Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-07-04 16:09:16 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2008-08-31 19:58:01
Posty: 331
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YZF 600R
Łukasz napisał(a):
PROSTO., może poczytaj o czymś takim jak Panthenol. Ogólnie jest to maść wspomagająca gojenie ran.

Za ten "cudowny" środek już dziękujemy, bo jak się spryskałem to nie minęło 10 sekund i musiałem to ścierać z reki, bo tak piekło, że mało w gacie nie narobiłem... :?
Na razie stosuję Neomycinum TZF w sprayu i mogę to śmiało polecić na otarcia ;)
Leśmianin z tą kurtka i spodniami to może nawet niegłupi pomysł :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re:
PostNapisane: 2009-07-04 16:09:16 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

 Tytuł:
PostNapisane: 2009-07-05 12:46:37 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
Czyli wyszło na moje - panthenol na oparzenia słoneczne ;]


A dobra kurtka i spodnie są najlepsze na otracia :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-07-05 14:24:47 
Człowiek Szafka

Dołączył(a): 2008-12-03 13:04:26
Posty: 2647
Lokalizacja: Pulki k.Puław
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 693183962
Obecne moto: VFR 800 FI 2000r
Co do urządleń. Moja babcia jak pierdykną mnie szerszeń kazała mi nalać na wate albo ocet albo mocz i powiem że działa jedno i drugie.
1 Raz do kumpla jechałem rowerem i wpadła mi gadzina do rękawa :( dojechałem i zaraz poprosiłem o ocet 15 minut i śladu nie było.
2 Nad jeziorkiem podobnie tylko w łokieć dostałem octu brak więc sposób drugi. W krzaki i na chustkę parę minut i został tylko czerwony znaczek.
Nie wiem dokładnie jak działają ocet i mocz na jad szerzenia ale działa więc nie dyskutuje z babcinymi radami :)

A co do oparzeń aby nie zrobić komuś krzywdy nie gasić wodą benzyny, oleju napędowego, oleju jadalnego. Bo wybucha!!!
może i rzecz banalna ale bardzo dużo osób o tym zapomina...

leśmianin mnie na bhp uczą że w szczególnych sytuacjach gdzie pali się człowiek (ubranie) należy użyć wszelkich środków by ugasić płomienie.
Była sytuacja że zapaliło się ubranie na ślusarzu i nie sposób było go ugasić wodą ani zdjąć ubranie.
Proszku nie było pod ręką i dostał z agregatu CO2 ogólnie było to na zewnątrz więc groźba uduszenia była mała.
Szybko został ugaszny ale dostał odmrożeń kończyn dolnych.
Lepiej to niż głębokie poparzenia


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-07-05 14:54:18 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
No trzeba uważać z tymi gaśnicami - ale jak nie ma innego wyjścia to gasimy ;/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-07-13 19:41:49 
Niemowlak

Dołączył(a): 2007-12-07 20:56:57
Posty: 39
Lokalizacja: KIELCE
ICE (in Case of Emergency)

Pod tak oznakowanym kontaktem (ICE) wprowadź numer telefonu osoby, która najwięcej może wiedzieć o twoim zdrowiu (grupa krwi, przyjmowane leki, przebyte choroby, alergie)

Ustaw wiele numerów ICE

Jeżeli jest kilka osób które w przypadku wypadku mogą udzielić informacji na Twój temat także je dodaj do kontaktów kontakty nazwij kolejno ICE, ICE1, ICE2... według priorytetu.

http://www.ustaw-ice.pl/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-07-13 19:49:28 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
heh plus za dodanie - możecie coś tkaiego zrobić.


A teraz life is brutal - sądze że 70% osób pracujących w pogotowiu nie wie co to ICE 8)


Czasem aż sie przykro robi jak wyskakuje załoga karetki :/ pare razy mnie zastrzelili takimi tekstami (udzielałem pomocy po cywilu), że mi ręce opadły a raz miałem ochote wykorbić z garści lekarzowi.


Mój kolega z grupy raz jak przyjechały "ratowniki"do wypadku, którego był świdkiem i udzielał pomocy to musiał za nich "strzelać" z defibrylatora bo chłopaki nie wiedzieli, że sie migotanie komór defibryluje... No żal...



Napewno jesli wyjeżdżacie za granice - wykorzystajcie ten patent - sa też karty ICE.


http://www.pck.pl/pages,181.html



Na zachodzie jest to rzecz częściej spotykana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-07-14 03:02:29 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-07-14 17:14:18
Posty: 502
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Honda CBR 600 F
Jak już mowa o kartach ICE, warto wspomnieć o temacie identyfikatora karty grupy krwi. Wiele osób myśli, że robiąc sobie napis na kasku, breloczku, motocyklu albo nawet tatuując grupę krwi, ułatwi zadanie ratownikom. Nic bardziej mylnego. Z tego co wiem, dokumentem ją potwierdzającym jest karta, którą można wyrobić pod poniższym linkiem:

http://www.krewkart.pl/

Cytuj:
Zgodnie z opinią Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie jak również Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 19 września 2005 roku w sprawie oznaczania grupy krwi (Dz. U. 191. 1607) o treści "... Za wiarygodny można uznać wyłącznie wynik wpisu w dowodzie osobistym, Identyfikacyjnej karcie grupy krwi, legitymacji honorowego dawcy krwi ..."


