Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 891 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 60  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-21 15:19:52 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2007-11-12 15:23:03
Posty: 395
Lokalizacja: Izbica Kujawska/Poznań
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YZF600R
Nemm jasne ze masz racje.na skrzyzowaniu nie wolno wyprzedzac.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re:
PostNapisane: 2008-06-21 15:19:52 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-21 17:05:02 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2008-01-26 07:51:22
Posty: 446
Lokalizacja: 50km na Pd. od Wawy k/Garwolina
Wiem że na skrzyżowaniach nie wolno wyprzedzać i tam jest podwujna ciągła, ale tam i tak tego nikt nie egzekwuje. Takie miejsce poprostu.

Z tym wymuszeniem pierszeństwa to nie wiem jak to by ostatecznie zostało potraktowane?

Adas6 napisał(a):
E.Cat tak to wyglądało?

Ja z podporządkowanej skręcałem w lewo. Autobus zjeżdżał na prawo w moją ulicę. A skrzyżowanie było z jednym dojazdem (czyli na przeciwko mnie gdybym je przecioł nie było drogi). A to było ogólnie przy samym wiadukcie kolejowym biegnącym po mojej lwej podczas wyjeżdzania.

Ogólnie chodzi o to że nigdy więcej tak nie zrobie w takiej sytuacji. tzn. Nie wyjadę gdy jakiś duży środek transportu jak np. ten autobus nie zjedzie całkowicie i nie będę miał pełnego pola widzenia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-21 20:10:12 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
E..Cat Po tym jak bys sie spotkal czolowo z ciezarowka raczej dla Ciebie nie mialoby to znaczenia kto zawinil :evil: Fakt jest taki, ze masa debili wyprzedza na skrzyzowaniach, przejsciach itp
Trzeba miec sie w takich przypadkach na bacznosci, oczy dookola glowy, i co najwazniejsze ZASADA OGRANICZONEGO ZAUFANIA !

Wczoraj mialem niemila sytuacje.... wyprzedzalem ciezarowke, wlekla sie 30-40 km/h, nie bylo skrzyzowania ani przejscia, wyprzedzam... patrze a tuz przed nia matiz z lewym kierunkiem bo mu sie na chodniku zachcialo zaparkowac. Dobrze ze to bylo przy takich malych predkosciach :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-21 22:02:01 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2008-05-17 21:04:01
Posty: 411
Lokalizacja: Wawa
Płeć: Mężczyzna
Strasznie moja praca się zdeformowała i nic z tego nie widać, w każdym razie jeżeli jeden pas był dojazdowy to oczywiste, że nie wolno, myślalem, że były tam dwa pasy, a żeby nierozwlekać zbytnio tego tematu to sorki nie zrozumiałem sytuacji.
Podzielę się swoim doświadczeniem, wyprzedzam autobus (powolnym rs50) i koleś nagle skręca na mnie tzn. w lewą stronę nie wiadomo dlaczego, bo tam nie było gdzie (pewnie coś omijał), ale miałem takiego stracha, że jak go wyprzedziłem to przekazałem tylko "znak pokoju"- palec, ale nie kciuk ;).
Przyzwyczajony jestem, że coś chce mnie zabić więc szybko doszedłem do siebie...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 18:07:09 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2007-09-28 09:20:16
Posty: 717
Lokalizacja: Kozienice-Warszawa
Kolejna nauczka:
Jechałem z kumplem na dwa moto, prędkość ze 100km/h przez jakąś miejscowość nie za szeroka ulica.
W pewnej chwili zobaczyłem za krzakami znak Ustap pierwszeństwa ale juz było za późno.
Przeciołem droge główną a kumpel za mną :shock:
Gdy wychamowałem i sie odwróciłem to widac było jak samochdy zapierdzielaja po tej drodze :!:
Na szczęście nic nie jechało :| Gdy tą droge przecinałem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 18:36:31 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2008-03-03 00:25:34
Posty: 123
Lokalizacja: Kurów/Puławy
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 607-936-812
Obecne moto: YAMAHA
chudy napisał(a):
W pewnej chwili zobaczyłem za krzakami znak Ustap pierwszeństwa ale juz było za późno.
Przeciołem droge główną a kumpel za mną


