020-10-02 22:45:27

Też uważam że warto zapłacić za "piątki" trochę więcej. Chociaż muszę powiedzieć że o ile na początku krytykowałem "4" którą mam z tyłu to teraz już się do niej przyzwyczaiłem. Ma ewidentny problem z przeniesieniem momentu i mocy ale okazało się że jest bardzo przewidywalna i jak traci przyczepność to łatwo ją kontrolować. BMW jest pierwszym motocyklem który jestem w stanie wprowadzić w uślizg tylnego koła i nad tym panować. Wydaje mi się, że konfiguracja opon: przód MR5 a tył MR4 temu sprzyja. Dodatkowo oprócz opon chyba zawieszenie trochę pomaga.

Cimaj · **Napisane:** 2020-10-02 23:27:24

Po 32kkm na tylnej PR5 zakupiłem nową - ta samą. Dobrze się na tym jeździ!

Janusz81 · **Napisane:** 2020-10-03 06:45:18

Cimaj jak wytrzymała 32kkm to chyba jest bardzo dobrym wynikiem, bo jak ludzie mówią/piszą to inne opony wytrzymują po 15-25kkm.

sfazowany · **Napisane:** 2020-10-03 09:15:02

Road 4 to znakomita guma która fabrycznie szła również do motocykli premium, ale ponoć przez krztałty i rozłożenie nacięć jest nieco za mało stabilna, w roadach 5 reklamowano właśnie poprawę stabilności opony przez skrócenie nacięć, nie idą tak bardzo na bok gumy gdzie i tak nikt nie wykłada się na deszczu więc tam zostały wręcz slicki. A bok opony zyskał na sztywnosci. Nie mam porównania do road 4 na fz6 ale 5tki są bardzo fajnie pewne w zakrętach, nawet na uszkodzonym asfalcie w zakręcie moto zachowuje kierunek jazdy. Na pr4 jechałem na kolegi r1200r i tam cale zawieszenie wydaje się być tapczanowe przez elektroniczną ESA ale i tak moto na zakretach jedzie jak po sznurku - pewnie tez efekt sztywnego monowahacza paralever.

blue7 · **Napisane:** 2020-10-03 10:37:32

Czytając powyższe posty na temat PR5 mogę tylko potwierdzić, że wszystkie Micheliny które miałem (Pilot Power 3, Road 4 GT, Road 5 dwa komplety) miały mniejsze lub większe tendencje do ząbkowania ale również Pirelli Sportmax D222 które miałem fabrycznie w Tracerze uległy temu zjawisku. Szczególnie intensywnie doświadczyła tego przednia opona Pirelli która przy końcu żywota wręcz powodowała lekkie shimmy przy 74 km/h, nie było reguły. Zawieszenie dostrajam zawsze przed jazdą w zależności czy jadę solo czy we dwie osoby i ciśnienie też jest pilnowane więc przyjmuję że technicznych zaniedbań z mojej strony nie ma aby przykładać rękę do ząbkowania.
Najbardziej doświadczyły tego PR4 które miały mnóstwo tych nacięć i było dość widoczne nierówne krawędzie rowków. Kiedyś na postoju właśnie gdzieś mi się ktoś przyglądał tylnej oponie ponieważ u niego w innym motocyklu również występowało to zjawisko i też się zastanawialiśmy co jest tego powodem.
Nowsze PR5 z racji innej specyfiki rowków będzie miało ich mniej ale na pewno uważam je za lepszą oponę zarówno pod względem trakcji jak i mniejszej podatności na "ząbki".

sfazowany · **Napisane:** 2020-10-03 21:30:45

Ufff :D

Czyli trzeba jeździć, nie marudzić! Dzieki wszystkim za podzielenie się obserwacjami ;)

Cimaj · **Napisane:** 2020-10-03 22:11:49

Janusz81 napisał(a):

Cimaj jak wytrzymała 32kkm to chyba jest bardzo dobrym wynikiem, bo jak ludzie mówią/piszą to inne opony wytrzymują po 15-25kkm.

Dalej jest na motocyklu. Teraz ma dołożone kolejne 2kkm. Natomiast Pan sluzbista juz by mógł się przyczepić że do znaczków jest stanowczo za mało. Przód wytrzymal mi 26kkm. Nic nie ząbkowało ani nie zrobił się kwadrat. Opona petarda dlatego też znowu wpada. Warta kasy.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

marcingda · **Napisane:** 2020-10-03 22:17:21

Można mieć najlepsze opony i najnowocześniejszy motocykl ale to wszystko na niewiele się zda jeśli na drogach jest syf. Dzisiaj byłem na Mazurach w kilku miejscach, zrobiłem łącznie 720km. Błoto, piach do tego jeszcze znaki poziome pomalowane przez kretynów. Zastanawiam się dlaczego nikt nie egzekwuje od rolników sprzątania jezdni.
Z pozytywnych rzeczy to jestem miło zaskoczony ustępowaniem miejsca na lewym pasie. Być może że to kwestia oświetlenia ale dzisiaj jechałem naprawdę bardzo szybki i widać że kierowcy korzystają z lusterek.

Opona!

Fazer - Forum główne

Części i Akcesoria

Fazer - Forum główne

Części i Akcesoria

Kto przegląda forum