Co o tym sądzisz Ratowniku ? :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-07-14 14:52:30 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
Generalnie zawsze robią badnie grupy krwi ;] chyba nie przypominam sobie takiego przypadku w swojej SORowej kareierze :lol: , że przywieziony pacjent z wypadku nie miał oznaczanej grupy krwi ;]


Ja tam nosze breloczek z grupą kwi bo to jedyny sensowny który nie niszczy pólki moto ;]


I pierwszy ra złsysze o wpisywaniu grup krwi w dowód osobisty :shock:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-07-14 16:09:48 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-07-14 17:14:18
Posty: 502
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Honda CBR 600 F
leśmianin, grupa krwi była wpisywana (chyba) w starych dowodach osobistych (książeczkach ;) ). A breloczek... nie wierzę, że ktoś się tym posiłkuje przy próbie transfuzji (skąd wiedzą, że to Twój...) ;) Zresztą, już kiedyś była o tym dyskusja na 4um.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-07-15 13:52:34 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
Łukasz napisał(a):
leśmianin A breloczek... nie wierzę, że ktoś się tym posiłkuje przy próbie transfuzji (skąd wiedzą, że to Twój...) ;) Zresztą, już kiedyś była o tym dyskusja na 4um.




Jeszcze raz napisze :D


Ja tam nosze breloczek z grupą kwi bo to jedyny sensowny który nie niszczy pólki moto ;] (jedyny sesnowny co był w "dorabianiu kluczy" ) ;]



Ale nosze nieśmiertlenik z wybitym "w przypadku mojej śmierci wyrażam zgode na pobranie moich narządów" , to bardziej dla rodziny - żeby nie było sprzeciwów z ich strony jakby co :/ (choć w sumie teoretycznie jesteśmy po śmeirci własnością państwa i rodzina nie ma nic do gadanie - ale ze względów etycznych pyta sie o zgode - i najczęściej jest sprzeciw...)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-06 22:03:33 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-07-14 17:14:18
Posty: 502
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Honda CBR 600 F
Jak przeżyć atak serca, gdy jesteś sam?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-06 22:22:06 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
Ciekawa historia. Nie ustosunkuje sie zupełnie na nie lecz mam klika uwag.


Jednak nie moge zgodzić się z faktem, że w przypadku zawału po 10 sekundahc następuje utrata przytomności - niektórzy ludzie nie manifestują klasycznych objawów zawału - tylko słabo sie czują - dopiero po zrobieniu EKG okazuje sie, że przeszli zawał...



1. W momencie zagrożenia życia postępujemy odruchowo - wątpie, żeby na silny bół w klatce połączony z dusznościa i panicznym lękiem ( człowiek, który ma zawał czuje oddech kostuchy na plecach) - cżłowiek był w stanie zareagować takim działaniem.


2. Jeśli kaszel miałby mieć wpływ na serce tak znaczący - to pewnie przy zwykłym kaslzu 99.9 % ludzi miało by zaburzenia rytmu serca....



Generalnie ciekawa ciekawostka - musiałbym jednak porozmawiać z jakimś dobrym kardiologiem i spytać czy to w ogóle możliwe.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-06 23:31:36 
Legenda forum

Dołączył(a): 2009-07-15 23:58:19
Posty: 3245
Lokalizacja: ELE
Płeć: Mężczyzna
Telefon: czarny
Obecne moto: r1100gs
Ja oprócz wszystkich tandetnych znaczków, kart ICE mam dodatkową karteczkę w przegrodzie gdzie mam prawko, kartka ze szpitala o grupie krwi, pieczątka i tyle.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-04-26 21:20:06 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2010-03-30 15:47:39
Posty: 51
Lokalizacja: Oleśnica
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Kilofazer
Uno Gaśnice śniegowe

Nie stosować na człowieka....no fakt,ze w tym przypadku pomogło...ale rozprężający się CO2 ze śniegówki daje na wylocie z dyszy (-70"C), kto chce tym dostać, to proszę bardzo...Dlatego też śniegowe jako jedyne gaśnice mają uchwyty drewniane lub gumowe aby za nie chwycić a nie za dyszę, bo z dyszy oderwiecie rękę bez skóry...tak tylko pisze jako bhpowiec.

Secundo Zawały

Leśmian ma rację, dobrze gada.
Jest coś takiego jak utajony zawał serca, mogą go przejść ludzie całkiem nieświadomie...u mnie w pracy też był taki przypadek...niestety osoba ta dwa lata później doznała rozległego zawału, za tym poszło migotanie komór serca i zatrzymania krążenia...i reanimacja nic nie dała...

Leśmian świetne porady, browara mu;p lubelskiego fula http://www.youtube.com/watch?v=3xbfFAYTN-g :DDD

Ja mam legitymację honorowego krwiodawcy...ale częściej w domu niż ze sobą...nieśmiertelnik wydaje się być ciekawym pomysłem.

Kiedyś oglądałem filmik jak sobie poradzić w przypadku zawału serca, gdy kieruje się pojazdem i jesteś sam...miałem go odnaleźć, bo nie pamiętam procedury, ale kurcze coś znaleźć nie mogę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-04-26 23:06:45 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
Na dniach miałem znowu okazje być świadkiem wypadku i mi sie przypomniało.



Jesli ktokolwiek będzię miał doczynienia z krwawiącą głową - nie przerażać sie ilością krwi... Skóra na głowie jest mocno unacyzniona i wydaje sie że rana jest wręcz śmiertelna bo leje sie jak z kranu. A w szpitalu okazuje sie że to ranka 2 cm długości ;]




Wakacje sie zbliżają polecam przejrzeć topic w ramach przypomnienia - wszystkie informacje są aktualne.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org