No to ładny manewr zrobiliście :shock:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 19:28:40 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2007-09-28 09:20:16
Posty: 717
Lokalizacja: Kozienice-Warszawa
No niestety :|
Totalna porażka :!:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 19:38:15 
forumowa amazonka

Dołączył(a): 2008-02-11 21:40:45
Posty: 1133
Lokalizacja: SI-SH-SK
Płeć: Kobieta
Telefon: 0700 :-)
Obecne moto: Yamaha
Mnie sie tak kiedyś zdarzyło zamyśleć w trakcie jazdy i jak sie ocknełam to znalazłam sie na skrzyżowaniu i na ryzyk fizyk przez to skrzyżowanie bo nie wiedziałam kto ma pierwszeństwo :oops:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 21:49:26 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2008-03-26 21:34:08
Posty: 102
Lokalizacja: Piekary Śląskie
ja raz jechałem z kumplem, ja prowadziłem on za mną na gixerze. W centrum Bytomia dojeżdżam do świateł, świeci się zielone, jestem jakieś 60m od nich, nagle zapala sie z żółte. Odkręcam według zasady "żółte-jedź szybko" i jak jestem już metr od sygnalizatora widzę czerwone. Przejeżdżam przez krzyżówkę i widzę że po lewej stronie wściekłe puszki ruszają z kopyta, chwile później słyszę już tylko intensywne trąbienie na kumpla który wjechał już na czerwonym prosto przed owe auta. Na szczęście nic się nie stało, no może oprócz chwilowego skoku ciśnienia do poziomu 180/145 u niektórych osób :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 22:07:11 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Ja ostatnio jechalem przez miasto.... z normalna predkoscia, nagle patrze na pas obok a tam octavia po heblach az pisk spod opon.... ja konsternacja. Po chwili sie zczailem ze byly dwie pary swiatel.... ja sie patrzalem na ta druga i przez pierwsza krzyzowke na czerwonym przewalilem :shock: Koles w aucie obok tez zauwazyl pozno....


