Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 891 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 60  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-30 22:20:38 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2007-10-29 18:54:05
Posty: 567
Nie marecki to na pewno nie takie skrzyżowanie wiem gdzie takie są a to 50m od mojej chaty na bank było jakieś trefne teraz 24h palą :idea:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re:
PostNapisane: 2008-06-30 22:20:38 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714

 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-04 11:16:48 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Dzisiaj przezylem chwile grozy... wpadam na rondo, skladam sie w luku a tam jakis zlom rope na zakrecie gubil... uslizgi obu kół. Tylko opanowanie i duzo szczescia spowodowaly, ze moto i ja caly :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-04 17:03:17 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4659
Obecne moto: jamaha pw 50
Nemm napisał(a):
Dzisiaj przezylem chwile grozy... wpadam na rondo, skladam sie w luku a tam jakis zlom rope na zakrecie gubil... uslizgi obu kół. Tylko opanowanie i duzo szczescia spowodowaly, ze moto i ja caly :roll:


T-cat drifting? :twisted: dobre :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-04 17:36:18 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2008-01-26 07:51:22
Posty: 446
Lokalizacja: 50km na Pd. od Wawy k/Garwolina
Wczoraj tez przez jakąś maź przejechałem. Odrazu się delikatni zatrzymałem żeby sprawdzic co to, bo miałem ochotę pośmigać na winklach i nie chciałem się nie miło zaskoczyć uslizgiem koła. Na szczęście to tylko woda była. :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-13 21:49:20 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Dzisiaj zaliczona trasa w ciezkich warunkach deszczowych :P Kilka drobnych uslizgow i jazda jak z jakami ehhh :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-13 22:01:22 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2008-02-29 10:22:25
Posty: 220
Lokalizacja: Witkowo
dokładnie tas samo,,, miałem okazje jechać 30km. w deszczu :lol: ,,, ale nie było tak zle,,


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-28 09:34:55 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-07-25 11:09:36
Posty: 508
Lokalizacja: Mieścisko
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: SUZUKI GSXR 600 K4
a ja wczoraj maiłem chwile grozy. co prawda na rs 50 ale bałem sie bardziej o plecaczek niż o moto. Jechaliśmy pod słońce i mało było widać a przed nami zakręt w prawo. na pierwsze spojrzenie WYDAWAłO
mi się że wezme go na pełnej prędkości jak wiekszość łuków czyli ok 100km/h. No to jak wpadłem w ten łuk to dopiero mnie olśniło że nie dam rady tego wyrobić bo przecież na rs zamykanie opon itp jest niemożliwe więc problem był tym większy. Więc szybka decyzja : Przedni hebel dość mocno i maksymalnie próbuję sie składać ale przez ten hebel moto próbuje sie wyprostować do tego potem doszedł tylni hebel i zakręt wyrobiłem kilka cm od krawężnika. Dodam że był upał i ja i plecaczek ubrani bardzo krótko.
Więc gdyby sie inaczej to potoczyło to byśmy mieli darmową depilację na asfalcie :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-28 14:13:04 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2008-02-29 10:22:25
Posty: 220
Lokalizacja: Witkowo
ojjj kolego wiecej rozwagi!!!, zwłaszcza że chcesz kupić kotka, a tam taki błąd kosztował by cię,,,(zwłaszcza hamowanie tylnym w zakręcie) nawet nie próbuje sobie tego wyobrazić,,, :!:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-28 14:32:04 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2007-10-29 18:54:05
Posty: 567
Nasz kolega niedawno odszedł z tego co wiem właśnie przez przedni hebel w winklu w skutku cię prostuje i wyrzuca pod auta z naprzeciwka w takiej sytuacji musisz używać przeciwskrętu o którym pisaliśmy i gazem wyciągać na maksymalnym pochyle :wink:
I nie przesadzaj ostatnio jechałem po winklach autem a przede mną skuter z 70-80km/h dawał zbliżamy się do ostrego zakrętu a ten nie zwalnia :shock: pomyślałem sobie jakiś czubek wyleci do lasu :lol: a tu on się składa jak na ścigu prawie że tarł kolanem :shock: pełen szacunek :!:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-28 17:42:18 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-06-10 17:40:55
Posty: 610
Lokalizacja: Mikołów
Płeć: Mężczyzna
ja się najadłem adrenaliny wczoraj...gówniarze na skuterach i jeden na NSR...wylecieli z zakrętu pełną szerokością i dodatkowo omijali pieszych (brak pobocza) i ten z NSR leci prosto na mnie...patrzy we mnie jak szpak w pizde i skręcić nie umie (pierwszy raz organoleptycznie doświadczyłem co to namierzanie celu). JA będąc na kraju drogi musiałem go omijać bo pajac parł na mnie prosto:/ i pomyśleć, że gdyby to był samochód dzieciaka już by nie było. Za późno zecydowałem się zawrócić i ich dogonić....zawróciłem i normalnie miałem ochotę mu "wytłumaczyć" co mogło się stać :/ To pierwsza sytuacja...kolejna to jak wczoraj wracałem z Krakowa książkowy przykład niedzielniaka w kapeluszu... dziadek włączał się do ruchu W OGÓLE nie patrząc na drogę i nie hamując. Całe szczęscie że go widziałem i wyhamowałem szczęśliwie. Ale pierwszy raz miałem kontakt z obcym lusterkiem hehehe:d no co....zdenerwowałem się :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-28 20:59:57 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-07-25 11:09:36
Posty: 508
Lokalizacja: Mieścisko
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: SUZUKI GSXR 600 K4
szczerze to nie chce sie chwalić ale ja na mojej rs też nie zwalniam w zakręty. chyba że są naprawdę ostre. i lubię sie składać jak na prawdziwym ścigu. A do zamknięcia opony w rs 50 brakuje mi ok 1,5cm. Jeśli ktoś nie wierzy to mogę fotkę wrzucić. :D :D :D :D

