Do jeżdżących w adidaskach i koszulkach itd itp...

cezary1808 · **Napisane:** 2015-04-29 09:12:06

:D Top dokładnie, na głupotę nic nie pomoże :( Nie stać go na drogiego alpina czy cokolwiek takiego to można kupić na pierwszy sezon (czy dwa zamiast dresów) ciuchy od retbike czy innej takiej firmy - wiem nie powala to jakością ale przy wywrotce zawsze jest jakiś badziewny ochraniacz (ale jest) i materiał który wytrzyma troszkę więcej niż nawet jeans.
Szkoda mi ludzi z takim podejściem, robią sobie krzywdę i innym normalnym motocyklistom - media mają pożywkę jak taki gdzieś przydzwoni...
W sobotę pod Puławami widziałem pana na cb500s - kurtka skórzana alpinestars i dresiki takie cienkie plus adidasy :) Spoko też mi się zdarza zdrapkowo ubrać i wyjechać coś sprawdzić ale to połączenie było extra jak dla mnie :)

Ada · **Napisane:** 2015-04-29 09:12:06

michal.m · **Napisane:** 2015-04-29 13:33:24

@fincher: z takim doświadczeniem i z takim podejściem do jazdy motocyklem Twojego znajomego daje mu maksymalnie czas do końca roku jak wyląduje na asfalcie i na oddziale ratunkowym... no, chyba, że mniejsza gleba nauczy go pokory i jednak 2k wyda na pełny ubiór bo spokojnie da się w pełni ubrać za taką kwotę :)

Viper · **Napisane:** 2015-04-29 21:40:48

Wbrew pozorom, jeansy porządnej firmy ( o porządnym i grubym splocie bawełny ) sa w stanie wytrzymać szlif na asfalcie do prędkości około 50-60 km/h (sprawdzone empirycznie), aczkolwiek nie polecam eksperymentowania i namawiam do noszenia dedykowanych spodni.

kris 1990 · **Napisane:** 2015-07-20 12:10:23

wczoraj u siebie na firleju widziałem trzy "erłany". dwoch riderów na tychze motongach oczywiscie w spodenkach i koszulkach trzeci chociaz miał kurtke moto i jakies spodnie. zakładam ze niektórzy sa slepi albo głupi skoro uwazaja ze trzy STOPie nie trzeba sie zatrzymywac i kierunkowskazu do zmiany kierunku nie trzeba właczac. A pozniej sa takie opinie ze motocyklisci to dawcy idioci czy samobojcy. tez nie jestem swięty ale przepisów trzeba troche przestrzegac i z predkoscia uwazac zwłaszcza jak tylu ludzi wokoło sie kręci, zapier*alac kazdy potrafi ale nie kazdy umie wyhamowac gdy zamiast 50km/h ma 100km/h na godzine. uwazajacie na siebie moi drodzy, o wypadek nie trudno. Pozdrawiam

lepel · **Napisane:** 2015-07-20 13:06:25

Poprę kolegi apel

kris 1990 napisał(a):

uwazajacie na siebie moi drodzy, o wypadek nie trudno

W niedzielę jechałem puszką do wrocka i również widziałe trzech kierowników w koszulkach i krótkich spodenkach, jeden był 'wyjątkowy' koszulka na ramiączkach, spodenki jak do gry w piłe i japonki(jak on w tym biegi zmieniał?). Dobrze, że chociaż kask posiadał na baniaku, rozumiem że w klamotach jest gorąco, a wręcz nie do wytrzymania w takie upały (sam w niedziele pośmigałem 1 godzinkę ale dałem Sobie spokój ze względu na temp i duchotę - wszystko było tak przepocone że wykręcać można było)
Kulminacją był powrót do domu po zmroku kiedy to natkąłem się na 'artystę' z ksenonami w moto, przeknęło mi w głowie żeby zabrać go na maskę, wiem że to przesada ale skubany tak miał to poustawiane,że kompletnie nie widziałem drogi (wracałem z córką) i musiałem się zatrzymać i dać oczom troszkę 'odpocząć'. Moja prośba to jeśli już ktoś montuje Sobie takie 'przeróbki' to bardzo proszę o rozsądek i pomyślenie nie tylko o swoich 4 literach.

blue7 · **Napisane:** 2015-07-20 13:24:59

Do niedawna tez bylem dosc nietolerancyjny wzgledem lekkiego stroju na moto ale ostatnia podroz do Chorwacji byla dla mnie trudna lekcja. Przy ponad 30stopniowym skwarze po prostu bym nie dal rady jechac w kurtce i dlugich spodniach, chociaz mam lekkie jeansy motocyklowe. Naleze do osob, ktore wyjatkowo zle znosza upaly i po prostu odplywam wraz ze wzrostem temperatury. Gdy wracalismy z Chorwacji do Budapesztu na autostradzie termometr pokazywal temperature powietrza prawie 50 stopni, przy takiej patelni niemadre bylaby wrecz jazda poubieranym bo latwo mozna dostac omdlenia. Bedzie niebawem kompletny film z wyjazdu razem z letnia kolekcja motocyklowa w moim wydaniu, juz czekam na fale krytyki w jezyku polskim ;) a tak na powaznie to taka jazda jest to narazanie sie ale z drugiej strony tez mozna to poniekad tez zrozumiec. Dopoki nie dostalem tej lekcji to tez tego nie rozumialem, ze gdy jest lampa to sie po prostu poubieranym jechac nie da.

