Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 891 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45 ... 60  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2012-09-05 12:47:05 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2011-06-24 17:57:26
Posty: 1483
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: BMW GS 1200
Brodzins może się troszkę nie zrozumieliśmy :) Przeciwskręt to działanie na obie strony kierownicy, nie ważne czy wewnętrzną w stosunku do zakrętu czy też zewnętrzną.Jeśli się nie zgadzasz to spróbuj w trakcie całego manewru puścić jedną z nich, wtedy zobaczysz jak ładnie ze sobą współpracują :)
Generalnie masz rację Brodzins mówiąc, że np. przeciwskręt wykonywany na zakręcie w prawo to pchanie prawej manetki. Tyle, że jeśli jedna ręka pcha to druga ciągnie. Stąd działamy na obie części kiery.

Ypen świadomość stosowania przeciwskrętu to już połowa sukcesu, resztę trza doszlifować.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-05 12:47:05 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2012-09-05 14:34:05 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2011-09-28 09:12:05
Posty: 1460
Lokalizacja: Kraków,Skawina i inne Wioski :)
Płeć: Mężczyzna
Telefon: zaufania....
Obecne moto: odjechalo w swiat
SzymonNowicki napisał(a):
Brodzins może się troszkę nie zrozumieliśmy :) Przeciwskręt to działanie na obie strony kierownicy, nie ważne czy wewnętrzną w stosunku do zakrętu czy też zewnętrzną.Jeśli się nie zgadzasz to spróbuj w trakcie całego manewru puścić jedną z nich, wtedy zobaczysz jak ładnie ze sobą współpracują :)
Generalnie masz rację Brodzins mówiąc, że np. przeciwskręt wykonywany na zakręcie w prawo to pchanie prawej manetki. Tyle, że jeśli jedna ręka pcha to druga ciągnie. Stąd działamy na obie części kiery.


A dobra :) bo zaczniemy dowodzić wyższości swych racji :beer:
trzeba ćwiczyć i uważać na innych :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-05 22:52:53 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2011-04-07 11:14:27
Posty: 448
Lokalizacja: wrowaw albo wawro ;p
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 512-933-050
Obecne moto: fz6 Fazer S1 2004r
SzymonNowicki napisał(a):
Przeciwskręt to działanie na obie strony kierownicy, nie ważne czy wewnętrzną w stosunku do zakrętu czy też zewnętrzną....


True. zgadzam się w całej rozciągłości z Szymonem. Rozumiem Brodzinsa, że on woli popychać niż ciągnąć, ale tak jest chyba z większością facetów, my to po prostu mamy w podświadomości i genach lol
A tak poważniej, argument za tym, żeby jednak pchać nie ciągnąć (choć dalej za Szymonem podtrzymuję że toć to jeden ch.j, bo efekt który chcemy uzyskać ten sam) jest taki, że podobno podczas pchania pracują trochę inne mięśnie, czy tam ścięgna, czy coś tam w ręce. Że inne i więcej jest angażowanych w pchanie i się siła rozkłada czy coś w ten deseń. Takie teorie wysnuł jeden niby mądry człowiek na jakimś tam szkoleniu moto.
I teraz pytanie czy jest jakiś lekarz na sali by to potwierdzić??


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-05 23:00:46 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2012-03-27 16:21:49
Posty: 161
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2002r.
Jako student medycyny mogę potwierdzić, że oczywiście w tych dwóch przypadkach pracuja różne grupy mięśni (i raczej nie ręki a przedramienia i ramienia). Podejrzewam tylko, że duuużo winkli trzebaby brać podczas jednej jazdy żeby odczuć różnicę - może na tor bawienie się w takie teorie się nadaje. :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-05 23:23:50 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2011-04-07 11:14:27
Posty: 448
Lokalizacja: wrowaw albo wawro ;p
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 512-933-050
Obecne moto: fz6 Fazer S1 2004r
Kazik napisał(a):
Jako student medycyny mogę potwierdzić, że oczywiście w tych dwóch przypadkach pracuja różne grupy mięśni (i raczej nie ręki a przedramienia i ramienia). Podejrzewam tylko, że duuużo winkli trzebaby brać podczas jednej jazdy żeby odczuć różnicę - może na tor bawienie się w takie teorie się nadaje. :)