A co do tej akcji na tym łuku to był naprawdę ostry. Nigdy nie używam tylnego hebla. Ale miałem inne wyjście?? Najważniejsze było to żeby plecaczek nie ucierpiał wiec hebel przedni mocno zaciśnięty ale i tak jechałem zbyt szybko... I do tego przedni hebel mnie prostował a ja ściągałem moto w druga stronę starając sie jak najbardziej złożyć.. Jakie miałem wyjście?? Albo moto położyć i szlifować albo moją ostatnią szansą byl tylni hebel... I sam sie zdziwiłem ale po zaciśnięciu tego hebla udało mi sie już niemal maksymalnie położyć rs i wyrobiłem sie centymetry ok krawężnika... uffff.... :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-28 21:29:50 
forumowa amazonka

Dołączył(a): 2008-02-11 21:40:45
Posty: 1133
Lokalizacja: SI-SH-SK
Płeć: Kobieta
Telefon: 0700 :-)
Obecne moto: Yamaha
No to gratuluje !!!
Gwarantuje że z Kotem nie poszłoby Ci tak łatwo. A ten motocykl niestety błędów nie wybacza i podziwiam Twoją odporność psychiczną jeździsz z plecaczkiem na maxa (jesteś odpowiedzialny za czyjeś życie) i jeszcze do tego nie poubierani. Człowiek uczy sie na błędach (niestety) przeważnie własnych .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-28 21:38:08 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-07-25 11:09:36
Posty: 508
Lokalizacja: Mieścisko
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: SUZUKI GSXR 600 K4
bardzo rzadko jeździmy bez ubrania ale wtedy było 33 stopnie C w cieniu a jechaliśmy tylko 15km na kawę do znajomej. Więc stwierdziliśmy że damy sobie spokój z tym w taki upał. Ale ta sytuacja mnie tego nauczyła i dziś było 30 stopni i jechaliśmy nad jezioro ale obaj ubrani jak należy :)

Tweety13 napisał(a):
Gwarantuje że z Kotem nie poszłoby Ci tak łatwo


Wcale nie było łatwo :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-28 22:06:23 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-06-10 17:40:55
Posty: 610
Lokalizacja: Mikołów
Płeć: Mężczyzna
heh....to tylko 15 km...wybacz ale to jest głupie tłumaczenie...ja miałem 1km do domu jak Ci gówniarze tak jechali i bym się skasował... nigdy nie wiesz co Cię czeka.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-28 22:11:31 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-07-25 11:09:36
Posty: 508
Lokalizacja: Mieścisko
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: SUZUKI GSXR 600 K4
tak wiem głupio zrobiłem i bardzo nieodpowiedzialnie.

Już wiecej takiego głupstwa nie popełnie.. Zawsze sie ubieram jak należy nawet jak jade do sklepu po bułki.

A akurta wtedy z powodu upału odpuscilismy sobie.
I to była nauczka ze nie można sobie odpuszczac.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 891 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 60  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org