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-29 18:09:26 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2008-05-17 21:04:01
Posty: 411
Lokalizacja: Wawa
Płeć: Mężczyzna
mam rozkminiony dojazd na uczelnię i na jednych światłach wiem, że jak na pasie do skrętu w lewo przechodzi na żółte to za sekundę pas do jazdy na wprost będzie miał zielone. Zawsze, jako że pas do skrętu w lewo jest wolny, jadę po nim i czekam na zmianę na żółte i wtedy dodaje gazu i w ciągu sekundy wyprzedzam stojące samochody do jazdy na wprost i wpycham się, ale niestety raz koleś w samochodzie też musiał znać ten trik z tymi światłami i ruszył na ułamek sekundy przed zielonym, wciskałem się między krawężnik, a niego, z każdej strony mając dosłownie parę cm luzu, koleś zamiast zjechać trochę i dać miejsce to jeszcze mnie na krawężnik pchał świadomie. Mój błąd i w efekcie moje chamstwo, ale on okazał się złośliwym chamem, bo świadomie nie chciałem mu utrudnić jazdy, a on zdecydowanie chciał mnie zepchnąć. Oczywiście skończyło się to tak, że go wyprzedziłem i nic mu nie powiedziałem/zrobiłem chociaż miałem ochotę. W ostateczności on ruszył jeszcze na żółtym.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-29 18:30:18 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2008-06-23 09:36:20
Posty: 231
Lokalizacja: Legnica
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: RSV 1000 R
A ja wracając późnym wieczorem znaną i dobrze "rozkminioną" trasą przyzwyczajony już do mrugających pomarańczy na sygnalizatorach i skupiony tylko na znakach informujących o pierwszeństwie i "samochodach pułapkach" nie zauważyłem że na skrzyżowaniu na którym mam pierwszeństwo światła były jeszcze włączone. Wleciałem na czerwonym i spociłem się nieco wyhamowując przed katamaraniarzem których jechał "na prawie" bo miał zielone.... potem jeszcze wykrzyczałem mu pare słów... miał zdziwioną i pełną konsternacji minę... przejeżdzając przez skrzyzowanie i ogladajac sie za plecy zrozumiałem dlaczego... :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-29 22:44:19 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2008-02-03 20:08:05
Posty: 868
Lokalizacja: Kobyłka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ktm 950 sm
Adas6 napisał(a):
mam rozkminiony dojazd na uczelnię i na jednych światłach wiem, że jak na pasie do skrętu w lewo przechodzi na żółte to za sekundę pas do jazdy na wprost będzie miał zielone. Zawsze, jako że pas do skrętu w lewo jest wolny, jadę po nim i czekam na zmianę na żółte i wtedy dodaje gazu i w ciągu sekundy wyprzedzam stojące samochody do jazdy na wprost i wpycham się, ale niestety raz koleś w samochodzie też musiał znać ten trik z tymi światłami i ruszył na ułamek sekundy przed zielonym, wciskałem się między krawężnik, a niego, z każdej strony mając dosłownie parę cm luzu, koleś zamiast zjechać trochę i dać miejsce to jeszcze mnie na krawężnik pchał świadomie. Mój błąd i w efekcie moje chamstwo, ale on okazał się złośliwym chamem, bo świadomie nie chciałem mu utrudnić jazdy, a on zdecydowanie chciał mnie zepchnąć. Oczywiście skończyło się to tak, że go wyprzedziłem i nic mu nie powiedziałem/zrobiłem chociaż miałem ochotę. W ostateczności on ruszył jeszcze na żółtym.


Przy takich akcjach trzeba bardzo uważać i to nie na tych ruszajacych a na kogos kto przejedzie na wyczekanym pomarańczowym w innym kierunku niż ty. to czesty błąd bo przyjeło sie ze na pomarańczowym przed czerwonym można przejechac a na pomarańczowym przed zielonym nie. (nie wiem czy napisałem to zrozumiale ,ale mam nadzieje ze tak)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-29 23:56:13 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2007-10-29 18:54:05
Posty: 567
A ja miałem tak, duże skrzyżowanie trzy pasy w jedną stronę przecinają się z równie dużą ulicą, obydwie jedne z większych w Gdańsku ale oczywiście jedna jest tą główną i to ja nią lecę po zmroku, światła już pulsują dojeżdżam do tej krzyżówki z niemałą prędkością :roll: no i co nagle z 50m przed krzyżówką wskakuje mi z pulsującego czerwone :shock: nie ma szans wyhamować :!: Mijam fuksem skrzyżowanie adrenalina podniesiona odwracam się a tam znów pulsuje :?: To skrzyżowanie koło mojej chaty miałem tak z trzy razy ale już to naprawili bo to było nienormalne teraz już nie pulsują całą noc działają bo nie przesadzając prawie co dzień jak pulsujące wskakiwały był dzwon :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-30 12:57:27 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2008-03-03 00:25:34
Posty: 123
Lokalizacja: Kurów/Puławy
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 607-936-812
Obecne moto: YAMAHA
jatek napisał(a):
To skrzyżowanie koło mojej chaty miałem tak z trzy razy ale już to naprawili bo to było nienormalne teraz już nie pulsują całą noc działają bo nie przesadzając prawie co dzień jak pulsujące wskakiwały był dzwon


Na niektórych światłach tak się dzieje gdy jedziesz za szybko np jest 50 km/h a ty jedziesz 70 albo więcej to automatycznie zapala się czerwone żeby cie wyhamować. Jak jedziesz przepisowo czerwone się nie zapali.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 891 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 60  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org