Mówiąc ręka miałem na myśli całą kończynę górną taki po prostu język potoczny ale mniejsza o to :)

a co do tego czy się nadaje nie śmiem dyskutować w tym temacie. Ostatni wykład z mięśni kości ścięgien i innych pokrewnych miałem w podstawówce na biologii i było to lata świetlne temu heh... Ale bardziej chyba chodzi o wykorzenienie złych nawyków (może nadużycie ale chodzi o sens i ideę) bo skoro pchać jest właściwiej to tak się uczmy od początku i taki zostanie nam później odruch. A czy będziemy w przyszłości jeździć zawodowo po torze, robić kilka tys km w miesiąc i czerpać z tego korzyść że pchamy a nie ciągniemy to życie pokaże. Reasumując nie zaszkodzi nam to a może kiedyś pomoże :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-05 23:38:52 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2009-08-16 19:46:14
Posty: 487
Lokalizacja: Wwa/B-stok
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: TnT
Ciekawe dylematy :)...
nie wyobrażam sobie ciągnąć kierownicę dwoma palcami i to najmniejszymi.
W sumie skłamałem, jak się dłubie w nosie lewą podczas jazdy i trzeba skręcić w lewo, to nie ma wyjścia :D

U większości z nas dwa większe paluchy są na klamkach, a kciukiem to trzyma się butelkę z piwem żeby nie wypadła z ręki. :D
Co do pchania, to przy większych prędkościach i ciaśniejszych zakrętach, ja bym to nazwał uderzeniem i to konkretnym.

Łatwo sprawdzić co jest łatwiejsze i bardziej precyzyjne. Jedna łapa z kierownicy i robić zakręty.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-06 09:06:14 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2011-07-05 15:51:48
Posty: 521
Lokalizacja: Opole
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600 01
Brodzins napisał(a):
SzymonNowicki napisał(a):
Ypen przeciwskręt jest nawykiem przy każdym skręcaniu...czasem może nawet nie wiesz, że go stosujesz.

Nie zgodzę się... bo świadome czy "przez nawyk" użycie przeciwskrętu opiera się na użyciu siły na część kiery będącą wewnątrz zakrętu.
Niektórzy drą zaś kierę klasycznie :)

Brodzins, nie da się przy większej prędkości (inna niż parkingowa) skręcać na moto bez użycia przeciwskrętu.
Cytuj:
Uświadomienie sobie, że inicjacja skrętu i kontrola maszyny polega na wytrąceniu jej z równowagi i "droczeniu się" z nią (opór kierownicy) - cyt. scigacz.pl

Przeciwskręt polega właśnie na wytrąceniu maszyny z równowagi. O jakim nawyku Wy piszecie?
Albo się to robi świadomie albo nieświadomie. Ale zawsze ma to miejsce.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-06 09:44:42 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2009-08-16 19:46:14
Posty: 487
Lokalizacja: Wwa/B-stok
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: TnT
Cytuj:
O jakim nawyku Wy piszecie?
Albo się to robi świadomie albo nieświadomie. Ale zawsze ma to miejsce.


Nawyk polega na nauczeniu się tego. Czyli przy jakiej prędkości, przy jakim promieniu zakrętu, jak mocno i w którym momencie.
(trochę jest tych niewiadomych do przećwiczenia... na parę dobrych tyś km)

Nie urodził się taki człowiek, który pierwszy raz po przywaleniu w kierownice pochylił się w odpowiednią stronę. Dla naszej dyni jest to kompletne zaskoczenie. Także trochę nie rozumiem teorii podświadomości :)

