Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

stawianie kota na koło
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=17&t=2147
Strona 2 z 2

Autor:  PROSTO. [ 2009-04-10 23:44:27 ]
Tytuł: 

jojo napisał(a):
hehe co prawda kolor jak aluminium ale magnes się do niej przylepia
8)


Do mojej się nie tylko magnes przylepia... 8)

Autor:  Tomek88 [ 2009-04-10 23:51:54 ]
Tytuł: 

do mojego sie panny przylepiaja hehe joke :mrgreen:

Autor:  kiefo1 [ 2009-04-12 21:47:58 ]
Tytuł: 

Moim zdanie stawianie na gume to połowa sukcesu, druga to opadanie.
Jeżeli umie sie zawczasu opaść zeby kot miał jeszcze kapeczke mocy, to można go delikatnie położyć, wiem bo tak robie. Ale to tylko i wyłącznie moje zdanie.

Autor:  Robgie [ 2009-04-12 22:07:31 ]
Tytuł: 

Dac sie da i to nawet niezle.Ja na razie nie umię, czy będę się uczył nie wiem szkoda mi kota troche.

Wheelie

Wheelie 2

Autor:  PROSTO. [ 2009-04-12 22:24:11 ]
Tytuł: 

Kurde no a mi tego Kocura tak szkoda, że najchętniej to ja bym za szybkę go dał i niech stoi :roll:
A już nie myślę nawet o jakimś kole, Boże broń :!: :twisted:

Autor:  Maciek [ 2009-04-12 23:04:24 ]
Tytuł: 

No wiec probowałem jakies 20min na parkingu pod koniec zeszłego sezonu ( udało sie na pare cm) w trakcie zimy wymyslilem ze musze sprubowac na stojąco no i juz w tym sezonie spróbowałem ze 2 czy 3 razy ale nadal nic.
Na quadzie kolegi bez problemu na tylnie kola idzie. kociakiem na jesienie na przednie koło tez dało rade (gdyby nie lek przed upadkiem to pewnie bym złapał wiekszy kąt ale i tak całkiem wysoko dupe unosilem) no ale jakos na tylnei kolo mi sie nie udaje ( nie wiem czemu( chudy robił to z taka łatwoscia :D ) moze za ciezki jestem (90kg) zeby z samego gazu mi sie udało) :evil:

Autor:  chudy [ 2009-04-13 11:11:39 ]
Tytuł: 

Maciek napisał(a):
nie wiem czemu( chudy robił to z taka łatwoscia Very Happy ) moze za ciezki jestem (90kg) zeby z samego gazu mi sie udało) Evil or Very Mad


Maciek powiem ci że jeździłem byłym swoim kotem w Sobote i próbowałem pokazać gosciowi jak sie jeździ nim na kole 8)
Ale powiem szczerze że juz sie odzwyczaiłem i ciężko bylo mi go postawic na koło siedząc na nim.. :lol:
Dopiero jak stanałem na tylne nóżki jedna noga na chamulcu druga na nóżce pasażera i podcinka z gazu poszła to złapałem piona i jechałem,jechałem :roll:
Gość był zszokowany że sie da tyle jechac na kole.. :lol:
Ale na swoim Suzuki na 3 biegu przy 160km/h odwijam manetke i wstaje bez problmu na koło...
Na pierwszym biegu to wcale nie staje na gume bo na 2 idzie tak samo... :lol:

Autor:  Tomek88 [ 2009-04-13 11:22:42 ]
Tytuł: 

duzo zalezy od umiejetnosci kierowcy :D

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/