Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2008-07-04 02:00:08 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2008-06-29 23:43:59
Posty: 12
Lokalizacja: Elbląg
Przeczytałem ostatnio artykuł o zjawisku "namierzania celu". Czy z waszego doświadczenia jest to często spotykany problem?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: NAMIERZANIE CELU
PostNapisane: 2008-07-04 02:00:08 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-04 13:06:57 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2008-03-03 00:25:34
Posty: 123
Lokalizacja: Kurów/Puławy
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 607-936-812
Obecne moto: YAMAHA
A o co chodzi w tym zjawisku? :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-04 15:11:15 
Główny Wódz Bractwa

Dołączył(a): 2007-03-27 11:57:43
Posty: 1123
Lokalizacja: Elbląg
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 735 200 934
Obecne moto: BMW K1600GT
Co jest, ŻóŁty? W naszym kochanym Elblągu namierzają? Kto, kogo, z czego?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-04 15:49:54 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2008-06-23 09:36:20
Posty: 231
Lokalizacja: Legnica
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: RSV 1000 R
Chodzi o to że jak jedziesz i widzisz przed sobą przeszkodę którą chcesz ominąć (np. studzienka, dziura itp.) to duża część kierowców jeżeli będzie patrzeć na tą przeszkodę to choćby nie wiem jak bardzo chciało ją ominąć to w nią wjedzie... Mówiąc szczerze wstyd się przyznać - mi też się to zdarzało. Po jakimś czasie nauczyłem się patrzeć w kierunku w którym chce jechać (czyt. nie na studzienke) a nie w kierunku przeszkody... bo to zgubne czasem jest...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-04 17:31:37 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2008-01-26 07:51:22
Posty: 446
Lokalizacja: 50km na Pd. od Wawy k/Garwolina
Z namierzaniem jest tak, że np. podczas jakiejś nagłej i nieprzewidzianej sytuacji zamiast uciekać w druga stronę może cię sparaliżować i będzisz się uporczywie patrzył na przeszkodę i w kierumku jej jechał. Mysle że jest to też kwestia obycia z jazdą na moto i samą drogą. Na początku ciężko jest się powstrzymać żeby na zakrętach nie patrzeć się na samochody jadące z naprzeciwka.
Mi też się tak zdarzyło naszczęście była to błacha sytuacja i nic się nie stało.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-04 19:49:50 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2008-02-03 20:08:05
Posty: 868
Lokalizacja: Kobyłka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ktm 950 sm
No ma sie jeszcze nie zdazyło (chyba) jak widze to zawsze omine


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-04 19:57:05 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4620
Obecne moto: jamaha pw 50
A mi się zdarzyło źle namierzyc cel :oops: jak leciałem Apache'm AH-64 zamiast namierzyc samolot, rakieta trafiła w kiosk ruchu :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-04 20:14:25 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2008-03-26 21:34:08
Posty: 102
Lokalizacja: Piekary Śląskie
fak! i co z kioskarzem ? inercyjny pancerz z wyborczej i faktu zadziałał?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-04 21:22:34 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4620
Obecne moto: jamaha pw 50
beboljo napisał(a):
fak! i co z kioskarzem ? inercyjny pancerz z wyborczej i faktu zadziałał?


co ty kioskarz był dobrze opancerzony, bo dzień wcześniej w super ekspresie wyczytał, że mogą byc jakieś ataki terrorystyczne w środkowej europie :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-05 00:19:15 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2008-06-29 23:43:59
Posty: 12
Lokalizacja: Elbląg
Tutaj link do tego artykułu o namierzaniu...

http://www.erkom.pl/piotrgpx/tips/tip069a.htm

Wynika z niego, że faktycznie jest to po części kwestia paniki "za kółkiem" ale czy obycie ma tutaj aż takie zaznaczenie? Jeśli się nie wie o takim (raczej psychologicznym) zjawisku to jak się przed nim bronić. Dziewczyna miała wieloletnie doświadczenie, przechodziła dodatkowe przeszkolenia i wiedziała co to jest namierzanie...
Teraz jak się nad tym zastanawiam to i na rowerze też miałem takie sytuacje (samochód przede mną albo słup, a rower pomimo moich wysiłków jakoś jedzie prosto na ten cholerny płot :shock: ) i kilka razy prawie skończyło by się to niedobrze.

Więc podziwiam kolegów ze stalowymi nerwami i kohones.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2008-08-02 20:54:51 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2008-07-28 16:59:02
Posty: 902
Lokalizacja: NOS
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Kawasaki ZRX 1100
jak w temacie MOJEGO POSTU-oddsyłam.. :)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org