A miejsca nie ma to zawsze, szczególnie na początkach nauki.
Można jeszcze walczyć siłowo i zrobić to kolanami i całym ciałem, ale efekt jest mocno mizerny. Na ciężkiej maszynie ludzie wtedy lądują za zakrętem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-06 09:59:44 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2011-09-28 09:12:05
Posty: 1460
Lokalizacja: Kraków,Skawina i inne Wioski :)
Płeć: Mężczyzna
Telefon: zaufania....
Obecne moto: odjechalo w swiat
A moze by tak przestac dzielic wlos na czworo? Bo sie zaczyna przegadywanka, kto ma racje... Czy nawyk, czy rutyna... Bardziej pcham, czy bardzie ciagne :-D. Wg mnie dalsza dyskusja nad tym nie ma sensu, bo tak naprawde chodzi o wlasciwe uzycie tej techniki, a nie o interpretacje poszczegolnych czesci teorii/ slow.
Wiecie... Z racja jak z d#pa... Kazdy ma swoja :-D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-06 11:43:07 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2009-08-16 19:46:14
Posty: 487
Lokalizacja: Wwa/B-stok
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: TnT
Mnie zawsze ciekawi ten temat. Ogólnie to jak najbardziej obydwie ręce przydają się.

W polskim języku bardzo mało informacji. Stąd takie dyskusje.
Czasem mam wrażenie, że to metoda przekazywana sposobami prehistorycznymi...
ustnie z pokolenia na pokolenie :)

Po Angielsku... sama Wikipedia ile informacji:
http://en.wikipedia.org/wiki/Countersteering

Ja często natrafiałem na definicję:
Chcesz skręcić w lewo?... Pchasz lewą ręką kierownicę.

Może ktoś, kiedyś chociaż o prace magisterską pokusi się :)
Przypominam, że nawet takiego słowa jak "przeciwskręt" nie ma w polskim słowniku PWN.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-06 13:28:56 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2012-03-27 16:21:49
Posty: 161
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2002r.
Zawsze mialem jedną nazwijmy to "fobię" związaną z motocyklami - był to motyw pt. "piasek, plama oleju etc. w winklu". Dopiero wczoraj po raz pierwszy miałem okazję spotkać się z nią twarzą w twarz. Podczas brania winkla w prawo w środku zakrętu na środku jezdni leżał piasek ze żwirkiem czy coś takiego. Na szczęście z naprzeciwka nic nie jechało, więc zrobiłem szerszy skręt wyjeżdżając na przeciwny pas coby nie wjechać przednim kołem w niespodziankę. Nie wiem tylko czy jest tu o czym dyskutowacć, radzić. ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-06 14:18:35 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2012-01-29 15:38:22
Posty: 1298
Lokalizacja: Szprotawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FJR 1300
Brodzins napisał(a):
Czy nawyk, czy rutyna... Bardziej pcham, czy bardzie ciagne :-D. Wg mnie dalsza dyskusja nad tym nie ma sensu, bo tak naprawde chodzi o wlasciwe uzycie tej techniki, a nie o interpretacje


podejrzewam, że i to też zależy od tego która ręka jest silniejsza, bo jednak siły ten manewr też wymaga, praworęczny ciągnie a leworęczny pcha :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-08 11:05:50 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2012-09-08 01:26:57
Posty: 287
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 608588454
Obecne moto: VFR V-tec
Taki dość szczegółowy opis Tomka Kulika
http://www.scigacz.pl/Przeciwskret,dla, ... ,6271.html

i

http://www.youtube.com/watch?v=KwI0MxoNit8

Dodać można by było coś jeszcze poprawie stabilności w zakrcie poprzez mocniejszy nacisk nogi zewnętrznej (względem zakrętu) na podnóżek.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-08 11:19:25 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2011-09-28 09:12:05
Posty: 1460
Lokalizacja: Kraków,Skawina i inne Wioski :)
Płeć: Mężczyzna
Telefon: zaufania....
Obecne moto: odjechalo w swiat
No i gość ewidentnie pcha :lol: ... :beer:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-10-08 12:15:35 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2012-09-08 01:26:57
Posty: 287
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 608588454
Obecne moto: VFR V-tec
Dokładnie tak. Jako jeden z głównych powodów - większa precyzja wypychania niż, jak się ciągnie, Jedyny w zasadzie z tego co pamiętam wyjątek dotyczył lewego zakrętu w deszczu. W sensie jeśli zakręt leci w lewo, jest paląca potrzeba wytarcia szyby to prawą łapą ciągniemy kierę, tak żeby nie puszczać gazu w winklu, a drugą wycieramy szybkę. ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 891 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45 ... 60  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org