stoodent1 · **Napisane:** 2015-07-20 13:33:02

blue7 i tu się mylisz.
Ja też żyłem w takim błędzie.
Ubranie motocyklowe plus bielizna termoaktywna zapewnia może nie optymalną temperaturę ale powoduje że woda która zbiera się w termoaktywnych ciuchach zatrzymuje nadmierne ogrzanie ale też dalsze odwodnienie.
Byliśmy w podobnych warunkach z Doniem Wojt@sem też było ponad 50°C na trasie od Egeru do Budapesztu.
Na początku jechałem w krótkich spodenkach i termoaktywce.
Po 30 km ubrałem się i było niebo lepiej!
Wystarczy popatrzeć na beduinów na Saharze.
Oni są ubrani w parę warst ubrań właśnie by zatrzymać wzrost temperatury.

cezary1808 · **Napisane:** 2015-07-20 14:02:18

ja mądrzył się nie będę ale jeździliśmy z małżonką w te najgorsze upały - temp w cieniu ponad 30 st była, ja ubrany w teksy od stóp po głowę :) - kurtka alipina siatkowa, spodnie niestety tylko z wentylacją na udach i termoaktywny komplet z lydla więc też nie z tych najlepszych i jak dla mnie było ok, fakt w mieście na światłach czuć było "ciepło" ale bez przesady:)
Ja rozumiem wszystko, krótkie spodenki, koszulki ale to jak zakładamy i jedziemy z prędkością max 50 60 km/h a jadąc w trasę to jednak mało rozsądne jest...
A co do tych zenonów - to ja uważam że owszem można, ale mozna to też odpowiednio ustawić, wyregulować bo co mi z oświetlania drzew??
Wczoraj już tak gorąc nie było a masa ludzi jeździła w krótkich spodenkach, koszulkach i z plecaczkami...
Cóż może inni mają godmode i wiedzą, że tego dnia im żaden debil drogi nie zajedzie/nie trafią na piasek w zakręcie ale ja tego nie wiem...

blue7 · **Napisane:** 2015-07-20 14:30:07

To ja mam chyba jakies kiepskie termoaktywne wdzianko bo jak sie ubieram w nie to robi mi sie dosyc cieplo. Pol biedy jak jade w trasie ale jak wjade do miasta to masakra, leje sie ze mnie i czuje ze nie jest dobrze :) z rana jak jechalismy to mialem kurtke ale kolo 13 jak zaczelo smazyc nie bylo mowy zeby dalej tak jechac. O ile jeszcze w jeansach motocyklowych dawalem rade bo chronily mnie od ciepla z silnika to w kurtce absolutnie nie dalo sie jechac. Zaznaczam, ze jestem dosc wyjatkowo na upaly wrazliwy, taki ze mnie egzemplarz. No nic, musze z tym jakos zyc, zazdroszcze mojemu plecaczkowi ze w kurtce nie jest jej goraco ze spokojnie jedzie. Buty motocyklowe jednak mialem ubrane zawsze i chocby bylo naprawde goraco to dawalem rade.
Panowie a czy Wy uzywacie tzw. coolerow, czy normalnej bielizny termo?

A co do oslepiania innych kierowcow to bardzo czesto wystarczy ustawic zawieszenie ciut twardziej bo najczesciej oslepiaja ci co jezdza okazjonalnie z plecaczkami na krotkie przeloty (w ktorymkolwiek sensie ;)). Maja ustawione zawieszenie pod jazde solo a gdy dosiada pasazer zapominaja ze przod idzie ku gorze i nalezaloby to skorygowac. Oczywiscie najlepiej jest zrobic to przy swiatlach kluczem, ale jednoczesnie zmienia sie trakcja jak ktos sie dosiada wiec lepiej zaczac od zawieszenia. Prawy reflektor jeszcze ujdzie ale zawsze najbardziej oslepia lewy przy dwoch lampach.

sasza7 · **Napisane:** 2015-07-20 15:33:17

blue7, to z tymi beduinami to prawda przy takich temperaturach wbrew pozorom lepiej mieć lepszą izolacje od powietrza :P Zawsze można mieć też coś takiego: http://www.advanced-autosports.com/inde ... b0e2b43a95
Mają to chyba na dakarze :)

Na moto GP chłopaki też lekko nie mają i jakoś da radę.

Najgorsze co może być w upał to czarny kask, już nigdy takiego nie kupie..

