Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Pierwszy ślizg
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=17&t=2120
Strona 10 z 12

Autor:  MarekOTT [ 2010-07-19 23:01:22 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

no właśnie mi tez się wydaje ze da sie to jakoś przerobić, moze jakies obejmy do ramy zamontować i wtedy do tej obejmy ten stelaż, wiem ze ładnie to juz nie będzie wyglądało ale powinno zdać egzamin

Autor:  miąchal [ 2010-07-20 09:04:17 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

Spoko - da się pospawać praktycznie wszystko - pytanie tylko czy narazisz zdrowie lub życie własne i innej osoby - gdy obok spawu wyłamie się całe ucho - w trakcie wyprzedzania tira przy 150 ??
Każdy ma swój rozum i swoje sumienie - ja bym nie mógł spać przez takie cudo.
Co do ramy - liczy się jedynie papier ramy - reszta jest częściami zamiennymi... tak jest od zeszłego roku.

Autor:  Yarek [ 2010-08-05 16:08:56 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

To i ja się tu dopisze :twisted:

Podczas hamowania przed skrzyżowanie zblokował mi się przód i momentalnie gleba na lewy bok.
Tak więc skrzyżowanie pokonałem w pozycji horyzontalnej (zorientowałem się dopiero jak obok mojej głowy zaczął przesuwać się asfalt).

Straty w sprzęcie niewielkie, crashpad wziął większość na siebie, przerysował się dekiel alternatora i delikatnie lewy plastik (i drobiazgi jak kierunki i lusterko).

edit:
byłem zbadać miejsce "hańby" i na 90% była to wina plamy oleju na jezdni.
Taka niewielka plamka, prawdopodobnie najechałem podczas hamowania, koło się zblokowało, jak wyjechałem to nie starczyło już przyczepności i gleba :cry:

Autor:  miki [ 2010-08-05 16:10:45 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

jak to mowia-jak sie nie wywrocisz-sie nie nauczysz :D dobrze, że bez szkó w ludziach i sprzęcie :)

Autor:  kjuik [ 2010-08-06 10:44:17 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

ja własnie się kuruję po glebie, nie zmieściłem się w zakręcie i w buraki przy 120 na szafie, ale miałem farta że nic mi się nie stało poważnego, moto dostało troche po owiewkach ale mechanicznie sprawne, ogólnie pamiętam tylko że pomyślałem, że się nie zmieszczę potem rów i ocknąłem się leżąc w trawie, nikomu nie polecam :(

Autor:  MarcinN [ 2010-08-06 11:21:42 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

Sam się wykaraskałeś, czy ktoś Ci pomógł? Jak leżysz w krzaczorach daleko od drogi to zwyczajnie można Cię nie zauważyć.

Autor:  kjuik [ 2010-08-06 11:49:15 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

zadzwoniłem do znajomego z laweta i mnie zabrali, a jak czekałem przejechało kolka aut i skuter, nikt się nie zainteresował kurwa jak bym był nieprzytomny to bym do tej pory leżał. Moto było widać raczej bo podniosłem żeby nie leżało.

Autor:  Tomtom [ 2010-08-06 11:53:45 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

kjuik napisał(a):
ogólnie pamiętam tylko że pomyślałem, że się nie zmieszczę

Ja wczoraj też miałęm takie "szybkie myśli " przyu niewielkiej ( 50-60 km/h) prędkości wchodze w nieznany zakręt ok 70 st i... kur** widze piach ... delikatnie próbuje hamować i ... czuje jak tył sunie :( zacząłem już szukać miękkiego miejsca po drugiej stronie , ale udało się troche pewnie fartem ... starałem się dohamować tyłem guma złapała asfalt i ustabilizowało mnie ... ufff ale ... przemyślenia są !!!!
Tom

Autor:  stoodent1 [ 2010-08-06 12:43:02 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

Uważajcie!! kjuik dobrze że możesz pisać tu z nami.

Autor:  kjuik [ 2010-08-06 13:44:57 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

moja głupota, tak to jest 4 rok na moto i gleba, statystyka się sprawdziła zacząłem jeździć trochę za szybko, ostatnio nawet slidery w butach poprzycierałem, chyba kupie choppera :D

Autor:  delta [ 2010-08-06 13:58:00 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

kjuik napisał(a):
ostatnio nawet slidery w butach poprzycierałem


:shock: znaczy się, złą pozycję masz na moto

Autor:  Yarek [ 2010-08-06 14:01:19 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

He he, ja dziś jak jechałem do pracy to tak delikatnie naciskałem heble jak nigdy.
Ciekawe kiedy mi przejdzie ;)

Autor:  Blade [ 2010-08-07 10:25:51 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

Slizg uczy pokory, moze dlatego kazdy musi go miec...

Autor:  BandytaSzymon [ 2010-08-07 11:33:28 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

Yarek napisał(a):
He he, ja dziś jak jechałem do pracy to tak delikatnie naciskałem heble jak nigdy.
Ciekawe kiedy mi przejdzie ;)



Szybciej niż byś się spodziewał ;-)

Autor:  kjuik [ 2010-08-08 18:27:33 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy ślizg

motocykliści dzielą się na tych przed i po wypadku ufff... mam nadaieję że mój był 1 i ostatni

Strona 10 z 12 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/