Dobrym sposobem na upały jest mokra chusta pod szyją, parująca woda zabiera ciepło z otoczenia i nas ładnie schładza :)

A wracając do tematu to nadal nie rozumiem, u Nas w kraju nie ma znowu aż takich temperatur.
Kiedyś w lato ubrałem się w sam buzer, ok na światłach było nawet fajnie. Ale przy prędkościach poza miastowych, napór wiatru był już nieprzyjemny dla skóry, nie mówiąc już o owadach które po prostu bolały gdy przeleciały przez siatkę.

Zostawmy górę.
Praktycznie od kiedy pamiętam ze względu na różne regulaminy itp. chodziłem poza czasem wolnym (i wf) w długich spodniach, do tej pory zakładam takie do pracy, niezależnie od tego jak jest ciepło.
I ok fajnie jest w krótkich, ale nie jest to aż taka różnica, żeby ryzykować zdartą skórę i siniaki.
szczególnie, że motocykl sam emituje dużo ciepła które niezabezpieczona skórę wręcz parzy.
Wychodzi tego, że nic tak naprawdę nie tłumaczy jazdy w krótkich spodenkach.
Jest to po prostu głupota porównywalna z niezapinaniem pasów bezpieczeństwa w samochodach osobowych.

Bad Method · **Napisane:** 2015-07-20 15:44:57

ATGATT! Na upały mam lekkie przewiewne buty i rękawiczki, na nogach jeansy moto z ochraniaczami, a na górę kurtkę mesh + bielizna i kominiarka termo zasłaniająca szyję.
Gorąco jest, ale ja akurat lubię wysokie temperatury.

Co do bielizny: mam webstera/bruebecka normalną termo i nienormalną tzn. bruebeck cooler: wg mnie różnica w odczuciu temperatury pomiędzy oboma typami niewarta różnicy w ich cenie. Przy 30 stopniach i meshowej kurtce w obu się pocę (mówię o jeździe miejskiej, powolnej). W ruchu, albo za miastem, w obu typach bielizny warunki do jazdy podobne; komfort cieplny na poziomie, który nie odbiera przyjemności z jazdy.

blue7 · **Napisane:** 2015-07-20 16:05:03

sasza7 hahaha tak jest ten zestaw zostal pomyslany chyba pode mnie ;)

W jeansach motocyklowych bez kurtki przejechalem cala Chorwacje, jednak byl jeden taki dzien kiedy czesto sie zatrzymywalismy, zwiedzalismy rozpalony i zatloczony Dubrovnik to bylem w spodenkach. Tam zdjalem jeansy i wskoczylem na krotko, bylo wyraznie lzej po miescie. Nastepnego dnia slimaczylismy po ciasnych serpentynach w Czarnogorze tempem spacerowym to tak samo bylem w spodenkach. Najgorzej jest wlasnie gdy ma sie czeste postoje np na zwiedzanie czegos to w dlugich ciuchach nie da rady, bo nawet nie ma wentylacji a ja robie sie maksymalnie zirytowany i zly :evil: moze mnie ktos za to wytykac palcami ze jezdze zle ubrany ale to i tak nic przy mojej irytacji ze mi goraco. Ten watek sklania mnie do przerzenia jeszcze oferty brubecka z odzieza chlodzaca, dzieki Panowie za podpowiedzi jak radzic sobie z upalem :)

Bad Method cennych pare slow, dzieki :)

Bad Method · **Napisane:** 2015-07-20 22:30:55

Na zwiedzanie Dubrownika w spodniach motocyklowych pisałbym się tylko od końca października do początku kwietnia chyba :) Zwiedzałem Czarnogórę parę lat temu puszką bez klimy, a temperatury sięgały 40 stopni. Zaczęły mi się robić nawet potówki w miejscach, gdzie paski sandałów dotykały skóry. Skończyło się tak, że prowadziłem w kąpielówkach, bez koszulki i bosymi stopami naciskałem na pedały. Było pięknie :)

W lato, jak przemieszczam się na moto, zawsze mam ze sobą cywilne ciuchy i przebieram się w krótkie spodenki i t-shirt na miejscu, jazda w negliżu jest IMHO ryzykowna: nawet jak nie zaliczysz szlifa, osa trafiona ręką albo nogą to pół biedy, ale szyją... brrr

taz1612 · **Napisane:** 2015-07-21 08:12:57

no ja to mam krótkie ciuchy w kufrze i bez skrepowania na postoju po prostu się przebieram
jazda ok 100 bez ciuchów nie jest miła

sasza7 · **Napisane:** 2015-07-21 09:27:34

blue7, znalazłem jeszcze coś takiego: http://sklep.arpapol.pl/kamizelka-chlod ... -4340.html
Wygląda obiecująco i nawet cena nie zwala z nóg tak bardzo :)
Przetestujesz dla Nas?
Ktoś z czegoś takiego korzystał?

Do jeżdżących w adidaskach i koszulkach itd itp...

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Kto przegląda forum